J. Boyne, "Zostań, a potem walcz"

John Boyne z niezwykłym wyczuciem pisze o wojnie oraz dzieciach, które doświadczyły wojny. Jego "Chłopiec w pasiastej piżamie" urzekł wiele osób na świecie, a mnie zachęcił do sięgnięcia po inne jego pozycje. 

"Zostań, a potem walcz" tak jak "Chłopiec w pasiastej piżamie" i "Chłopiec na szczycie góry" opowiada o dziecku, które doświadczyło okrucieństwa wojny. Jednakże tym razem autor zabiera nas do czasów I wojny światowej. 

~*~

Ojciec Alfiego niebawem po jego piątych urodzinach wyjeżdża na front. Cztery lata później chłopiec jedyną rzeczą, którą wie o ojcu jest to, że mężczyzna wykonuje tajną misje dla rządu. Jednakże Alfie czyszcząc buty na dworcu King's Cross zauważa nazwisko ojca w dokumentach lekarza wojskowego. Oszołomiony zdaje sobie sprawę, że mężczyzna leży w pobliskim szpitali - miejscu, w którym leczy się chorych na nerwicę frontową. Chłopiec nie do końca rozumiejąc na co cierpi jego ojciec postanawia uratować go z tego dziwnego i niepokojącego miejsca. 

~*~

Mimo tego, że twórczość John'a Boyne'a jest skierowana do dzieci i młodzieży to bardzo do mnie przemawia i wzrusza. Wszystkie jego książki poruszają w czytelniku jakąś czułą strunę, przez co nie pozwalają o sobie zapomnieć. W "Zostań, a potem walcz" autor nie tylko ukazuje wojnę z perspektywy dziecka, ale także jej odbiór społeczny i konsekwencje, z którymi muszą borykać się żołnierze, którym udało się wrócić. 

Z jednej strony obrona swojego kraju wciąż jest postrzegana jako akt bohaterstwa i odwagi (czym niewątpliwie jest), ale z drugiej wciąż niewiele mówi się o nerwicy frontowej. A przecież to również współcześnie ważny problem. Dlatego też "Zostań, a potem walcz" jest bardzo ważna, ze względu na to, że już młodym osobom sygnalizuje to, że wojna to nie tylko daty, bitwy i akty odwagi, ale również spustoszenia, które ze sobą niesie. 

Zanim poznałam twórczość pana Boyne'a lekkie i tak przystępne pisanie o wojnie było dla mnie czymś niemalże niewykonalnym. Tymczasem ten człowiek sprawia, że ten temat staje się przystępny nawet dla dzieci w podstawówce, które jeszcze nie do końca są w stanie sobie wyobrazić to czym jest wojna. A autor w bardzo delikatny, obrazowy i zrozumiały sposób wprowadza młodych czytelników w wojenną tematykę.

W trakcie czytania miałam ochotę przytulić Alfiego, bo żadne dziecko nie powinno przeżywać tego co on, nawet mimo starań jego najbliższych o to, aby jak najmniej odczuło to co dzieje się wokół niego. Jednak również bardzo go podziwiałam, bo niewiele dzieci zdobyłoby się na odwagę, aby pomóc rodzinie zarabiając na życie, nie mówiąc już o próbie pomocy ojcu w wyjściu z choroby. 

"Zostań, a potem walcz" to bardzo ważna książka i na pewno podsunę ją moim siostrzeńcom jak będą starsi. Tymczasem mam nadzieję, że pan Boyne wyda jeszcze wiele książek, czego z całego serca życzę nie tylko jemu, jak również sobie. 

Komentarze

  1. Dobrze, że powstają tak wartościowe książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio bardzo mnie kusi zarówno ta książka, jak i "Chłopca w pasiastej piżamie". Z pewnością po obie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze ksiazek autora, ale to zmienię. Bardzo podoba mi się koncepcja zaznajamiania dzieci z takimi konsekwencjami wojny jak nerwica frontowa. Zabawa w wojnę czy inne gry komputerowe ze strzelankami może nabiorą trochę innego wydźwięku dla dzieciaków. Niewatpliwie ważna ksiazka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. W ogóle moim zdaniem autor robi świetną robotę, bo można te książki wykorzystać w pracy w szkole, na świetlicach, w szkolnych bibliotekach (w klubach książki) itp. Może chłopcy, którzy z takim zapałem bawią się w wojnę faktycznie coś by zrozumieli.

      Usuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.