7 sposobów, na pobudzenie kreatywności.

Tworząc kartki ciągle poszukuje nowych inspiracji, a także ciekawych papierów do scrapbookingu czy równie interesujących dodatków. W końcu tworzę nie tylko kartki, ale ostatnio zaczęłam również prowadzić swój art journal, o czym Wam już wspominałam. Szukanie półproduktów już samo w sobie jest inspirujące i zaprasza mnie do stworzenia czegoś, co będzie dodatkiem do prezentu lub prezentem samym w sobie. Jednak kiedy przychodzi blokada twórcza lub spadek weny ciężko jest cokolwiek stworzyć. Dlatego też wypracowałam sobie pewne schematy działania, które pozwalają mi się przełamać i stworzyć coś miłego dla oka pomimo spadku formy. Poniżej znajdziecie kilka moich sposobów, które wykorzystuję, kiedy mam gorszy dzień lub nie mam pomysłu. 


1. Pinterest

To skarbnica inspiracji, którą ostatnio odkrywam na nowo. Tam znajduję np. mapki (schematy) do robienia kartek czy inspiracje do art journalingu. Dzięki temu miejscu mogę znaleźć podpowiedź, w momentach, w których z głowy nic nie jestem w stanie zrobić. Zaglądam tam również wtedy, kiedy mam wrażenie, że robię ciągle to samo i nie uczę się czegoś nowego. 

Oprócz tablicy z przypiętymi mapkami kartek, stworzyłam sobie również tablice z kartkami innych twórców, z różnych okazji, które często są dla mnie inspiracją. Nie zawsze w całości liftuję  daną pracę, ale czasem wystarczy mi podpatrzenie chociażby jednego elementu, który sprawi, że łatwiej będzie mi stworzyć coś swojego. (Swoją drogą dajcie znać, jeżeli chcecie, żebym bardziej rozwinęła temat liftowania prac.)



Powyższe kartki robiłam z jednej mapki, którą urozmaiciłam. Chociaż przy tej żółtej zrobiłam błąd w tym, że wykorzystałam papier tego samego koloru, przez co wygląda blado i mam ochotę dodać do niej coś jeszcze...pomyślę chociażby nad jakimś gołąbkiem, albo innym dodatkiem, który ożywi tą pracę.

Jeżeli chcecie podpatrzeć jakie mam tablice u siebie to mój profil na Pintereście znajdziecie pod linkiem: https://pl.pinterest.com/nataliatw1/boards/
2. Blogi kreatywne. 

Od jakiegoś czasu częściej zaglądam na kreatywne blogi, żeby podpatrzeć co ładnego zostało zrobione przez dziewczyny, które również zajmują się różnorakim rękodziełem. Obok inspiracji zdarza mi się tam znaleźć sporą dawkę wiedzy, którą mam w planach przełożyć na to co robię...tylko trzeba znaleźć czas i trochę pieniędzy na rozwój swojej pasji. 


3. Czerpanie z własnego doświadczenia.

Kartki robię już od jakiegoś czasu i zdążyłam ich zrobić już całkiem sporo. Dlatego też wypróbowałam różne wzory, które często wykorzystuję, gdy nie mam czasu lub po prostu weny na wymyślanie i tworzenie czegoś nowego. To trochę tak jak ze wszystkim innym, w czym mamy wprawę. Chociażby jeżeli jesteśmy specjalistami w tym co robimy zawodowo i pracujemy już jakiś czas, to mamy przetestowane sporo rzeczy, które robimy automatycznie nawet, w momencie, w którym mamy spadek formy. To samo możemy przełożyć na swoje pasje i uważam, że jest to niezbędne jeżeli chcemy się rozwijać. 


4. Zdjęcia swoich prac.

Wiele z moich kartek trafia do innych osób. Dlatego też zazwyczaj robię zdjęcia swoich prac, dzięki czemu mogę do nich wracać i czerpać z tego co sama stworzyłam. Poza tym po zdjęciach widzę jak zmieniają się moje cardmakingowe zdolności i upodobania...







Chociaż tak na prawdę lubię eksperymentować i nie chcę ograniczać się do konkretnego stylu. Bo niby dlaczego?


5. Wzięcie się w garść. 

Często mam wrażenie, że kiedy coraz poważniej traktujemy swoje pasje mamy coraz więcej momentów, w których nie możemy się zmotywować do ich rozwijania. W końcu zawsze jest coś ważnego - no wiecie: praca, rodzina, niepozmywane gary w zlewie... Tymczasem ja coraz częściej podchodzę do pewnych rzeczy tak jak do pracy na etacie i tak jak nie dzwonie co drugi dzień do szefa z wiadomością, że nie przyjdę do pracy, bo mi się nie chce, tak często po prostu spinam poślady i zmuszam się do robienia pewnych rzeczy (chociaż ważne jest też umieć sobie odpuścić - tak dla własnego zdrowia fizycznego i psychicznego). Być może część z Was nie będzie widziało w tym sensu, ale moim zdaniem jeżeli chcemy się rozwinąć w danej dziedzinie to musimy pracować nad swoimi umiejętnościami i pogłębiać swoją wiedzę, inaczej nie będziemy robić postępów. Dzięki temu rozwijamy nie tylko swoje talenty w jakimś zakresie, ale również kształtujemy swój charakter.

Dlatego też, kiedy sama nie mam weny, jestem zmęczona, albo mi się nie bardzo chce robić coś artystycznego, to staram się motywować - tym bardziej, jeżeli np. wybieram się na ślub kogoś z rodziny to chciałabym dać Młodej Parze niepowtarzalną kartkę zrobioną z myślą o nich. 

Jednak zdradzę Wam w tajemnicy, że na wypadek masakrycznych dni niemocy też staram się być przygotowana...


5. Posiadam w zanadrzu kilka kartek na jakąś okazję. 

Dzięki temu, kiedy na prawdę nie mam czasu, niedomagam lub mam bardzo zły dzień wiem, że mogę sięgnąć po coś z moich zasobów. Na szczęście w przypadku cardmakingu mogę sobie na to pozwolić. 



6. Zeszyt inspiracji. 

Kiedy jakiś czas temu zaczynałam swoją przygodę z rysunkiem miałam sporo inspiracji w jednym z zeszytów, które prowadziłam. Jednak od pewnego czasu jakoś ciężko jest mi się zmotywować do rysowania, chociaż coraz częściej myślę nad tym, żeby do tego wrócić. Dziś w taki zeszyt z inspiracjami zamienia się mój art journal, ale to bardziej pod scrapbookowym niż rysunkowym kontem. 


7. Różnorodność zainteresowań i sposobów spędzania czasu. 

Często brak weny lub spadek formy jest u mnie spowodowany przesytem jakiegoś hobby w mojej codzienności. Jednak od jakiegoś czasu pilnuję różnorodności w moim życiu, co sprawia, że wolniej się wypalam i czerpię więcej radości ze swoich zainteresowań. Ten patent wykorzystywałam też chociażby w przypadku przyswajania wiedzy do egzaminów. Kiedyś często zdarzało mi się, że przesyt nauki doprowadzał do tego, że dochodziłam do ściany i nie byłam w stanie niczego więcej się nauczyć. Dlatego też teraz pilnuję, żeby robić sobie przerwy,  podczas których np. robię jakąś kartkę, oglądam krótki filmik na YT, idę na spacer lub robię coś innego, co mnie odpręża. To w moim przypadku działa jak buffor bezpieczeństwa, który umożliwia mi lepsze funkcjonowanie. 

To już moje wszystkie patenty na brak weny i spadek formy, mam jednak nadzieję, że znajdziecie w tej notce coś dla siebie. Tymczasem dajcie znać, jak Wy radzicie sobie w takich sytuacjach. 

Komentarze

  1. Piękne prace prezentujesz kochana. Bardzo ciekawy post. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pintereście czy innych blogach można znaleźć sporo inspiracji, ale z własnych doświadczeń i różnych pasji też warto korzystać, czasem nawet bardziej niż z tych pierwszych :) Piękne kartki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie racja, czasem najlepiej zaufać samemu sobie i własnemu doświadczeniu.

      Usuń
  3. W ostatnim czasie też bardzo lubię zaglądać na różne kreatywne blogi:) Bardzo przydatny post, bo czasami brak mi weny i pomysłów jak sobie z tym radzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moja notka okazała się być ciekawa:)

      Usuń
  4. Niestety, ale ja wcale nie jestem kreatywna, nigdy nie miałam do tego ręki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś tak o sobie myślałam, ale kiedy musiałam zmierzyć się z tym jak sobie myślę okazało się, że jest we mnie więcej kreatywności niż myślałam:). Być może w Tobie też siedzą pokłady tej cechy, a nawet o tym nie wiesz.

      Usuń
  5. Prace piękne :) a ja inspiracji szukam przeważnie na instagramie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      A Instagram też jest fajnym miejscem, w którym można się zainspirować, ale akurat tam rzadko szukam inspiracji.

      Usuń
  6. Jeszcze dodałabym filmiki na YouTube.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie znalazłam żadnych fajnych inspirujących materiałów na YT. Poleciłabyś jakieś fajne filmiki lub kanały?

      Usuń
  7. Na brak weny raczej nie narzekam i chwile spędzone w pracowni zawsze wykorzystuję w 100 procentach. Bawię się wieloma technikami i wybieram sobie zawsze to, na co mam ochotę.
    Ale inspiracji też czasem szukam - lubię Pinterest i zaprzyjaźnione blogi. Lubię też spróbować czegoś nowego więc chętnie eksperymentuję.
    Podoba mi się Twoja konsekwencja i przemyślenia:) Robisz śliczne i ciekawe kartki.
    Jeśli chodzi o tą z jasnym tłem to wystarczyłoby potuszować brzegi warstw.
    Cieplutko pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zazdroszczę. Ja wielu rzeczy jeszcze się uczę i być może właśnie dlatego czasem ciężko jest mi odnaleźć w sobie motywację do pracy i inspirację. Mam jednak nadzieję, że to wszystko przyjdzie z czasem.

      Tymczasem dziękuję za miłe słowa i za radę - wykorzystałam ją i kartka od razu nabrała charakteru. Na szczęście mam kilka tuszy do stempli w domu i szczęśliwie miałam kolor pasujący do kartki:)

      Usuń
    2. Cieszę się, że mogłam pomóc:) Tuszowanie zawsze dodaje "charakteru" .
      Miłego wieczoru!

      Usuń
  8. Witaj :) Bardzo fajny post, przeczytałam z wielką ciekawością. Osobiście nie "zmuszam" się do działania jak nie mam na to ochoty, nic na siłę 😉 Czekam spokojnie na lepszy czas. Zajrzyj proszę na Yt, Olga Bielska- scrapboking😊Bardzo fajne filmiki ,kartki i albumy polecam .
    Twoje karteczki śliczne i w różnych stylach, podoba mi się ta różnorodność :)))
    Dziękuję za wizytę i pozdrawiam słonecznie 😊🌺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też raczej nie zmuszam się do działania, ale jakbym tylko czekała na wenę, albo na to jak mi się zachce to niewiele bym zrobiła. Ot taka moja natura.

      I dziękuję za miłe słowa i polecenie kanału na YT.

      Usuń
  9. piękne te Twoje inspiracje i kartki cudne

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też czerpie inspiracje z totalnie róznych miejsc :-) Kartki sa przepiekne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tak jest najlepiej - wtedy ma się lepszy ogląd i łatwiej się zainspirować.
      Dziękuję za miłe słowa.

      Usuń
  11. ooo na maksa przydatny post! mam akurat dużo czaus na wakacjach to może akurat rozkminię coś w końcu sama ;)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, dziękuję - nawet nie wiesz jak przyjemnie czytać takie słowa:)

      Usuń
  12. Piękne są Twoje kartki, bardzo mi się podobają. Pinterest to rzeczywiście skarbnica inspiracji, można tam znaleźć niemal wszystko. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne karteczki!! Ja nieraz czerpię inspiracje oglądając prace innych twórców!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zazdroszczę umiejętności plastycznych. Naprawdę. Ja jestem w tym totalnie beznadziejna. Podziwiam wszystkich, którzy umieją tworzyć takie cuda jak Ty :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.