To niezwykłe jak szybko minął ostatni miesiąc - to w jakim tempie upływa czas uświadamiam sobie podczas pisania notek podsumowujących takich jak ta.
Dzisiaj będzie o książkach, które przeczytałam w sierpniu. Jest ich malutko, ale mam nadzieję, że jesienna aura będzie mi bardziej sprzyjać.
1. A. Ziemiański, "Cyberpunk. Odrodzenie",
2. M. Sowa, K. Gawronkiewicz, "Powstanie. Za dzień, za dwa",
3. D. MacKenzie, "Covid-19: pandemia, która nie powinna się zdarzyć i jak nie dopuścić do następnej."
4. P. Oddifreddi, "Dlaczego nie mogę być chrześcijaninem, a tym bardziej katolikiem"
Miałam nadzieję, że sierpień okaże się dla mnie łaskawszy, ale wygląda na to, że czytanie 4 - 5 książek w miesiącu to dla mnie standard, chociaż mam nadzieję, że w końcu zmobilizuję się do tego, że zacznę czytać więcej.
Tymczasem dajcie znać jak Wam czytelniczo minął sierpień. :)
Miałam nadzieję, że sierpień okaże się dla mnie łaskawszy, ale wygląda na to, że czytanie 4 - 5 książek w miesiącu to dla mnie standard, chociaż mam nadzieję, że w końcu zmobilizuję się do tego, że zacznę czytać więcej.
Tymczasem dajcie znać jak Wam czytelniczo minął sierpień. :)
Nie znam tych książek, ja zazwyczaj czytam miesięcznie 5-6 książek :)
OdpowiedzUsuńZ książek, które przeczytałaś w minionym miesiącu najszybciej sięgnę po ,,Cyberpunk". Ja w sierpniu przeczytałam 14 książek, bardzo lekkich, więc szybko się ją czytało.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
No to faktycznie miałaś obfity czytelniczo miesiąc. Ja długo czytałam tą ostatnią ze względu na jej treść.
UsuńCiekawe książki czytałaś kochana.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę.
UsuńJestem pod wrażeniem, że już zdążono napisać książkę o covidzie :D u mnie sierpień czytelniczo wypadł tak sobie, może we wrześniu będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńW sumie to bardziej wyjaśnienie tego skąd się to wzięło. Ja przede wszystkim zrozumiałam, że mogła nas spotkać dużo gorsza epidemia.
UsuńWięcej książek można w miesiącu przeczytać, jeśli nie pisze się ich recenzji. 4-5 to i tak niezła średnia, zawyżasz statystyki!
OdpowiedzUsuńNiby tak, ale ja wciąż mam wrażenie, że jestem w stanie czytać więcej, tylko muszę się spiąć i mam nadzieję, że w końcu to mi się uda.
UsuńTrzymam kciuki, aby udało Ci się czytać więcej, skoro masz takie aspiracje :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńMam - tylko muszę się lepiej zorganizować i zmotywować:)
UsuńTo nie wyścigi ;) I tak gratuluję wyniku, u mnie miesiące wakacyjne nie sprzyjają czytaniu ;)
OdpowiedzUsuńWiem, ale tyle książek czeka na przeczytanie...
UsuńWidzę, że było bardzo różnorodnie! :D Wystarczy spojrzeć na pierwszą i ostatnią pozycję - ja też lubię chodzić różnymi czytelniczymi drogami. ;) Jeśli chodzi o liczbę książek, to nie przejmuj się. Przecież czytanie ma być naszą przyjemnością! Zresztą nie jesteś sama, u mnie też średnio 5-6 książek i jakoś nie chce być więcej. Za dużo pracy, za mało wolnego czasu...
OdpowiedzUsuńNie lubię się ograniczać jeżeli chodzi o książki i w domu mam chyba wszystko poza erotykami;)
Usuń