Witajcie,
dzisiaj chciałabym Wam polecić dwie książeczki dotyczące integracji sensorycznej. To może nie są typowe publikacje, o których piszę, ale pomyślałam, że może kogoś z Was zainteresują. Obie książeczki są autorstwa Małgorzaty Barańskiej.
Pierwszą książką, o której chcę Wam wspomnieć jest publikacja pt. "Sensorycznie wszystko gra. Piosenki z zabawami rozwijającymi integrację sensoryczną." Właściwie jest to zestaw składający się z książki i dwóch płyt. W książce znajdziecie teksty piosenek wraz z zapisami nutowymi oraz propozycje zabaw. Natomiast na płytach znajdują się piosenki w wersjach: wokalno - instrumentalnej i instrumentalnej.
Zabawy i piosenki zostały podzielone na grupy odnoszące się do sposobu odbierania bodźców z otoczenia. W "Sensorycznie wszystko gra" znajdziecie zatem piosenki i propozycje zabaw kształtujące propriocepcje, układ przedsionkowy, dotyk, słuch węch, wzrok i smak. Bonusem jest dział, który nosi tytuł "Odpoczynek" z piosenkami wspomagającymi relaks.
Druga książka to "Pokaż oko, pokaż nos. 102 wierszyki kształtujące orientację w schemacie ciała". Tu znajdziemy zbiór wierszyków, dzięki którym kształtowana jest orientacja w schemacie ciała i rozróżniania jego stron - lewej i prawej. Pod każdą rymowanką znajduje się opis ruchów i gestów, które maluchy mają wykonać podczas wypowiadania wierszyka.
Obie książeczki są przydatne w pracy z małymi dziećmi. Zatem jeżeli jesteście nauczycielami przedszkola lub pracujecie z dziećmi z niepełnosprawnością intelektualną czy też z dziećmi ze spektrum autyzmu śmiało możecie po nie sięgnąć. Tym bardziej jeżeli jesteście początkującymi nauczycielami i poszukujecie inspiracji do pracy. Te książeczki mogą wykorzystać również rodzice, kiedy szukają czegoś co urozmaici im zabawę z dzieckiem neurotypowym lub widzą problemy dot. schematu ciała czy rozróżniania stron u dziecka.
Świetna książeczki, które przy okazji nauki, mogą też świetnie bawić dziecko. 😊
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że są takie wartościowe książeczki na rynku.
OdpowiedzUsuńNie wypowiem się, bo nie mam dzieci, więc nie mam też zielonego pojęcia o ich rozwoju. Ale brzmi fajnie :)
OdpowiedzUsuńNie mam wiedzy, żeby wypowiadać się na ten temat. Książki te raczej też mi się na razie nie przydadzą.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk