Mimo to, że "Jedwab" to powieść, która bardzo przypadła mi do gustu, myślę, że nie jest przeznaczona dla masowego odbiorcy, który po prostu może jej nie docenić. Dlatego też polecam ją raczej tym z Was, którzy lubią czasem sięgać po literaturę piękną lub taką, która wymaga nieco więcej zaangażowania. W każdym razie mam nadzieję, że powyższa powieść to w moim przypadku dopiero początek pięknej znajomości z twórczością autora, na którą bardzo chcę znaleźć czas i liczę na to, że tak właśnie się stanie. Tymczasem dajcie znać czy czytaliście już coś tego autora lub przymierzacie się do jego twórczości - jestem ciekawa czy ktoś jeszcze ma odczucia, które są podobne do moich.
Komentarze
Prześlij komentarz
W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.
Nie znam twórczości tego autora. Na tego typu książki, muszę mieć odpowiedni nastrój i więcej czasu.
OdpowiedzUsuńW sumie racja - na tego typu książki trzeba mieć odpowiedni nastrój.
UsuńNie znam jeszcze tego autora, ale po tę książkę chciałabym sięgnąć. Ciekawi mnie wątek epidemii i oczywiście Japonia. :)
OdpowiedzUsuńNo myślę, że motyw epidemii Cię tu zaskoczy, bo sama z opisu spodziewałam się nieco innego rodzaju epidemii.;)
UsuńOd czasu do czasu lubię zajrzeć do tego typu literatury.
OdpowiedzUsuńKsiążka tak jakby na czasie. Może by tak polecić ją tym, co myślą, że pandemie, to wymysł naszych czasów?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak, bo to może uświadomi ludziom, że wszelkie epidemie oraz pandemie były zawsze i dezorganizowały życie ludzi.
UsuńBrzmi jak coś dla mnie. Chętnie kiedyś sięgnę po tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć dla niej czas i również Ci się spodoba. :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o twórczości tego autora, ale książka mogłaby mi się spodobać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
W ogóle mam wrażenie, że o powieściach tego autora mało się mówi - a szkoda, bo myślę, że wart jest uwagi.
UsuńNie znam książki, ale nie mówię nie. Może kiedyś dam się namówić ;)
OdpowiedzUsuńPolecam - tym bardziej, że jest króciutka, bo ma nieco ponad 100 stron.
UsuńKojarzę tę książkę ❤
OdpowiedzUsuń<3
UsuńOd dawna planuję ją przeczytać
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
W takim razie mam nadzieję, że w końcu znajdziesz dla niej czas.
UsuńNie czytałam, ale teraz bardzo chcę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieję, że Ci się to uda. W każdym razie 3mam za to kciuki. :)
UsuńJeszcze nie sięgałam po tego autora ale przyznam, że już mnie kusi. Literatura piękna z lampką wina - to właśnie wieczór idealny. Okładka naprawdę prześliczna, myślę, że i treść może mnie zachwycić :)
OdpowiedzUsuńI nie może być lepszego klimatu jak deszczowe popołudnie lub wieczór do tego. :)
UsuńChętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuń3mam kciuki, żeby Ci się to udało.
UsuńOglądam film i bardzo mi się podobał.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że jest ekranizacja tej książki. Poszukam jej i chętnie obejrzę.
UsuńMam przeczucie, że mi też nie przypadłaby do gustu ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze styczności z piórem autora. Być może kiedyś się to zmieni :-)
OdpowiedzUsuń