"Śmiała", Brandon Sanderson

Na "Śmiałą" czekałam od momentu, w którym skończyłam czytać "Cytoniczkę". Powyższa książka jest zakończeniem serii, którą zapoczątkowało "Do Gwiazd", które rozpoczęło moją miłość do twórczości Sandersona. 

"Śmiała" to niezwykła podróż przez kosmiczne niebo, emocjonalne zawirowania poszczególnych bohaterów i gorące konflikty, w które są zamieszane postaci tejże serii. Sanderson, znany ze swojego mistrzostwa w tworzeniu skomplikowanych światów i intrygujących systemów magicznych, po raz kolejny udowadnia, że jego wyobraźnia nie ma granic. Autor stworzył niezwykły świat, w którym mogłam zatopić się na chwile zapominając o tym co aktualnie zajmuje moje myśli. 

Tym razem śledząc poczynania Spensy mogłam też obserwować jej rozwój; a właściwie emocjonalne dojrzewanie, dzięki któremu zaczyna rozumieć swoje zachowanie, bardziej liczyć się z innymi oraz nieco inaczej postrzegać świat wokół siebie. I powiem Wam, że z ciekawością obserwowałam zmiany, które zachodzą w tej dziewczynie, a także rozwój relacji nie tylko z jej przyjaciółmi, ale również z innymi osobami, które spotyka na swojej drodze. O tym napiszę Wam tylko tyle, żeby nie zdradzać Wam zbyt wiele, przez co mogłabym popsuć komuś przyjemność z lektury "Śmiałej". 

Poznanie tajemnic cytonicznego talentu przez Spensę stanowi centralny punkt tej opowieści, a pytania o granice osobistego poświęcenia oraz międzyludzkiej lojalności przewijają się przez całą fabułę. Sanderson zręcznie ukazuje ewolucję jej postaci, pokazując wewnętrzne zmagania, które towarzyszą podejmowaniu decyzji mających wpływ na losy całej ludzkości. Szczególnie poruszająca była dla mnie walka o uwolnienie ślimaków, które właściwie w całej serii są dość ważnymi osobnikami i z każdym tomem mogłam odkrywać to jakie są. Bardzo lubiłam ich wątek, a śmierć jednego z nich była jednym z najbardziej poruszających dla mnie wątków. 

Dodatkowo w przypadku "Śmiałej" fabuła jest pełna zwrotów akcji, które nie tylko trzymają czytelnika w napięciu, ale również skłaniają do refleksji nad moralnością, władzą i tym, co jesteśmy gotowi zrobić dla tych, których kochamy. Niemniej jednak (co typowe dla tego autora) najwięcej wciągających wydarzeń rozgrywa się pod koniec całej historii, co sprawia, że za każdym razem ciężko jest mi się oderwać od książek Sandersona jak już zbliżam się do ich zakończenia. Jednak trzeba przyznać, że autor umiejętnie balansuje między intensywnymi scenami akcji a momentami ciszy, gdzie bohaterowie mogą się zatrzymać, przemyśleć swoje działania i osadzić je w kontekście szerszych wyborów. Momenty, w których akcja zwalnia to również chwile wytchnienia dla czytelnika, który może nieco ochłonąć chociażby po emocjonujących starciach. 

Konflikty z siłami Winzika oraz walka o przetrwanie Eskadry Do Gwiazd są przedstawione z niesamowitą szczegółowością, co potęguje wrażenie rzeczywistego zagrożenia. I muszę przyznać, że w każdym tomie tej serii uwielbiam sceny walki, które bardzo mnie wciągają - tym bardziej, że jako mała dziewczynka marzyłam o tym, żeby być pilotką myśliwca. :)

Przy pisaniu o powyższej historii należy jeszcze wspomnieć, że jednym z najmocniejszych elementów "Śmiałej" jest to w jaki sposób Sanderson przedstawia sojusze i zdrady w galaktycznej polityce. Kreując złożone postaci, autor wiernie oddaje ludzkie emocje, pokazując, że nie ma jednoznacznych wyborów w świecie, gdzie każda decyzja może prowadzić do nieprzewidzianych konsekwencji. W miarę jak Spensa staje w obliczu coraz większych wyzwań, czytelnik z niecierpliwością śledzi, jak jej doświadczenia z niebytu kształtują jej postrzeganie światła i cienia w jej życiu.

Przyznam, że będzie mi bardzo brakować bohaterów tej serii i szczerze mówiąc chętnie poczytałabym coś o ich dalszych losach - jednak nie wiem czy Sanderson planuje wydać coś w uniwersum tej serii. Jednak na razie zostaje mi ewentualnie rereading serii i czytanie innych książek autora, który na szczęście jest bardzo płodny.