Odkąd pamiętam lubię filmy o superbohaterach. Zatem kwestią czasu było sięgnięcie również po komiksy, w których jest ich pełno. Okazuje się, że mam spore zaległości, które zaczęłam nadrabiać z wielką przyjemnością. Ostatnio sięgnęłam po pierwszy tom długo oczekiwanej serii Batman - Metal: Mroczne dni.
Otóż podczas dochodzenia w sprawie istnienia oraz właściwości różnych metali, które od wielu tysiącleci są ukryte w różnych miejscach na świecie Batman odkrywa spisek mający na celu otwarcie portalu, który prowadzi do mrocznego uniwersum. Znajdują się w nim światy, w którym losy poszczególnych bohaterów potoczyły się zupełnie niż te, które znamy; a opowiadana w trzech tomach historia ma do głębi wstrząsnąć bohaterami uniwersum DC Odrodzenie.
Otóż podczas dochodzenia w sprawie istnienia oraz właściwości różnych metali, które od wielu tysiącleci są ukryte w różnych miejscach na świecie Batman odkrywa spisek mający na celu otwarcie portalu, który prowadzi do mrocznego uniwersum. Znajdują się w nim światy, w którym losy poszczególnych bohaterów potoczyły się zupełnie niż te, które znamy; a opowiadana w trzech tomach historia ma do głębi wstrząsnąć bohaterami uniwersum DC Odrodzenie.
Autorzy komiksu snują intrygę szeroko zakorzenioną w mitologii Batmana. Zatem sięgając po tą serię dobrze jest znać przynajmniej kilka filmów o tym superbohaterze, żeby mieć jakikolwiek punkt odniesienia.
Powyższy komiks okazał się dla mnie świetną rozrywką nie tylko przez wciągającą historię, ale również dzięki bohaterom, których lubię oraz rysunkom niesamowicie trafiającym w moją stylistykę. Czymś jeszcze za co polubiłam ten komiks jest to, że znalazłam w nim elementy, które lubię nie tylko w komiksach, ale w fantastyce w ogóle. Dlatego też zamierzam sięgać po kolejne części z serii, a przede wszystkim nadal nadrabiać zaległości w czytaniu komiksów i mam nadzieję, że to będzie jedna z moich najlepszych literackich podróży.
Poniżej zostawiam Wam jeszcze kilka zdjęć na pokuszenie. ;)
Czytuję od czasu do czasu. Nie ukrywam. Jako dziecko i nastolatek miałem ich pokaźną kolekcję - przekazaną około szóstej klasy SP koledze z osiedla - ciekaw jestem - czy jeszcze je ma. Teraz komiksy, kupuję chrześniakowi. Ale takie dla dzieci. Natomiast ekranizacje na podstawie komiksów chętnie niegdyś oglądałem, teraz mniej. Pozdrawiam z deszczowego południa Polski - i chłodnego ;-)
OdpowiedzUsuńKomiksy nie są dla mnie, ale filmy oglądałam.
OdpowiedzUsuńJa lubiłam filmy o superbohaterach, do momentu kiedy stały się strasznie żenujące :) Nie jestem w stanie sobie przypomnieć, czy w życiu przeczytałam jakiś komiks inny, od zamieszczanych w Bravo czy BravoGirl :D Ale myślę, że chętnie zaczęłabym przygodę z tym gatunkiem :)
OdpowiedzUsuńJa też nie wszystkie filmy superbohaterach lubię. W sumie to chyba nawet mam kilka ulubionych i to po komiksy o moich ulubionych superbohaterach sięgam. :)
UsuńNie lubię komiksów, niestety, ale przyznaję, że grafiki tutaj przyciągają oko ;)
OdpowiedzUsuńJa długo nie mogłam się do nich przekonać, ale od jakiegoś czasu coraz częściej po nie sięgam i zaczynam je coraz bardziej lubić. :)
UsuńTego konkretnego tomu nie czytałam. We wrześniu wychodzą Ptaki nocy z DC, więc będę miała co czytać.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Ja w ogóle lubię komiksy z DC i mam ich coraz więcej na swojej półce. Chociaż na razie nadrabiam zaległości w historiach o Batmanie i komiksy o Lucyferze. :)
UsuńHeh Batman to mój ulubiony superbohater
OdpowiedzUsuńMój też.:)
UsuńBardzo lubię sięgać po komiksy, chętnie to robię. A w tym, muszę przyznać podoba mi się styl autora.
OdpowiedzUsuńJa też coraz chętniej po nie sięgam. A to jak ten komiks jest zrobiony to jest coś niesamowitego. Samo przeglądanie go i podziwianie ilustracji zajęło mi sporo czasu.
UsuńCzasem czytam komiksy, więc może kiedyś się skuszę. Za to filmy na ich podstawie oglądam częściej. ;)
OdpowiedzUsuńFilmy na ich podstawie też oglądam częściej, ale pracuję nad tym, żeby to się zmieniło. ;)
UsuńOd czasu do czasu lubię sięgnąć po komiksy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To super. Ja w sumie dopiero stosunkowo niedawno się do nich przekonałam.
Usuń