Lubię wychodzić ze swojej czytelniczej strefy komfortu. Dlatego też np. udało mi się przekonać do e-booków czy komiksów. Dziś mam dla Was propozycję komiksu, który zaczyna całkiem ciekawą serię - "Baśnie. Na wygnaniu." autorstwa B. Willinghama i in.
"Baśnie. Na wygnaniu." to komiks pełen pełnokrwistych bohaterów z baśni i wydawałoby się, że przez mnogość postaci łatwo możne zepsuć tą historię. Oprócz Śnieżki i Wilka znajdujemy tu chociażby Sinobrodego czy Piękną i Bestię. Mimo to autorzy stworzyli ciekawy świat, który odświeżył mi spojrzenie na baśnie i legendy. Wielu bohaterów wolę nawet w wersji zaproponowanej przez twórców komiksu. Mam wrażenie, że powyższa publikacja jest zaledwie zarysowaniem świata i pokazaniem tego, dlaczego baśniowcy musieli znaleźć sobie nowe miejsce do życia. Czuję ogromny niedosyt jeżeli chodzi o wizytę w Baśniogrodzie, dlatego mam nadzieję, że w dalszych częściach znajdę również bohaterów, których poznałam w "Baśniach. Na wygnaniu". Mam jednak wrażenie, że w każdej części cyklu znajdę niepowiązane historie, co też może być ciekawe.
Jeżeli chodzi o zagadkę kryminalną to konstrukcyjnie kojarzy mi się ze starymi kryminałami w stylu Artura Conan Doyle'a, które bardzo lubię. To w połączeniu z baśniowymi motywami sprawiło, że mam słabość do tego komiksu. Niestety tak jak Wam pisałam po jego lekturze wciąż czuję niedosyt, więc chyba dość szybko sięgnę po kolejne części cyklu - nawet jeśli historie nie są ze sobą powiązane.
Myślę, że ten komiks to świetna propozycja dla tych z Was, którzy lubią książki z nawiązaniami do legend i baśni oraz klasyczne kryminały. Pomyślcie nad tą książką nawet jeśli nie czytacie komiksów (zresztą ja też jeszcze po nie rzadko sięgam), bo niechcący możecie otworzyć się na zupełnie nowy gatunek:).
Jeżeli chodzi o zagadkę kryminalną to konstrukcyjnie kojarzy mi się ze starymi kryminałami w stylu Artura Conan Doyle'a, które bardzo lubię. To w połączeniu z baśniowymi motywami sprawiło, że mam słabość do tego komiksu. Niestety tak jak Wam pisałam po jego lekturze wciąż czuję niedosyt, więc chyba dość szybko sięgnę po kolejne części cyklu - nawet jeśli historie nie są ze sobą powiązane.
Myślę, że ten komiks to świetna propozycja dla tych z Was, którzy lubią książki z nawiązaniami do legend i baśni oraz klasyczne kryminały. Pomyślcie nad tą książką nawet jeśli nie czytacie komiksów (zresztą ja też jeszcze po nie rzadko sięgam), bo niechcący możecie otworzyć się na zupełnie nowy gatunek:).
Tematyka bardzo ciekawa, jednak ta forma do mnie nie przemawia. 😊
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na komiks. Fajnie, że jest to dalszy wstęp do kolejnych części. Zabrakło mi tylko informacji o kresce i kolorach.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk