Kiedy w końcu musiałam się pozbyć jednej z ósemek mniej więcej wiedziałam czego mogę się spodziewać. W końcu nie był to pierwszy ząb, którego musiałam się pozbyć.
Jednak tym razem zniosłam ten zabieg dużo gorzej niż inne, ponieważ oprócz opuchlizny musiałam borykać się z bólem, który utrzymywał się więcej niż jeden dzień oraz ogólnym osłabieniem. Instynktownie też wiedziałam, że na jakiś czas muszę zmienić jedzenie.
~*~
Kiedy już możemy zacząć jeść najlepiej sięgać po miękkie produkty. W dzień zabiegu dyniową zupę krem, bo nie byłam w stanie gryźć. I to właśnie ten rodzaj obiadu najlepiej przewidzieć na najbliższe 2 - 3 dni.
 |
| Źródło zdjęcia. |
Z tego co wiem najlepiej, żeby zupy i napoje były w temperaturze pokojowej, ale ja zjadłam sobie ciepłą (ale nie bardzo gorącą) zupę i było ok. Jednak podobno zbyt ciepłe rzeczy mogą doprowadzić do powstania suchodołu zęba (przez uszkodzeniu skrzepu krwi, który pomaga chronić i leczyć obszar dziąsła, w którym został usunięty ząb).
Napoje
Poza tym, że nie powinny być za gorące to należy też unikać alkoholu oraz napojów gazowanych i kwaskowatych - np. sok pomarańczowy. Ja zaraz po wyrwaniu zęba instynktownie sięgałam po wodę, herbatę i kawę. Z tymże te ostatnie były letnie.
Smoothies i owocowe musy
Żeby zapewnić sobie jak najwięcej wartości odżywczych robiłam sobie koktajle owocowe. Sięgałam też po gotowe musy - szczególnie jak musiałam wyjść na dłużej z domu.
Inne
Całkiem dobrze sprawdzają się też kisiele i budynie. Sprawdzą się też wszelakie jogurty i błyskawiczne desery oraz kaszki, które łatwo przełknąć. Poza tym sięgałam też po miękkie rzeczy, które nie wymagają zbytniego gryzienia. Jeżeli już jadłam coś co musiałam pogryźć brałam małe kęsy i np. bułkę łamałam na małe kęsy dzięki czemu mogłam je w ogóle włożyć do buzi, bo szersze otwieranie ust wiązało się z bólem.
Dodatkowo w gojeniu się zębodołu ma znaczenie ochładzanie okolicy miejsca, w którym był wyrwany ząb. Zewnętrznie sprawdzą się kompresy, a wewnętrznie kostki lody lub po prostu lody.
Wiadomo, że z czasem wracamy do naszego standardowego trybu odżywiania. Jednak pamiętajcie, że lepiej przygotować sobie jedzenie przed zabiegiem, bo później możecie być zbyt osłabieni na robienie jedzenia.
Nie wyrosły mi zęby mądrości:) Płynna dieta ma jednak swoje zalety:)
OdpowiedzUsuńSzczęściara, ja swój wyrwałam we wtorek, a dziura boli mnie do dziś.
UsuńJa mam wszystkie ósemki wyrwane i zawsze jego normalnie ale ostrożniej :D
OdpowiedzUsuńTam mialo być jadłam :)
OdpowiedzUsuńWiesz, a ja dopiero wczoraj zaczęłam ostrożnie wprowadzać stały pokarm. A przez ponad 2 dni jadłam papki.
UsuńPo ekstrakcji ósemki bolało jak diabli, jak przeciwbólowe tabletki wreszcie zadziałały, udało mi się zasnąć. Z reguły nie boję się bólu i dużo potrafię znieść ale wtedy ból był nie do zniesienia.
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie. Bez leków przeciwbólowych się nie obeszło, chociaż starałam się brać wtedy kiedy musiałam.
UsuńNie mam żadnej ósemki, ale po ich usuwaniu stosowałem podobne porady, pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńKurcze, ortodontka mówiła mi, że czeka mnie usuwanie przynajmniej 2 ósemek i jestem przerażona tym zabiegiem bardziej niż rekonwalescencją...
OdpowiedzUsuńDomyślam się. Ja też bardzo się bałam tego wyrywania - stresowało mnie to na tyle, że czasem nie mogłam spać i często o tym myślałam. A rekonwalescencja to już pikuś po tym całym stresie.
UsuńPo takim zabiegu trzeba zachować szczególną ostrożność.
OdpowiedzUsuńBoze wspolczuje Ci bardzo. Mnie czeka wyrwanie dwoch. Poki co cudem bedzie dostac sie do dentysty. To co sie ostatnio dzieje u nas w poradni to dramat. Laske czlowiekowi robia ze go przyjma. Koszmar. A bol najgorszy. Cale swieta sie meczylam, bo nie chcialam naduzywac srodkow przeciwbolowych, pozniej do Sylwestra bylo lepiej a potem znow sie zaczelo. Musialam wziazc pyralgine bo juz nie dawalam rady. Ja juz mam.takie przykre doswiadczenia z zebami ze glowa mala. Pozdrawiam serdecznie i zycze jak najmniej takich przykrosci.
OdpowiedzUsuń