Całkiem niedawno wspominałam Wam o "Mechanicznym aniele" autorstwa Cassandy Clare, którego się obawiałam, jednak jak się okazało zupełnie niepotrzebnie. Niedawno przeczytałam jego kontynuację czyli "Mechanicznego księcia", który zaskoczył mnie jeszcze bardziej.
W "Mechanicznym księciu" śledzimy dalsze losy postaci, które poznaliśmy w poprzednim tomie. Oprócz tego, że każda z nich musi zmagać się z konsekwencjami wydarzeń, które miały miejsce w pierwszym tomie, to mamy okazję lepiej poznać poszczególnych bohaterów i śledzić to jak rozwijają się relacje między nimi.
Tessa wprawdzie znalazła schronienie u Nocnych Łowców, jednak bezpieczeństwo okazuje się nietrwałe. Okazuje się, że w szeregach Clave są szpiedzy i spiskowcy, którzy nie tylko chcą przejąć kierownictwo nad londyńskim Instytutem, ale także przeszli na stronę wroga. Dziewczyna wraz z Nocnymi Łowcami odkrywa, że wojna Mistrza z Nocnymi Łowcami wynika z osobistych pobudek. Mistrz obwinia ich o spowodowanie tragedii, która zniszczyła mu życie. W dodatku Tessa odkrywa, że prawda o jej pochodzeniu jest bardziej złowieszcze niż przypuszczała.
~*~
Kiedy skończyłam czytać "Mechanicznego anioła" przypuszczałam, że wiem jak dalej potoczy się historia i raczej nic mnie nie zaskoczy. Część rzeczy faktycznie się sprawdziło, jednak Clare nie raz mnie zaskoczyła tym jak potoczyły się pewne wydarzenia. W dodatku czytając "Mechanicznego księcia" miałam okazję nieco się powzruszać. W tej części jedną z najciekawszych rzeczy jest to, że poznajemy bliżej Willa oraz jego historię, przez co nie tylko lepiej go rozumiemy, ale też możemy obserwować jego zmianę. W dodatku to jak rozwijają się relacje pomiędzy poszczególnymi postaciami samo w sobie jest ciekawe i sprawiło, że z zainteresowaniem śledziłam to co dzieje się w tejże powieści.
Okazuje się, że "Demoniczne Maszyny" to świetna i lekka seria, która mnie osobiście wciągnęła. Czytając dotychczasowe części miałam okazje dowiedzieć się nieco więcej o przodkach bohaterów z "Darów Anioła", a co za tym idzie mogę szerzej spojrzeć na postaci i wydarzenia z podstawowej serii o Nocnych Łowcach. Mam nadzieję, że dość szybko uda mi się sięgnąć po ostatnią część, jednak póki co czytam kontynuację "Księgi czarownic", "451* Fahrenheita" oraz "Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu".
Pisałam też o innych powieściach, w podobnym klimacie. Poniżej znajdziecie podlinkowane norki, o tych książkach:
- "Nadzór", Charlie Fletcher,
- "Paradoks", Charlie Fletcher,
- Pożegnanie z Trylogią Nadzoru,
- "Adept", Adam Przechrzta,
- "Namiestnik", Adam Przechrzta,
- "Najlepsza seria książek, którą ostatnio przeczytałam!"
Naturalnie wszystkie książki, o których wspomniałam wyżej mogę Wam polecić z czystym sumieniem - oczywiście o ile lubicie fantastykę osadzoną w alternatywnej wersji historii. Moim zdaniem te książki są świetne również w momencie, w którym chcecie zacząć czytać fantastykę, a nie wiecie od czego.
Fantastyka to raczej nie moje klimaty. ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńW końcu czytanie ma być przyjemnością.
Ale fajnie, że kontynuacja aż tak mocno cię zaskoczyła.
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę. :D
UsuńRaczej nie moje klimaty, ale kto wie... Sięgam po różne gatunki. PS Moja mama uwielbia "Księgę czarownic", ja czytałam tylko 1 część, ale serial obejrzałam cały. ;)
OdpowiedzUsuńJa teraz oglądam trzeci sezon serialu i bardzo mi się podoba. Moim zdaniem jest dużo lepszy od książek.
UsuńCzytałam lata temu i wtedy mi się podobała.
OdpowiedzUsuńBo to w sumie jest taka przyjemna i niewymagająca historia.
Usuńwiem, kto chętnie ją przeczyta, ja to średnio się lubię z fantastyką :)
OdpowiedzUsuńO to super jak masz kogoś, komu możesz polecić tę książkę. I rozumiem, że można nie lubić tego gatunku - w sumie żyjemy w czasach, w których jest na tyle duży wybór, że każdy może wybrać coś dla siebie. :)
UsuńBardzo ją lubię, w ogóle jestem fanką książek od Cassandry Clare.
OdpowiedzUsuńW sumie ja dopiero przekonuję się do twórczości Cassandry Clare i w sumie cieszę się, że dałam jej drugą szansę. :)
UsuńNie znam tej serii, ale to raczej nie są moje klimaty 😊
OdpowiedzUsuńA ja mogłabym ostatnio czytać tylko tego typu książki. :)
UsuńAle na szczęście jest w czym wybierać i każda z nas jest w stanie znaleźć sporo książek typowo pod siebie.
Czytałam dawno temu, mam ogromny sentyment do książek Clare :) Dla wielu fanów Mrocznych Łowców to właśnie trylogia Diabelskie maszyny jest najlepszą częścią serii ^^
OdpowiedzUsuńNie dziwię się - to naprawdę świetna seria. Niebawem będę się zabierać za kolejną część. :)
UsuńNa pewno dla fanów gatunku :) ja ciągle nie mogę się przekonać do fantastyki :)
OdpowiedzUsuńJa długo przekonywałam się do fantastyki, więc rozumiem. Jednak jak już się wciągnęłam to przepadłam. :)
UsuńFantastyka to akurat nie moje klimaty, ale coś czuję że mojego męża mogłaby zainteresować ta książka :)
OdpowiedzUsuńJa z drugiej strony, czytałam "Dary Anioła" i potem już jakoś reszta książek tej autorki przeszła mi bokiem, to uniwersum jakoś mnie nie polubiło. Ale za to o "Mechanicznym aniele" słyszałam za to wiele dobrego, powinnam w przyszłości spróbować.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ta seria z "Mechanicznym aniołem", jest dużo lepsza od "Darów anioła" i warto dać jej szansę.
Usuń