Ostatnio coraz mniej umiem powstrzymać się od książkowych zakupów. W sumie to przestałam z tym walczyć już jakiś czas temu, bo na chwilę obecną muszę się pogodzić ze swoim uzależnieniem od posiadania książek. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać, co zakupiłam sobie ostatnio:
Dwa powyższe tomiszcza to:
- Jill Lepore, "My naród. Nowa historia Stanów Zjednoczonych",
- Jurgen Osterhammel, "Historia XIX wieku. Przeobrażenie świata." - XIX wiek jest jednym z moich ulubionych czasów historycznych, więc siłą rzeczy nie umiałam powstrzymać się przed zakupem tej książki.
W powyższym stosiku znajdują się:
- Marita de Sterek, "Zakwitające dziewczęta",
- Rolf Bauerdick, "Cyganie. Spotkania z nielubianym narodem" - zarówno tą jak i powyższą książkę zakupiłam za niecałą dyszkę podczas jednych z zakupów:),
- Joanna Gierak - Onoszko, "27 śmierci Toby'ego Obeda",
- Laurent Bient, "Cywilizacje",
- Stephanie Meyer, "Słońce w mroku".
W trzecim stosiku znajdują się:
- Lisa Letessier, "Kłamstwo w związku",
- Brian Deer, "Wojna o szczepionki",
- Jeff Guinn, "Co się stało w Jonestown? Sekta Jima Jonesa i największe zbiorowe samobójstwo.",
- Marissa Meyer, "Winter" - to jedna z książek, na które najbardziej czekałam w tym roku i nie mogę się doczekać, aż po nią sięgnę. Jednak najpierw muszę odświeżyć sobie 2 pierwsze części i przeczytać trzecią:)
W ostatniej kupce znajdują się:
- Anna Matwiejewa, "Przełęcz Diatłowa. Tajemnica dziewięciorga.",
- James Hibberd, "Ogień nie zabije smoka",
- Ildefonso Falcones, "Katedra w Barcelonie",
- Tomasz Sieczkowski, "Nowy ateizm. Rekonstrukcja światopoglądu",
- Brian Azzarello, Lee Bermejo, "Joker".
Muszę przyznać, że wszystkie książki, które ostatnio przygarnęłam przeczytałabym już teraz, ale niestety nie da się czytać wszystkich na raz i będę musiała na bieżąco ustalać co przeczytam najpierw:). Dajcie znać czy coś z powyższych publikacji Was zainteresowało;).
Naprawdę sporo się tego uzbierało, więc pozostaje mi tylko życzyć Ci dużo czasu na czytanie i satysfakcji z lektury. 😊
OdpowiedzUsuńMyślę, że ostatnio coraz lepiej mi idzie z organizowaniem sobie czasu na czytanie, więc mam nadzieję, że w miarę upływu czasu będę sięgać po kolejne książki z tego stosiku:) Jak na razie czytam "27 śmierci Tobi'ego Obeda i jest dużo bardziej wstrząsająca niż myślałam.
UsuńMyślałam, że to ja jestem uzależniona od kupowania książek :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że sporo osób jest takich, że nie może się powstrzymać od kupowania książek;). Lepiej to niż co innego ;)
UsuńIle cudownych książek. Ja już drugi dzień walczę ze sobą, by nie kupić dwóch książek. Miłej lektury.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Też tak myślę i już nie mogę się doczekać, żeby sięgnąć po każdą z nich. A co do zakupu nowych książek czasem warto zrobić sobie prezent...a, że niebawem Mikołajki to jest okazja;).
UsuńAleż cudne stosiki! Jestem szczególnie ciekawa książek "Ogień nie zabije smoka" i "27 śmierci...".
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa tych książek. Aktualnie czytam właśnie "27 śmierci Tobi'ego Obeda" i powiem Ci, że jestem wstrząśnięta, a przeczytałam ok. 100 stron.
UsuńTo czekam na Twoją recenzję, może też się skuszę na lekturę?
UsuńNa pewno napiszę o niej jak już ją przeczytam. Na razie wiem tylko tyle, że póki co to najbardziej wstrząsająca książka, którą czytałam.
UsuńNie przejmuj się. Ja mam podobnie. Piękny stosik ❤
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie jestem z tym sama i ktoś też ma podobnie. I również myślę, że zacny stosik mi się uzbierał:)
UsuńZ zakupionych przez Ciebie książkach (nie przejmuj się, ja też nie mogę się powstrzymać i jeśli chodzi o stosy książkowe, to szastam pieniędzmi jak głupia ;P), to czytałam "Słońce w mroku". Mam tez w planach "Winter". :)
OdpowiedzUsuńO widzisz:) W sumie jestem ciekawa jak odebrałaś "Słońce w mroku", zresztą chętnie bym o nim z kimś porozmawiała jak je już przeczytam.
Usuń"Katedra w Barcelonie" podobno jest świetna, ale nie miałam okazji przeczytać. Ciekawi mnie ta nowa wersja "Zmierzchu" - byłam fanką i sentyment pozostał na tyle duży, że chętnie przeczytam to z punktu widzenia Edwarda.
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam. że "Katedra w Barcelonie" to dobra książka i dlatego w końcu się na nią zdecydowałam. Co do "Zmierzchu" też mam do niego sentyment i chętnie do niego wracam, pomimo tego jak źle napisana jest ta historia...
UsuńJakie cudne stosiki! U mnie ostatnio z zakupami książkowymi jest nieźle, staram się ograniczać. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję:).
UsuńJa też się staram ograniczać, ale jakoś słabo mi to wychodzi:D
Zacna kolekcja. Życzę udanej lektury. Czytałam kiedyś "Katedrę w Barcelonie" i chętnie bym ją sobie kiedyś odświeżyła, bo pozapominałam szczegóły, a pamiętam, że książka zrobiła na mnie swego czasu duże wrażenie. Tak na marginesie, ciekawi mnie ta powieść S. Meyer.
OdpowiedzUsuńNa "Katedrę w Barcelonie" zdecydowałam się właśnie dlatego, że słyszałam o niej, że naprawdę warto po nią sięgnąć. Poza tym chyba nawet na Netflixie pojawiła się jakaś adaptacja, ale nie dam sobie za to ręki uciąć.
UsuńCo do "Słońca w mroku" to też jestem jego ciekawa i mam nadzieję, że jeszcze w tym miesiącu zacznę je czytać.