2/2023 "Ballada o Czarnym Tomie", V. LaValle

Horrory z wydawnictwa Mag zwróciły moją uwagę już w momencie, w którym zaczęły się ukazywać, a, że lubię prozę Lovecrafta to na pierwszy rzut poszła "Ballada o Czarnym Tomie" autorstwa Victora LaValle.

Jest to opowieść o Charlesie Thomasie Testerze, który żyje z naciągania frajerów. Kantuje mieszkańców Harlemu, Flushing, Meadow i Red Hook, żeby zapewnić sobie oraz ojcu dach nad głową i coś do jedzenia. Ten mężczyzna wie, że odpowiednio dobrany garnitur potrafi rzucić silny czar, natomiast futerał na gitarę zapewnia mu niewidzialność. Zdaje sobie też sprawę, żewypisana na jego skórze klątwa przyciąga uwagę zamożnych białych i posłusznych im gliniarzy. Kiedy jednak Charles dostarcza okultystyczną książkę samotnej czarownicy mieszkającej w sercu Queens, otwiera drzwi do królestw prawdziwej magii i przyciąga uwagę istot, których lepiej byłoby nie budzić.


W Brooklynie zanosi się na burzę, która może pochłonąć świat. Jednak czy Czarny Tom dożyje chwili, w której ta burza się rozpęta? 

Jak już wspominałam lubię książki z lovecraftowskimi motywami, więc nie mogłam przejść obok tej nowelki obojętnie. Tym bardziej, że jej fabuła jest osadzona w czasie i miejscu, które bardzo lubię, a rzadko spotykam to połączenie w książkach. Jednak mimo wszystko podeszłam do "Ballady..." bez większych oczekiwań, chociaż w nadzieją na dobrą lekturę, która oderwie moje myśli od pracy. I udało się!

Mroczny i duszny klimat powyższej historii sprawił, że przepadłam w tej opowieści na dłuższą chwilę i do tej pory nie mogę wyjść z wrażenia jak cudownie lovecraftowska jest to opowieść. Motywy, które dobrze znam z Lovecraft'a zostały tu świetnie rozegrane, a zakończenie sprawiło, że cała historia będzie siedzieć w mojej głowie jeszcze długo. Jednakże "Ballada o Czarnym Tomie" to nie tylko świetny horror, który był dla mnie świetną rozrywką. To również historia o tym co może zrobić z człowiekiem dyskryminacja; przemoc, której doświadcza oraz uprzedzenia i życie w biedzie. I mimo to, że jest to nowelka, która ma poniżej 100 stron, to warto dać jej szansę - tym bardziej, jeżeli lubi się prozę Lovecraft'a. 

Komentarze

  1. Nie czytam horrorów, ale okładka jest bardzo klimatyczna i przyciąga wzrok. Super, że książka nie zawiodła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak - okładka jest świetna i od razu skojarzyła mi się z Lovecraftem.

      Usuń
  2. Ja od czasu do czasu lubię sięgać po ten gatunek, więc zapisuję sobie tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tę książkę już na półce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam tę serię od Maga podobnie jak Artefakty. Tej książki jeszcze nie miałam okazji czytać,ale bardzo zachęcająco o niej piszesz, więc może prędzej po nią sięgnę niż zakładałam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak - w obu tych seriach są świetne książki. Lubię też książki zUczty Wyobraźni od Maga

      Usuń
  5. Najpierw pewnie zapoznam się ze zbiorem opowiadań Lovecrafta, który na mnie czeka, a później może przyjdzie czas na "Balladę o Czarnym Tomie", bo zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak - w tym przypadku dobrze jest znać cokolwiek Lovecrafta, żeby mieć porównanie.

      Usuń
  6. Oryginalny opis. Chętnie bym przeczytała

    OdpowiedzUsuń
  7. Z ciekawością poznam tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytam horrorów, ale ta nowelka mnie zainteresowała. Zdecydowanie intryguje postać głównego bohatera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie jestem ciekawa Twojego zdania na jej temat.

      Usuń
  9. Zdecydowanie nie mój klimat. Horrory mnie przerażają, ale za to wiem komu mogę ją polecić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Nie każdy musi lubić książki z tego gatunku.

      Usuń
  10. No i jestem w kropce :) nie czytam horrorów, ale Twoja recenzja bardzo mnie zachęciła, żeby tym razem sięgnąć po ten gatunek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Cieszę się i mam nadzieję, że książka Ci się spodoba. :)

      Usuń
  12. Ulalala to idealnie dla mnie. Lovecrafta wręcz kocham. :) Szczególnie "czyhającego w progu".

    OdpowiedzUsuń
  13. Może mi się spodobać ta książka. Chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie czytam horrorów, ale ten mnie zainteresował, bo wydaje się bardzo przerażający ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba przyznać, że ma swój klimat. Aż zachciało mi się wrócić do prozy Lovecrafta.

      Usuń
  15. Zaciekawił mnie ten mroczny i duszny klimat.

    OdpowiedzUsuń
  16. Króciutka, a widzę, że pięknie wydana. Chętnie przeczytam, bo lubię klimaty Lovecrafta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak lubisz Lovecrafta, to w takim razie i ta książka może Ci się spodobać.

      Usuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.