Moje ulubione zapachy na wiosnę, lato i wczesną jesień.

Są zapachy, których używam właściwie większą część roku. Chociaż myślę, że niezależnie od tego kiedy byście mnie spotkali to pachnę którymś z nich - mimo tego, że mam na półce jeszcze kilka innych wód toaletowych lub perfumowanych. 

Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o zapachach, do których wracam właściwie już od lat - no może z wyjątkiem jednego, który jest w tym gronie świeżynką. 

Elizabeth Arden, Green Tea

Pamiętam, że w liceum używałam jakiejś wody toaletowej o zapachu zielonej i ta woda toaletowa przypomina mi właśnie nastoletnie czasy...nie wiem czemu, ale najbardziej kojarzy mi się z naszą salą historyczną oraz lekcjami języka polskiego i historii...


Nuty zapachowe: 

Głowa: 
skórka pomarańczy, rabarbar, bergamotka, cytryna, mięta

Serce: 
mech dębowy, piżmo, fenkuł, bursztyn jaśmin, goździk ogrodowy, 

Podstawa
mech dębowy, piżmo, goździki, bursztyn, jaśmin, zielona herbata, kminek

Jak widzicie nie jest to jednowymiarowy zapach. I mimo tego, że ewidentnie pachnie mi zieloną herbatą, to wyczuwam również inne nuty zapachowe. Zresztą jak się zaraz przekonacie w ogóle mam słabość do zapachów, w których często przewija się chociażby jaśmin czy piżmo. 

Elizabeth Arden, Green Tea Tropical 

Ten zapach kojarzy mi się z rokiem, w którym przez chwilę mieszkałam w Brukseli. Przywołuje on wspomnienia brukselskich uliczek, parków, smaków, a przede wszystkim ludzi, których wtedy poznałam. 

Jest to dla mnie bardzo sentymentalny zapach i zdarza się, że wprowadza mnie w dość nostalgiczny nastrój. Jednakże póki co jest moim ulubionym. 


 Nuty zapachowe: 

Głowa: 
passiflora, liczi, kaktus, 

Serce: 
herbata, magnolia

Podstawa: 
mech, piżmo, jeżyny

Tak jak Wam już wspominałam to póki co mój ulubiony zapach. I gdybym miała używać jednego przez całe życie to zdecydowałabym się właśnie na ten. 

Kolejnym zapachem jest Incandessence od Avon

Jest to zapach, który zaczęłam używać na studiach i to właśnie z okresem studiów kojarzy mi się najbardziej. I mimo prostych nut zapachowych, moim zdaniem ma tą dziwną przypadłość, że nieco inaczej pachnie w różne pory roku...


Nuty zapachowebergamotka, drzewo tekowe, róża.

DKNY, Be Delicious Fresh Blossom

Jest to zapach, który używam najkrócej z tego grona, bo dopiero kilka miesięcy. Jednak niemalże od razu go polubiłam - tym bardziej, że okazało się, że ma w sobie jedne z moich ulubionych nut, a mianowicie konwalię i jaśmin. 



Nuty zapachowe: 

Głowa:
morela, liście czarnej porzeczki, 

Serce:
jaśmin, konwalia, róża, 

Podstawa: 
nuty drzew, czerwone jabłko.

Myślę, że ten zapach będę kojarzyć głównie z czasem pandemii, ale też rozmowami przez internet z moją rodziną. 

Na półce mam jeszcze kilka innych zapachów, których używam nieco rzadziej. Ale o nich wspomnę Wam innym razem. Tymczasem dajcie znać jakie zapachy Wy używacie najczęściej i z czym Wam się kojarzą. 

Komentarze

  1. Nie mam raczej ulubionych zapachów, jednak - lubię lekkie perfumy, o zapachu jaśminu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię kwiatowe zapachy. Jestem zakochana w wanilii i konwalii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Często zmieniam zapachy, chyba nie mam ulubionych, albo jeszcze nie odkryłam

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapach grejfruta kojarzy mi się z kwitnącą czeremchą a teraz własnie rozkwitła. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Elizabeth Arden kojarzy mi się z moją mamą, kiedyś zawsze miała na łazienkowej półce 5th Avenue. Też lubię kwiatowe zapachy, czasem lekkie również, ale najbardziej nieco głębsze, orientalne. Mój ulubieniec od lat to Shalimar. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja najbardziej lubię lekkie, słodkie, świeże zapachy,. Mogą być nuty zarówno owocowe jak i kwiatowe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Incandessence bardzo lubię, w ogóle lubię perfumy i wody toaletowe od Avon :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Be delicious od DKNY lubię w każdej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię róże w perfumach❤

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tych konkretnych perfum. Po opisie zawsze ciężko mi zdecydować, czy dany zapach mi się spodoba, dlatego zawsze sprawdzam próbki.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  11. Skuszę się na Twojego ulubieńca.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja uwielbiam wiele zapachów od Avon, ale akurat Far Away, który długo się utrzymuje. Ale tak to uwielbiam różane zapachy <3
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. W moim przypadku przez cały rok są to maksymalnie dwa zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam jaśmin i konwalię, dlatego chętnie wypróbuję DKNY, Be Delicious Fresh Blossom.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam, ale chętnie przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z wymienionych przez Ciebie zapachów znam tylko Incandessence, ale nie jest to mój zapach. Ja z kolei bardzo lubię Salvatore Ferragamo Incanto Shine, używam tej wody od lat ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.