Czytelnicze podsumowanie sierpnia 2024r. i wieści o tym jak mi idzie z moim osobistym wyzwaniem czytelniczym.
Hej,
ani się obejrzałam, a już piszę podsumowanie sierpnia 2024. Mam wrażenie, że to lato było na tyle burzliwe w moim przypadku, że minęło zatrważająco szybko. Jednak wszystko ma swoje dobre strony, bo oto jesteśmy u progu mojej ulubionej pory roku, której już nie mogę się doczekać. Ale do brzegu...
W sierpniu 2024 udało mi się przeczytać:
- "Koniec maskarady", Samantha Shannon,
- "Szkarłatna ćma", Kristen Ciccarelli,
- "Siewca Wiatru", Maja Lidia Kossakowska
- "Finał", Stephanie Garber,
- "Księga Jesiennych Demonów", Jarosław Grzędowicz.
5 przeczytanych książek w miesiącu to ostatnio jak na mnie bardzo dużo. Jednak mam nadzieję, że w najbliższych miesiącach to będzie dla mnie normą, którą będzie mi się zdarzać przekroczyć.
Jeżeli chodzi o moje wyzwanie czytelnicze, to jestem na bieżąco z serią "Czas Żniw" i skończyłam czytać serię "Caraval". Poza tym wszystkie przeczytane przeze mnie w tym miesiącu książki są moje, a to znaczy, że coraz lepiej idzie mi wyczytywanie tego co mam już w domu. Niestety wciąż zdarzają mi się książkowe zakupy, ale na szczęście już nie tak często jak kiedyś, więc ograniczenie zakupów pod tym względem też jest moim małym sukcesem. :)
Tymczasem dajcie znać co Wy przeczytaliście w sierpniu.
Gratulacje. U mnie "Iroszkoci w kulturze średniowiecznej Europy" , "Hellenika", "Historia Holandii" i "Historia Szwajcarii". Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńGratulacje. U mnie "Iroszkoci w kulturze średniowiecznej Europy" , "Hellenika", "Historia Holandii" i "Historia Szwajcarii". Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik czytelniczy. Jesienne wieczory będą teraz sprzyjać czytaniu.
OdpowiedzUsuńW sierpniu przeczytałam m.in. powieść „Siedem dalekich rejsów” Tyrmanda i szczerze ten tytuł polecam. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie czytelnicze podsumowania😊. Czytanie książek to świetna sprawa, bo stale odkrywamy nowe rzeczy i zdobywamy nowe doświadczenia😊.
OdpowiedzUsuńCzas strasznie szybko leci, jakby przeciekał przez palce. U mnie w sierpniu słabiutko, bo mnóstwo pracy, ale zaczynam urlop i mam nadzieję na więcej książek i ukończenie kolejnej mozaiki diamentowej i malowania po numerach.
OdpowiedzUsuńCzytanie ma być przyjemnością, więc nawet jedna przeczytana książka to już jest sukces czytelniczy.
OdpowiedzUsuńPięć przeczytanych książek do całkiem dobry wynik :) ja przeczytałam dwa kryminały Anny Klejzerowicz "Turnia" i "Nagrobek", które mi się podobały, lubię styl pisania tej autorki i ciekawe fabuły :)
OdpowiedzUsuńCiekawe książki przeczytałaś w sierpniu.
OdpowiedzUsuń