Moje osobiste wyzwanie czytelnicze.

Był taki czas, w którym niemalże nałogowo kupowałam książki - głównie dlatego, że w końcu mogłam sobie na to pozwolić. Jednak przyszedł czas, w którym na moich regałach i poza nimi mam całkiem sporo nieprzeczytanych książek - o wiele więcej od tych, które przeczytałam. Dlatego też postanowiłam coś z tym zrobić, by zmienić proporcje przeczytanych książek do tych nieprzeczytanych. Dlatego też w najbliższym czasie postanowiłam zmobilizować się do wyczytywania mojej biblioteczki. W ramach tego mojego osobistego wyzwania postanowiłam m. in. 



Dążyć do kończenia rozgrzebanych już serii, które, aż wołają o dokończenie. A są to: 

  • Pan Lodowego Ogrodu
  • Gołoborze,
  • Czas Żniw,
  • Caraval, 
  • Zabójcze maszyny, 
  • Zastępy Anielskie, 
  • Księga Wszystkich Dusz, 
  • Kroniki Riyrii,
  • Dary Anioła, 
  • Stalowe Szczury
[EDIT]
Zapomniałam jeszcze o takich seriach jak: 
  • Wiedźmin
  • Saga Zmierzch, której jakiś czas zaczęłam rereading
Mam w planach nie rozpoczynać żadnej nowej serii, jeżeli nie skończę chociaż jednej z powyższych - chociaż nie wiem czy się nie złamię. W końcu w mojej domowej biblioteczce na przeczytanie czeka wiele świetnych książek, których przeczytania nie mogę się doczekać. 

Poza tym chciałabym czytać przynajmniej 1 może nawet 2 książki tygodniowo, chociaż nie wiem na ile mi się to udaI przy takim tempie czytania mam co czytać przez najbliższe lata, więc w miarę możliwości chciałabym czytać jak najwięcej. Wiem, że takie podejście do czytania może dawać wrażenie, że idę na ilość, a nie na jakość jeżeli chodzi o czytane książki...ale w sumie czytanie nie tylko ma czegoś uczyć, ale także być rozrywką - również taką niekoniecznie wysokich lotów, a przecież książki mam u siebie naprawdę przeróżne. 

Poza tym chciałabym ograniczyć kupowanie książek do końca roku - celowo napisałam ograniczyć, a nie przestać kupować, bo wiem, że jeszcze na pewno kupię w tym roku jakieś książki. 

Dodatkowo zamierzam regularnie przeglądać regały z moimi książkami i znajdować nowe domy tym, których nie będę już czytać. Dzięki temu uwolnię nieco miejsca na półkach. 

Jestem ciekawa jak mi to pójdzie. Myślę, że w okolicach grudnia napiszę post z aktualizacją tego jak mi idzie, poza tym prawdopodobnie co miesiąc będę publikowała podsumowania miesiąca. 

Komentarze

  1. Serdeczne pozdrowienia. Ja też cały czas coś kupuję z książek, ale na prezent. Pozdrawiam po zakupach, jeszcze w planach sprzątanie i cmentarz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia w realizacji planów. Chyba każdy ma podobny stosik zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      A stosiki zaległości to chyba przypadłość każdego mola książkowego. :)

      Usuń
  3. Życzę zatem powodzenia w utrzymaniu postanowień. Ja mam takie zaległości, że do śmierci nie przeczytam wszystkich zaplanowanych książek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wielu moli książkowych ma te same problemy - obawiam się, że mi nawet dwóch żyć by nie starczyło na te wszystkie książki, które chciałabym przeczytać.

      Usuń
  4. Życzę konsekwencji w wypełnianiu wyzwania. No i oczywiście przyjemności z jego realizacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję - konsekwencja na pewno mi się przyda. A przyjemność będę miała tym większą, że teraz mam więcej czasu na czytanie, przez co mogę dużo bardziej zatopić się w literaturze. :)

      Usuń
  5. Też muszę sobie zrobić takie osobiste wyzwanie czytelnicze 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Ambitne plany, życzę powodzenia w ich realizacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem i mam nadzieję, że uda mi się zrealizować przynajmniej część z nich.

      Usuń
  7. Trochę tych rozgrzebanych serii ci się uzbierało. Powodzenia w nadrabianiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę tak - sama się zdziwiłam, że jest ich aż tyle.

      Usuń
  8. Jakie to jest dobre wyzwanie - żeby przeczytać wszystkie rozgrzebane serie :D Trzymam kciuki, bo wiem, że nie będzie łatwo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No domyślam się, że lekko nie będzie, ale w części z tych serii zostały mi zaledwie 1 - 2 tomów, więc może jakoś pójdzie mi lżej niż zakładam. :)

      Usuń
  9. Powodzenia. "Księgę Wszystkich Dusz" też mam rozgrzebaną. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mam nadzieję, że chociaż te rozgrzebane serie uda mi się sprawnie przeczytać.:)

      Usuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.