Na początku listopada upłyną pierwszy rok mojego macierzyństwa i chyba w tym miesiącu również coś kliknęło, bo zaczęłam słuchać audiobooków, co automatycznie zwiększyło moją liczbę przeczytanych książek w miesiącu. Dlatego też stwierdziłam, że to dobry moment na powrót do powrotu, do tworzenia podsumowań miesiąca.
A więc...
W listopadzie 2025 skończyłam czytać:
- "Babel, czyli o konieczności przemocy", R. F. Kuang,
- "Płoń dla mnie", Ilona Andrews,
- "Przebudzenie zmarłego czasu. Dwie Gemmy", Stefan Dadra,
- "Biały żar", Ilona Andrews,
- "Ludzie z mgły", Izabela Janiszewska,
- "Zjawy i mary.", Aleksandra Seliga, Katarzyna Kujawska,
- "Pożoga", Ilona Andrews,
- "Czas śmierci", Max Czornyj
Jak widzicie to jest mój najlepszy miesiąc od dawna i jestem z siebie dumna, że udało mi się sięgnąć aż po tyle książek pomimo opieki nad dzieckiem. Tym bardziej, że 8 przeczytanych książek w miesiącu było dla mnie dobrym wynikiem jeszcze przed urodzeniem dziecka. Ciekawa jestem jaki będzie dla mnie grudzień. Mam nadzieję, że przynajmniej w połowie tak dobry jak listopad...
.jpg)
Komentarze
Prześlij komentarz
W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.