Witajcie,
dzisiaj wyjątkowo chciałabym Wam wspomnieć o czymś innym niż książki. Otóż chciałabym się z Wami podzielić moim ostatnim odkryciem muzycznym. A mianowicie kilkoma kawałkami muzyki bilateralnej. Jest to rodzaj muzyki, która sprawia, że po ciężkim dniu relaksuję się dosłownie w kilka chwil i którą należy słuchać na słuchawkach. Szczerze mówiąc, to kiedy po raz pierwszy zetknęłam się z taką muzyką byłam do niej bardzo sceptycznie nastawiona, jednak zmieniło się to w momencie, w którym jej posłuchałam - wtedy przepadłam.
Poniżej zamieszczam kilka moich ulubionych kawałków:
Nie spotkałem się do tej pory z tego typu muzyką. Ale brzmi świetnie, pozdrawiam poniedziałkowo - 30 minut na większych zakupach :-) .
OdpowiedzUsuńZaraz sobie chętnie posłucham.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kawałki Sia. Ciekawe propozycje.
OdpowiedzUsuńSuper, że znalazłaś coś, co cię odpręża
OdpowiedzUsuńCiekawe! A ja z kolei dla relaksu lubię sobie posłuchać kawiarnianego jazzu. :)
OdpowiedzUsuńZnam i lubię Disturbed oraz Linkin Park.
OdpowiedzUsuńMam tak samo :)
UsuńSpotkałam się. Trzy utwory z twojego wpisu znam.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tego typu muzyce. Będę musiała posłuchać po pracy.
OdpowiedzUsuńOo, i to jest niezmiernie pożyteczny post! (nie mówię, że inne nie są ;)) Z chęcią przesłucham, a później - jeśli też mnie zachwyci - będę sobie puszczać wieczorami. Nieraz jestem taka zmęczona, że aż spać nie mogę. Może to byłby dobry sposób?
OdpowiedzUsuńPrzesłuchane. Najbardziej spodobała mi się "pogłębiona" wersja Linkin Parku.
UsuńZnasz kawałek "MUUD" Seven Phoenix? Może nie do końca pasuje do tej kategorii, ale uważam, że to jeden z tych, które powinny być słuchane wyłącznie na słuchawkach. Jest taki przestrzenny!
Nie znam jeszcze "MUUD", ale chętni posłucham - tym bardziej, że jeśli jest to coś podobnego do tego o czym pisałam to może mi się spodobać.
UsuńPrzyjemnie się słucha. A oryginały też lubisz?
OdpowiedzUsuńOryginały też lubię i cieszę się, że znalazłam te piosenki w tej wersji:)
Usuń