"Paryż: Lewy Brzeg", Pierre Bordage

Paryż to miasto, które zawsze budzi we mnie wiele emocji - od zachwytu po smutek. Ale w "Uniwersum Metro 2033. Paryż: Lewy Brzeg" autorstwa Pierra Bordage, Paryż prezentuje się zupełnie inaczej. Ludzkość została zepchnięta do podziemi, a życie toczy się w mrocznych tunelach metra.

Jedną z głównych tej historii jest Madonna z Bac, która stara się ocalić to, co pozostało z populacji Paryża. Jej determinacja i siła charakteru są imponujące, zwłaszcza w świecie, gdzie ciemność panuje nad światłem, a złe emocje żyją dłużej i intensywniej. W tej historii poznajemy też młodego szperacza i noktę, którzy muszą sobie radzić w brutalnym świecie metra gdzie dzieci, a zwłaszcza mutanty są narażone na wiele niebezpieczeństw. Zresztą w tej książce nikt nie może czuć się bezpiecznie - niezależnie od wieku, płci czy pozycji społecznej. Wszyscy narażeni są na intrygi, tortury, przedwczesne wyłonienie czy inny rodzaj śmierci. W tej historii poznajemy również Zorzę, która również usiłuję odnaleźć się w tym nieprzewidywalnym świecie. W tej kobiecie jest wiele buntu i pragnienie odnalezienia się w pozbawionym sensu życiu w brutalnym świecie. Dzięki powyższym postaciom jesteśmy w stanie idealnie odnaleźć się w świecie paryskiego metra i niemalże przenieść się do jego brutalnej rzeczywistości.

W dodatku autor świetnie oddał to jakie społeczeństwo stworzyli paryscy Metrolici. Jest tu cały możliwy przekrój społeczny począwszy od najniższych warstw społecznych do kasty władców, która prowadzi między sobą różne wojny i wojenki. Jednak czymś co było dla mnie najbardziej fascynujące w tej kwestii jest system religijny jaki stworzył autor, który moim zdaniem świetnie odwzorował to czym charakteryzują się również współcześni przywódcy religijni, którzy bardzo często dążą do uzyskania władzy absolutnej. Jeżeli chodzi o religię i wykorzystywanie jej do przejęcia władzy to moim zdaniem ten wątek jest fascynujący przynajmniej z jeszcze jednego powodu. Otóż paryski pastor sięga po władze nie tylko zbrojąc się i prowadząc intrygi - on również skłóca społeczność poprzez znalezienie im wspólnego wroga, z którym mogą walczyć. W tym przypadku są to mutanci i wszyscy ci, którzy są przeciwko Wyłoieniu.

Pierre Bordage stworzył brutalny, chociaż fascynujący świat osadzony w Uniwersum Metro 2033, który wciągnął mnie bez reszty. Pomysł na fabułę, przystępny język i świetne budowanie napięcia sprawiało, że miałam problem z odłożeniem tej książki. Niestety świat nie zatrzymał się na czas jej czytania, a zakończenie było chyba jednym z najgorszych możliwych. Otóż koniec tej historii zaskoczył mnie w momencie, w którym bardzo chciałam poznać dalszy ciąg tejże opowieści. Mam jednak nadzieję, że doczekam się kolejnych części i jakoś wytrzymam do ich ukazania się na polskim rynku książki.

Reasumując przeniesienie akcji do podziemnego labiryntu metra dodaje powieści niezwykłej atmosfery. Autor w sposób mistrzowski opisuje życie społeczności na Lewym Brzegu - konflikty, napięcia, a także solidarność i miłość. Wszystko to sprawia, że czytelnik wciągany jest w ten mroczny świat na maksa. Pierre Bordage stworzył barokowe, niezwykle bogate w szczegóły uniwersum, które doskonale wpisuje się w świat Metro 2033. Jego piękny, barwny język sprawia, że czytelnik ma wrażenie, jakby sam przeniósł się do podziemnego Paryża.

Nie mogę się doczekać kolejnych tomów tej trylogii, bo "Lewy Brzeg" to naprawdę wciągająca lektura. Polecam ją wszystkim miłośnikom postapokaliptycznych historii i fanom serii Metro 2033. Pierre Bordage stworzył coś naprawdę wyjątkowego - uczucie, które pozostaje ze mną po zakończeniu lektury jest trudne do opisania słowami. To jedna z tych książek, które zostaną ze mną na długo.

Na zakończenie chciałabym jeszcze dodać, że ogromny plus dla wydawnictwa należy się za oznaczenie tej książki jako 18+, bo w tej książce jest naprawdę sporo brutalnych scen, które nie są przeznaczone dla małoletnich czytelników. Poza tym nie brakuje tu też scen o zabarwieniu erotycznym.
 

Komentarze

  1. Cudownie, że wykreowany świat aż tak mocno cię wciągnął.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ludzie upchnięci w podziemiach metra – to brzmi ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja bliska koleżanka uwielbia Uniwersum Metro 2033. Ja też od czasu do czasu lubię sięgnąć po postapo. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę mam już na liście do kupienia. Co prawda nie dla siebie a do biblioteki, w której pracuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tą książkę mam na liście ale do zakupu do biblioteki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam wcześniej o tek książce. Zapowiada się naprawdę ciekawie. Chętnie przeczytam, jeżeli wpadnie mi gdzieś w ręce.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście fajnie, że oznaczyli tę książkę, jako przeznaczoną dla pełnoletnich.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam nic z serii Metro 2033, ale po Twojej opinii mam wrażenie, że całkiem nieźle mogłabym się w niej odnaleźć! I to mimo że teoretycznie nie do końca są to moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  9. myślę, że też bym mogła się wciągnąć

    OdpowiedzUsuń
  10. Brat się ostatnio w tym uniwersum zaczytuje. No rok za wcześnie, bo 17 lat ma ;p, choć nie wiem, czy inne książki również mają takie sceny, ani które tytuły właściwie czytał. Mnie samą też kusi wciągnąć się w ten świat, ale ciągle coś innego do czytania i odkładam na razie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. czytałaś inne z tego uniwersum?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.