"Siewca Wiatru", Maja Lidia Kossakowska

"Siewca Wiatru" Mai Lidii Kossakowskiej to powieść, która łączy w sobie elementy fantastyki, filozofii oraz dramatu, wciągając czytelnika w wir wydarzeń na granicy nieba i piekła, a czasem także ziemi. To pierwsza część cyklu "Zastępy anielskie", w której autorka wyrzuca na światło dzienne zastępy anielskie, oraz ich dramaty, radości i smutki. Otóż Pan wraz ze swoją najbliższą świtą opuścił Niebo i kilku archaniołów dla dobra Królestwa postanawia ukryć ten fakt i podzielić się władzą. Jak łatwo się domyślić wiąże się to nie tylko z ogromną odpowiedzialnością, ale także z uwikłaniem się we wszelakie intrygi ze strony innych aniołów, które sprawiają, że nastroje wśród mieszkańców Nieba robią się naprawdę napięte. Wśród aniołów są tacy, którzy są zaślepieni rządzą władzy, która przysłania im jasny ogląd sytuacji, przez co swoimi działaniami właściwie doprowadzają do wojny domowej. W tle tych wydarzeń tli się widmo ataku Siewcy Wiatru, który zamierza napaść na Królestwo. I tu rodzi się szereg pytań...bo czy archaniołom uda się zapobiec zniszczeniu Królestwa? Czy nasi główni bohaterowie zdołają uporać się z intrygami oraz trudnymi nastrojami w Królestwie i zapowiedzią anarchii w Niebie? Na te pytania będziecie musieli odpowiedzieć sobie sięgając po książkę. Jednak jeżeli nie jesteście jeszcze przekonani, to chciałabym wspomnieć o tym co moim zdaniem jest wartością dodaną opowieści pani Kossakowskiej. 

Otóż autorka ma niesamowity dar do przeplatania humoru z poważnymi tematami, co sprawia, że każda strona jest wciągająca i pełna emocji.

Zaskakująco ludzkie anioły w niebie

Jednym z najciekawszych aspektów książki jest przedstawienie aniołów jako postaci niezwykle ludzkich. Kossakowska nie boi się pokazać ich "słabości" — piją, palą, a nawet biorą udział w burdelowych przygodach. Przez to, że aniołowie w jej przedstawieniu są nie tylko posłańcami Pana, ale także istotami borykającymi się z problemami, które dobrze znane są zwykłym ludziom, łatwiej jest się z nimi identyfikować. W tej książce aniołowie zyskują złożoność, z którą można się utożsamić — jednych kochamy, innych nienawidzimy, a jeszcze kolejnych po prostu rozumiemy.

Moim ulubionym bohaterem jest Abbadon, Anioł Zagłady, który, mimo swojego przerażającego tytułu, jest postacią głęboko tragiczną i pełną sprzeczności. Jego wewnętrzne zmagania z poczuciem bezradności w obliczu nieobecności Pana i innych Jego decyzji dodają szerokich wymiarów do fabuły. Abbadon jest istotą, która chciałaby być kimś więcej, niż tylko narzędziem w walce ze złem. Jego poszukiwania sensu oraz cierpienie wynikające z osamotnienia w obliczu nadciągającego Armagedonu czynią go postacią z krwi i kości, wzbudzającą w czytelniku szereg emocji, od współczucia po frustrację.

Poczucie humoru i styl autorki

Kossakowska pisze lekkim piórem, a jej poczucie humoru wyłania się w dialogach, które są pełne żartów sytuacyjnych. Czytając, niejednokrotnie uśmiechałam się pod nosem, a momentami wręcz wybuchałam śmiechem. Autorka sprawnie wplata humor do dramatycznych sytuacji, co czyni historię zarówno wzruszającą, jak i rozrywkową. Jej umiejętność balansowania między powagą a lekkością sprawia, że "Siewca Wiatru" to nie tylko opowieść o walce dobra ze złem, ale także nauka o tym, jak cieszyć się życiem, nawet w trudnych chwilach. Dodatkowo Kossakowska w swojej książce uświadomiła mnie, że Niebo i Piekło może być zupełnie inne niż to, które obie na co dzień wyobrażamy, ponieważ tak zwani Głębianie też potrafią być przerażająco ludzcy, przez co poniekąd można się z nimi utożsamić, dzięki czemu zaczęłam myśleć o Niebie i Piekle w nieco inny sposób. 

Ciekawa fabuła i zwroty akcji

Fabuła książki jest świetnie poprowadzona - z wieloma zwrotami akcji, które nie pozwalają oderwać się od lektury i czynią tę książkę niemalże nieodkładalną. Kossakowska umiejętnie konstruuje napięcie; czytelnik nigdy nie wie, co przyniesie kolejna strona. Każde wydarzenie, każdy nowy konflikt są misternie zaplatające się w jedną, spójną całość, co stanowi ogromny atut tej powieści. Mimo, że historia jest pełna niespodzianek, autorka nie zapomina o głębszym przesłaniu, które mi osobiście dało dużo do myślenia.


Tematy do refleksji

Jak już mogliście zauważyć "Siewcy Wiatru" to nie tylko rozrywka — Kossakowska przemyca w niej treści, które zmuszają do zastanowienia nad własną wiarą i tym, co dla nas oznacza dobro i zło. Czasem granice między nimi potrafią się nawet zatrzeć. Bo czy okrutne decyzje podejmowane przez ważne Anioły można uznać za złe? Albo przejawy dobroci i lojalności Głębian wobec Królestwa są dobre? Książka skłania  także do refleksji nad wiarą i tym co na co dzień można usłyszeć z ambony w kościele, pokazując, że wiara nie jest prostą ścieżką, ale często labiryntem sprzeczności i pytań bez odpowiedzi. Kossakowska w mistrzowski sposób zmusza do refleksji nad tym, że być może w kwestii wiary wszystko wygląda inaczej niż myśleliśmy, przez co popycha nas w stronę osobistych poszukiwań i zgłębiania tematu. 

Podsumowanie

"Siewca Wiatru" to powieść, która zasługuje na uwagę i uznanie. To historia, która wciąga, bawi i zmusza do myślenia. Kossakowska była nie tylko znakomitą obserwatorką ludzkiej natury, ale również utalentowaną pisarką, której styl i poczucie humoru przypadną do gustu wielu miłonikom literatury fantastycznej. Uważam, że coraz częściej powinno się pisać i mówić o książkach z tej serii, gdyż są one niezwykłym i wartościowym wkładem w polską literaturę.

Zdecydowanie polecam "Siewcę Wiatru" wszystkim, którzy pragną się zanurzyć w niezwykłym świecie anielskim, gdzie łzy i śmiech splatają się w jedno, tworząc niezapomnianą opowieść o walce dobra ze złem, o wyborach, które kształtują nasz los, i o miłości — tej, która jest naszą siłą i naszą słabością. Wybór do lektury tej powieści to podróż do świata, który na pewno zapadnie w pamięć.

Komentarze

  1. "Rudą Sforę" mam i czytałem ze dwa razy, tej nie czytałem, ale poszukam. Świetna recenzja, pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę miała ten tytuł na oku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach twórczość Kossakowskiej.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.