Legenda głosi, że jeśli kruki opuszczą londyńską Tower, to twierdza i królestwo upadną. Tej katastrofie ma zapobiec jedna osoba, której zadaniem jest strzec siedmiu niezwykłych ptaków i losu Wielkiej Brytanii.
Oto opowieść człowieka, który wykonuje najniezwyklejszą pracę – strażnika kruków w londyńskiej Tower.
W sercu nowoczesnej metropolii Christopher Skaife opiekuje się wyjątkowymi zwierzętami. Zaprasza nas do fascynującego świata ptaków obdarzonych zaskakującą inteligencją i złożonymi osobowościami.
Oto opowieść człowieka, który wykonuje najniezwyklejszą pracę – strażnika kruków w londyńskiej Tower.
W sercu nowoczesnej metropolii Christopher Skaife opiekuje się wyjątkowymi zwierzętami. Zaprasza nas do fascynującego świata ptaków obdarzonych zaskakującą inteligencją i złożonymi osobowościami.
Opowiada o karmieniu ich psimi ciasteczkami nasączonymi krwią i o pogoni za krukami-uciekinierami, które należy sprowadzić z powrotem do Tower. Pokazuje, jak bardzo przypominają ludzi, bo potrafią być zarówno okrutne, jak i wspaniałomyślne. Wyjaśnia, czemu odegrały tak ważną rolę w mitach i legendach – od prastarych podań po Grę o tron.
Przede wszystkim jednak opisuje niezwykłą przyjaźń, jaką go obdarzyły. W jego książce świat kruków, historia i magia splatają się w opowieść, która zaskakuje i porusza. (opis z okładki)
~*~
Z tego co kojarzę powyższą książkę kupiłam w promocji na stronie Znaku już jakiś czas temu i jak większość książek z mojej biblioteczki musiała odstać swoje, zanim po nią sięgnęłam. W końcu na fali zainteresowania się steampunkiem i książkami związanymi z Anglią postanowiłam sięgnąć również po tą publikację.
Właściwie zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać i podchodziłam do niej z mieszanką ciekawości i niepewności tego co mnie czeka. Jednak z każdą kolejną przeczytaną stroną moje wątpliwości związane ze "Strażnikiem kruków" coraz bardziej się rozwiewały. Otóż Christopher Skaife z wielką lekkością, humorem i pasją opowiada o sobie i swojej pracy, która jest jego pasją. Praktycznie w każdym rozdziale obok ciekawostek związanych ze swoim życiem wśród sławnych londyńskich kruków, dostajemy garść wiedzy nie tylko o tych niezwykłych ptakach, ale również o samej twierdzy i Anglii.
Dzięki tejże publikacji naprawdę mam ochotę bardziej wgłębić się w brytyjską historię, kulturę i legendy. A przede wszystkim bardzo bym chciała odwiedzić Tower of London, o której już tyle słyszałam.
"Strażnik kruków. Moje życie wśród kruków w Tower" to niezwykle ciekawa i zabawna książka, która poprawiła mi humor. Dodatkowo sprawiła, że jeszcze bardziej niż do tej pory zainteresowałam się kulturą i historią Wielkiej Brytanii, którą na pewno dalej będę zgłębiać. Mam też nadzieję, że uda mi się kiedyś być w Londynie i poznać strażnika kruków, który wydał mi się bardzo interesującą osobą. Ba! Mam nadzieję, że to właśnie on oprowadzi mnie o samej Tower i o niej opowie. ;) Uważam, że ta książka ma szansę spodobać się naprawdę wielu osobom, które lubią reportaże i są ciekawi tych niezwykłych stworzeń, jakimi są kruki z londyńskiej Tower. W każdym razie ja polecam z czystym sumieniem.
To raczej nie jest książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Zresztą wiem, że wolisz innego rodzaju książki. :)
UsuńZ chęcią przeczytałabym taką książkę poprawiającą humor.
OdpowiedzUsuńTa mi poprawiła humor, bo akurat poczucie humoru autora trafiło w mój gust. :)
UsuńCiekawa, inna, chętnie bym przeczytała
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieję, że będziesz miała okazję po nią sięgnąć.
UsuńBrzmi ciekawie. Myślę, że się skuszę.
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz angielskie klimaty to myślę, że może Cię zainteresować. :)
UsuńChyba jeszcze nie słyszałam o tej książce, a mogłaby mi się spodobać. Dam jej szansę. ;)
OdpowiedzUsuńW ogóle mam wrażenie, że to nie jest za bardzo znana książka. A szkoda, bo nie tylko dostarcza rozrywki, ale też zawiera garść wiedzy. Moim zdaniem w tym przypadku to świetne połączenie.
UsuńOho, zapowiada się bardzo oryginalnie. Chętnie zobaczę, co kryje się w srodku książki. :)
OdpowiedzUsuńI tak jest. Moim zdaniem ta książka to świetna rozrywka z dodatkiem sporej dawki wiedzy i czytanie tej książki było dla mnie czystą przyjemnością.
UsuńChoć nie jestem miłośniczką reportaży, to ta konkretna publikacja mnie zaciekawiła. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieję, że uda Ci się ją przeczytać.:)
UsuńO, to może być świetna lektura :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem taka jest. :)
UsuńBardzo ciekawy pomysł na fabułę. Do tego historia.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. :) Ja lubię Anglię i śledzę losy rodziny królewskiej. Dlatego musiałam po nią sięgnąć.
UsuńBrzmi ciekawie. Kruki kojarzą mi się z twórczością Edgara Allana Poego. :)
OdpowiedzUsuńA mi kojarzą się z "Grą o tron":), chociaż z Poem w sumie też.
UsuńNie miałam pojęcia, że jest ktoś taki jak strażnik kruków w Tower. Mnie te ptaki przerażają.
OdpowiedzUsuńJa też nie miałam o tym pojęcia - do momentu, w którym nie natknęłam się na tą książkę. I mnie też te ptaki nieco przerażają, ale po przeczytaniu powyższej książki nieco się do nich przekonałam.
UsuńMyślę, że tym razem to nie jest lektura dla mnie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem. :)
UsuńMyślę, że to coś dla mnie, chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieję, że uda ci się sięgnąć po tą książkę.
Usuń