Literatura duńska - czy warto?

Mrożąca krew w żyłach i podnosząca na duchu. Baśniowa i realistyczna. Społecznie krytyczna i poetycka. Mimo że Dania to niewielki kraj, to jej literatura jest bardzo bogata i różnorodna, a w Polsce jest coraz chętniej czytana.



Wszyscy wychowywaliśmy się na baśniach Andersena, czy zaobserwowaliśmy popularność książek o hygge.  Jednak odnoszę wrażenie, że nie zawsze mamy świadomość, że sięgamy właśnie po coś autorstwa duńskiego autora - a przynajmniej ja tak mam. Jednak od kiedy bardziej świadomie podchodzę do literatury zaczęłam otwierać się również na literaturę skandynawską - w tym również duńską, która ujmuje mnie wspomnianą już wyżej poetyckością. Dlatego też ostatnio postanowiłam się jej bliżej przyjrzeć i chcę zwrócić Waszą uwagę na kilka publikacji, z nadzieją, że któraś może Was zainteresuje. 


Z kilku wydanych w ostatnich latach tytułów dla dzieci i młodzieży na uwagę zasługuje popularna w Danii seria „Spektrum” Nanny Foss. Jej dwa pierwsze tomy – „Leonidy” i „Geminidy” – opowiadają o szóstce nastolatków, którzy w podróżach w czasie znajdują ratunek przed ścigającymi ich tajemniczymi mocami, ale oprócz tego przeżywają chociażby przyjaźń czy miłość.

Polskich czytelników może również zainteresować niezwykły komiks o życiu Marii Skłodowskiej-Curie. Stworzyły go Frances Andreasen Østerfelt i Anja Cetti Andersen, a zilustrowała Anna Błaszczyk. Mam tą publikację na swoim regale, więc na pewno Wam o nim wspomnę jak już go przeczytam. Tymczasem szukając lektury dla młodszych dzieci, warto przyjrzeć się chociażby serii „Zaklinaczka” autorstwa Lene Kaaberbøl.

Warto zwrócić uwagę także na duńskie książki non-fiction takie jak „Czaszka z Katynia” Anny Elisabeth Jessen. Autorka przypadkowo odkrywa w kopenhaskim Instytucie Medycyny Sądowej czaszkę zamordowanego w Katyniu polskiego oficera. Szukając jego potomków, ukazuje obraz kłamstwa katyńskiego w perspektywie globalnej i zderza polski punkt widzenia tej sprawy ze spojrzeniem osoby z zewnątrz.

Nadchodzący rok 2021 przyniesie przekłady najgorętszych duńskich nowości i klasyków literatury tego kraju dlatego w tym wypadku warto śledzić wszelakie nowości, z którymi już można zapoznać się na stronie www.ksiegarniadunska.pl.

Jeżeli chodzi o literaturę duńską to ja ostatnio sięgnęłam po Andersena dla dorosłych, a mianowicie po "Książkę z obrazkami bez obrazków". Jest to książka przede wszystkim dla dorosłych, która zawiera historyjki opowiadane przez księżyc, który jest świadkiem wielu intymnych i często poruszających scen. Nie są one długie i szybko się je czyta, ale są tak piękne, że warto się nad nimi chwilę zatrzymać.
 

Myślę, że ta książeczka ma szansę spodobać się tym z Was, którzy lubią baśniowe opowieści czy te realizm magiczny. W "Książce z obrazkami bez obrazków" niewątpliwie jest coś, co mnie do niej przyciąga i dzięki niej na pewno spojrzę na Andersena nieco inaczej. Ze względu na to, że ta książeczka jest dość specyficzna to trudno mi jest napisać o niej coś więcej, jednak ma w sobie coś takiego, że na pewno będę ją sobie jeszcze nie raz podczytywać - ot tak dla czystej przyjemności z obcowania z czymś co mnie zauroczyło...

Komentarze

  1. Jakoś nie kojarzę zupełnie duńskiej literatury ^^ :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam duńskiej literatury, poza wspomnianym Andersenem, którego baśni nie lubię ;). Zaciekawiło mnie natomiast, że komiks o Marii Skłodowskiej-Curie stworzyły Dunki, mam go w planach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie czytałam duńskiej literatury, ale tytuł brzmi bardzo intrygująco.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również jeszcze nie miałam okazji poznać duńskiej literatury, ale chętnie to zmienię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Niedawno czytałam o tej literaturze i myślę, że będę chciała się z nią zapoznać.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam duńskiej literatury, ale mam ochotę na baśnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Warto poznawać europejską literaturę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.