Witajcie,
dzisiaj chciałam trochę odbiec od tematyki książkowej. Uznałam, że podzielenie się z Wami bardzo prostym przepisem będzie w związku z tym dobrym pomysłem.
Tym razem przyszedł czas na dip do chipsów;).
Co będzie nam potrzebne?
- pół dużego opakowania jogurtu greckiego, (może być śmietana jeżeli chcecie, ale wersja z jogurtem jest smaczniejsza i bardziej lekkostrawna)
- dwa ząbki czosnku (jeżeli chcecie możecie dać mniej lub więcej - to zależy od Was)
- świeży ogórek,
- kostka sera białego,
- sól i pieprz do doprawienia,
- koperek (jak macie na niego ochotę;))
Przygotowanie:
Kostkę sera włożyć do miski. Następnie umyty i obrany ogórek pokroić w kilka kawałków i wrzucić do miski z serem. Do tych produktów dodać zmiażdżony czosnek, sól, pieprz i jogurt. Wszystko zmiksować.
Ten dip bardzo często robiła moja mama i teraz sama czasem go robię - np. jeżeli mamy z Rafałem przed sobą seans filmowy. Poza tym zdarzało się, że gościł on na nie jednej imprezie;).
Po lewej macie już gotowy sos i może on się wydawać dość rzadki, ale po jakimś czasie spędzonym w lodówce gęstnieje i jest idealny. Dlatego też warto go przygotować przynajmniej godzinę przed planowanym oglądaniem filmu lub imprezą;). Tak sobie myślę, że w sumie on nie byłby też zły w charakterze dodatku do pizzy;]
Smacznego!
Uwielbiam takie dipy:)
OdpowiedzUsuńjak czosnkowy to zdecydowanie coś dla mnie! :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować i do pizzy wydaje się idealny :D
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda,chętnie go kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie http://qllever.blogspot.com/
+może wspólna obserwacja? daj mi znać na moim blogu ;)
lubię dipy, uwielbiam smak tego jogurtu greckiego, to mój ulubiony
OdpowiedzUsuńPysze są takie dipy:)
OdpowiedzUsuńSzczególnie te domowe, bo te kupcze, to wszystkie smakują tak samo:)
Oj tak - te domowe dipy są bez porównania z tymi kupionymi. W sumie do tych domowych to niewiele trzeba, a są pyszne!;)
UsuńUwielbiam czosnek, kocham tego śmierdziela niezdrową miłością. Taki dip wspaniale smakuje z surowymi brokułami.
OdpowiedzUsuńOj tak...i jeszcze można dodać pomidorki, albo brokuły zastąpić kalafiorem;]
UsuńJa również uwielbiam czosnek, ale czego bym w kuchni nie robiła, to zawsze wychodzi mi za dużo. A Ktoś nie ruszy niczego, co zawiera warzywa (chyba, że to ziemniaki), bo przecież umrze od witamin : / Szkoda mi potem wyrzucać : /
OdpowiedzUsuńW sumie ja też się jeszcze uczę tego, żeby nie robić nie wiadomo jakich porcji. Mój na szczęście warzywa je, więc to bardzo mi ułatwia sprawę;]
Usuńuwielbiam sos czosnkowy, do wszystkiego :) do kanapek, do sałatek, do czipsów, frytek, tostów, krokietów... zawsze pasuje ;)
OdpowiedzUsuńten Twój przepis z serem postaram się wypróbować :)
Mmmm..pycha! :)
OdpowiedzUsuńMniam, mniam, mniam :) Zrobię :)
OdpowiedzUsuńale ser biały= twaróg, czy = feta? to takie trochę tzatziki :)
OdpowiedzUsuńW tym przypadku ser biały = twaróg ;]
Usuńjak ja uwielbiam takie smaki, mniaaam :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się tutaj, z chęcią zaobserwowałam :)
Zatem mam nadzieję, że będziesz się u mnie dobrze czuła;]
UsuńBrzmi smacznie!
OdpowiedzUsuń