"Niech żyje Dyniowa Królowa", Shea Ernshaw

"Niech żyje Dyniowa Królowa" to urocza i pouczająca opowieść dla dzieci i dorosłych, która wprowadza nas w fascynujący świat Halloween oraz innych popularnych świąt i zapewnia nam mnóstwo emocji oraz refleksji.

Akcja rozpoczyna się w małym miasteczku, w którym mieszka bohaterka, młoda dziewczynka o imieniu Sally. Życie dziewczyny zmienia się w chwili poślubienia Jacka, którego uwielbia każdą nitką swoich szwów. Niestety nie może powiedzieć tego samego o swojej nowej roli - królowej Miasteczka Halloween. Główna bohaterka w swoim nowym życiu zaczyna się czuć jak w złotej klatce. Jednak kiedy Sally i jej pies Zero przypadkiem odkrywają bramę do pradawnego zapomnianego królestwa - Miasteczka Snów, nieświadomie uruchamiają serię niebezpiecznych wydarzeń, które stanowią zagrożenie nie tylko dla Dyniowej Królowej i Miasteczka Halloween, ale również dla innych miejsc oraz światów.

Usiłując zapobiec tragedii dziewczyna wyrusza w niezwykłą podróż, podczas której będzie zmagać się ze swoim lękiem, niepewnością oraz wątpliwościami odnośnie swojego życia i tożsamości. Sally wydaje się, że znalazła się w sytuacji bez wyjścia, jednak szybko okazuje się, że jest kimś więcej niż tylko szmacianą lalką wypchaną starymi liśćmi - jest Dyniową Królową i kobietą, która jest w stanie zaryzykować wszystko dla swoich poddanych i ludzi, których kocha. 

Tocząc swoje bitwy i pokonując napotkane przeciwności nasza główna bohaterka znajduje odpowiedzi i dorasta do nowej roli, w której zaczyna się czuć coraz lepiej. Muszę przyznać, że z ogromnym zainteresowaniem śledziłam losy Sally, której jestem ogromną fanką. 

Jestem pewna, że "Niech żyje Dyniowa Królowa", zauroczy wielu czytelników w różnym wieku - zarówno tych bardzo młodych, jak również tych nieco starszych. Tym bardziej, że nie jest to tylko ciekawa opowieść, ale przede wszystkim historia o poszukiwaniu siebie i własnej tożsamości oraz przełamywaniu strachu i dorastaniu. Ja tę powiastkę z całego serca polecam. 

Komentarze

  1. Mam komu zaproponować lekturę tego tytułu.

    OdpowiedzUsuń
  2. przyznaję, że książka wygląda świetnie i tytuł jest naprawdę szałowy

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba się skuszę na lekturę, bo omijałam ten tytuł z daleka do tej pory :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto - tym bardziej, jeśli lubisz filmy Tima Burtona. :)

      Usuń
  4. A bym sobie z chęcią przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie też przeczytam tę książkę. Czemu nie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna okładka w stylu filmu "Gnijąca panna młoda" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trochę przerażająca ta okładka 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie świetnie oddaje klimat książki, która moim zdaniem jest bardziej urocza i pouczająca niż przerażająca. :)

      Usuń
  8. Okładka w stylu "Gnijącej panny młodej". Mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że ta książka znajdzie swoich zwolenników :D
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Niby nie czytam zbyt wiele książek w takim klimacie, ale ta mnie nawet zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.