Pisząc ostatnią notkę, pośrednio zainspirowałam się x. Janem, który obok życia lubił smakować również jedzenie. To mnie poniekąd zmotywowało, żeby w końcu zacząć korzystać z moich książek kucharskich i w końcu przestać czekać na lepszy moment czy więcej czasu ;). No i popełniłam ciasto.
Składniki:
Biszkopt:
- 200 g drobnego cukru,
- 180 g mąki,
- 8 jajek,
- sól.
Nadzienie:
- 500 ml śmietanki 30% z Biedronki,
- cukier puder lub nieco zwykłego cukru - do smaku,
- 500 g borówek
Przygotowanie:
- Białka oddzielić od żółtek. Do białek dodać szczyptę soli i ubić je mikserem na sztywno.
- Ciągle miksując, powoli dodawać cukier, a potem po jednym żółtku.
- Zmniejszyć obroty i powoli dodawać mąkę zmieszaną ze szczyptą soli.
- Ciasto przełożyć do formy o średnicy ok. 23 cm. i piec ok. 40 min. w temperaturze 175*C.
- Upieczony biszkopt ostudzić i przeciąć w poprzek na pół.
- Śmietankę ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodać cukier puder lub cukier.
- Ubitą śmietankę z cukrem pudrem podzielić na dwie porcje. Jedną porcją przełożyć połówki biszkopta, a drugą zostawić na wierzch ciasta. Ja położyłam borówki zarówno do środka, jak również udekorowałam nimi swój biszkopt.
jakie pyszności :P aż ślinka cienkie
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej postów kulinarnych!
OdpowiedzUsuńBędą się pojawiać w miarę możliwości ;).
Usuńmniaaaaaaaaaaam, jak to pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam :)
Czesto do smietany dodaje serek mascarpone. A do biszkoptu troche oleju. Nie bedzie taki suchy :-)
OdpowiedzUsuńMi też zdarza się dodawać mascarpone do śmietany, a z tym olejem do ciasta to w sumie nie pomyślałam, chociaż z drugiej strony jak ten biszkopt nasiąknął mi już trochę śmietaną to był ok;).
UsuńJa tak jak Katarzyna dodaje do masy serek mascarpone, ale następnym razem wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńWszystko w tym wątku wygląda pysznie.Jakbym ja to jadł to chyba raz dwa bym zjadł.
OdpowiedzUsuń