Marzec to miesiąc moich urodzin, więc głównie dzięki temu przybyło mi nieco więcej książek niż normalnie, co mnie bardzo cieszy. Dlatego dzisiaj chciałabym Wam pokazać co nowego zawitało w mojej biblioteczce :). Dzisiaj jeszcze jest mały bonus w postaci dwóch kolorowych treningów antystresowych:)
Od góry:
- S. J. Bolton "Karuzela samobójczyń" [recenzja],
- Karl Ove Knausgard "Moja Walka", tom 1,
- Aleksander Dumas "Trzej muszkieterowie"
- F. Dostojewski, "Zbrodnia i kara"
- Kolorowy trening antystresowy. Wzory i wzorki. >>>KLIK<<<
- Kolorowy trening antystresowy. Esu-floresy. >>>KLIK<<<
- M. Dymek, "Jadłonomia".
- S. J. Bolton "Zagubieni",
- W. Lashner, "Z krwi i kości"
- A. Kessler "Krople miłości" (recenzja tej książki będzie chyba tylko na Stalowych Czytaczach).
- D. Wellman "Ja nie mogę być modelką) - o tym niebawem ;)
Jest też stosik biblioteczny :D - również od góry:
1. R. P. Evans, "Dotknąć nieba" [recenzja]
2. R. P. Evans, "Na rozstaju dróg"
3. Ch. Link, "Nieproszony gość"
4. S. Jio, "Dom na plaży"
Z tego co wiem, to prawdopodobnie w drodze do mnie są jeszcze dwie książki :), zatem to jeszcze nie koniec. Jednak chciałam już Wam pokazać to co mam, bo jak zauważyliście już powoli zaczęły się pojawiać notki o tych książkach, więc za chwilę nie byłyby dla Was żadną nowością ;).
Tymczasem jest już pierwszy zawód z powyższego stosiku, a mianowicie:
2. R. P. Evans, "Na rozstaju dróg"
3. Ch. Link, "Nieproszony gość"
4. S. Jio, "Dom na plaży"
Z tego co wiem, to prawdopodobnie w drodze do mnie są jeszcze dwie książki :), zatem to jeszcze nie koniec. Jednak chciałam już Wam pokazać to co mam, bo jak zauważyliście już powoli zaczęły się pojawiać notki o tych książkach, więc za chwilę nie byłyby dla Was żadną nowością ;).
Tymczasem jest już pierwszy zawód z powyższego stosiku, a mianowicie:
Dałam radę przeczytać 144 i niewiele się tam działo. Fabuła nudna jak flaki z olejem i czytanie idzie jak krew z nosa. Niestety nie zdzierżyłam tej książki i z tego co wiem, to nie tylko ja z nią się nie polubiłam. A szkoda. Do tej autorki będę miała jeszcze jedno podejście, bo "Obserwator" czeka już na mojej półce. Jednak jak za trzecim razem się nie polubimy z panią Link prawdopodobnie nie będę już po nią sięgać.
P. S. Jeżeli śledzicie mój FP i Instagram wczoraj byłam na dość oryginalnym meczu charytatywnym. Było zabawnie, poznałam parę osób i przy okazji pomogliśmy niepełnosprawnym dzieciaczkom:
P. S. Jeżeli śledzicie mój FP i Instagram wczoraj byłam na dość oryginalnym meczu charytatywnym. Było zabawnie, poznałam parę osób i przy okazji pomogliśmy niepełnosprawnym dzieciaczkom:
Świetny stosik. Bardzo chętnie zaopiekowałabym się tym wydaniem "Zbrodni i kary", bo jest po prostu genialna. Reszty książek nie znam. Jeśli chodzi o Charlotte Link to także nie miałam okazji czytać żadnej z jej książek, ale wierzę na słowo i na razie dam sobie z nią spokój :D
OdpowiedzUsuńDzięki. To wydanie "Zbrodni i kary" faktycznie jest świetne i cieszę się, że go mam ;].
UsuńChciałabym mieć takie piękne wydania "Zbrodni i kary" i "Trzech muszkieterów", wyglądają przecudnie. Ja Link lubię, akurat fabuła "Nieproszonego gościa" dość wolno się rozkręca, więc potem jest już lepiej :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście miałam ostatnio urodziny i mogłam poprosić o takie cuda :)
Usuńsuper stosik - mam antystresową kolorowankę Esy-floresy - jest świetna :)
OdpowiedzUsuńW ogóle świetne są wszystkie;)
UsuńSporo nowości :) Spóźnione (?) wszystkiego najlepszego! Najbardziej zazdroszczę Ci "Trzech muszkieterów", muszę to w końcu przeczytać.
OdpowiedzUsuńA nawet nie, bo urodziny miałam wczoraj :)
UsuńZacny stosik;) Link cię zawiodła? :(Ja zawsze jestem zachwycona jej książkami, ale tej akurat jeszcze nie znam.
OdpowiedzUsuńNo niestety:(. chociaż może po prostu trafiałam na jej gorsze książki:/
UsuńWidzę kilka świetnych pozycji, ale "Zbrodnia i kara" to klasyk! Moja ulubiona książka od pierwszego przeczytania.
OdpowiedzUsuńJa już nie mogę się doczekać jak ją przeczytam, bo nawet jak była moją lekturą, to jej nie ogarnęłam;p
UsuńŻycze Ci jak najbardziej udanej lektury, ale niestety nie mogę Ci nic polecić.
OdpowiedzUsuńW razie czego nie dziękuję, żeby nie zapeszać;)
UsuńNie miałam okazji zapoznać się z twórczością Evans, mam na te książki wielką ochotę.
OdpowiedzUsuńW sumie dużo się o nim słyszy, więc też siłą rzeczy człowieka nachodzi ciekawość. Poza tym pewnie jest jego książek na pęczki w każdej bibliotece.
UsuńNie czytam książek, wolę filmy. :D Ale ten mecz charytatywny haha, fajnie to wygląda. :P
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie jeśli chcesz. :)
http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/
A ja nie wyobrażam sobie tego, że ktoś może nie czytać książek. Wybacz, ale mnie by było głupio się do tego przyznawać, ale w sumie to jest każdego wybór. Ja natomiast rzadko oglądam filmy - jakoś mniej mnie do nich ciągnie, bo wolę ten czas spędzić na czytaniu.
UsuńMuszkieterów i Dostojewskiego bym podebrała :D
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, sama bardzo długo się na nich czaiłam ;)
Usuń"Zbrodnia i kara", "Trzej muszkieterowie"... też chcę takie wydanie! *_* Piękne nabytki! :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Są niekwestionowaną ozdobą mojej biblioteczki i nie mogę się doczekać, jak ich przeczytam :D
UsuńEvans <3 no samo szczęście!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńWłaśnie przymierzam się, żeby przeczytać coś w końcu Evansa :))
OdpowiedzUsuńŚwietne stosiki. Pozazdrościć. Ja na ten miesiąc mam już szlaban na kupowanie książek. W tym miesiącu przesadziłam, ale nie umiem powiedzieć książce "Nie" :)
Pozdrawiam
addictedtobooks.blog.pl