Tydzień w zdjęciach #5

Są takie dni, kiedy mam ochotę wyrzucić mojego laptopa przez okno, jednak siłą rzeczy się powstrzymuję, bo to co mam musi mi wystarczyć jeszcze długo, ale mam nadzieję, że po niemalże całodniowych komplikacjach teraz już będzie tylko lepiej, za co 3majcie kciuki...tymczasem profilaktycznie chyba będę musiała się zaopatrzyć  melisę. Jednakże przejdźmy do zdjęć, bo i tak wstępów pewnie nikt nie czyta. 


 Hello Monday! :)


"Algebra w obrazkach", o której Wam pisałam >>>TU<<<



A jednak idziemy na koncert Bajora :), jeden z niewielu prezentów urodzinowych, które biją moją listę życzeń na łopatki ;). 

Odmuliło mnie - w końcu :D


Trochę wiosny w domu - kwiaty z Biedry, wazon z Pepco ;). 


W końcu wygrzebałam trampki :). 


A niebawem na blogu...


Niby z Biedry i tanie, ale są naprawdę ładne :). 



Wzięłam się za malowanie czachy - nieco mnie uspokoiła dziś...prace są nieco bardziej zaawansowane niż na zdjęciach ;). 

Mam nadzieję, że niedziela mija Wam spokojniej niż mi, bo ja musiałam się podenerwować przez mojego kompa, ale mam nadzieję, że już jest po problemach technicznych i będę mogła nadawać normalnie ;). 

Komentarze

  1. U mnie dziś mija dzień na smarkaniu:P i właśnie zjadłam budyń czekoladowy na poprawę mojego samopoczucia:) . Prezenty urodzinowe nie są znowu takie ważne ,ważne sa życzenia od osób na których nam zależy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koncert bajora ... zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakochałam się w okładce ksiażki HP. <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.