Jako, że nasz wyjazd miał skończyć się wcześniej niż przewidywaliśmy to po wyjściu z Muzeum II Wojny Światowej od razu postanowiliśmy odwiedzić również Westerplatte.
Uczucie, które towarzyszy odwiedzinom tak ważnego miejsca w naszej historii jest nie do opisania, więc pozostawiam Was ze zdjęciami...
Największe wrażenie wywarły na mnie te wszystkie ruiny i pozostałości, które mijaliśmy. To właśnie takie miejsca przypominają mi najbardziej, że ludzie ginęli za kraj, w którym się urodziłam i żyję. Te miejsca, chociaż są świadkami naszej bolesnej historii napawają mnie dumą z tego, że jestem Polką.
Do Gdańska i miejsc, które odwiedziłam w tym mieście już zawsze będę miała jakiś sentyment. Na pewno jeżeli tylko będę miała taką możliwość to będę wracać nie tylko do tego miasta, ale nad morze w ogóle.
Tak to prawda, to miejsce jest niezwykle. Wystarczy raz je odwiedzić, a na zawsze zostaje w naszym sercu.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Myślę, że to jedno z tych miejsc, które powinno się odwiedzić jeżeli ma się taką możliwość.
UsuńNa Westerplatte byłam kilka lat temu. Chyba każdy Polak powinien odwiedzić to miejsce.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę.
UsuńRzeczywiście, jest to niezwykłe miejsce, pełne wspomnień. Dziękuję za piękną wycieczkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Przede wszystkim też to jest ważne miejsce dla nas jako Polaków.
UsuńByłem tam 2 lata temu, miejsce robi ogromne wrażenie, pełne historii i zadumy... Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńOj tak - i moim zdaniem powinniśmy dążyć do tego, żeby odwiedzić to miejsce chociaż raz.
UsuńWizyty w takich miejscach zawsze robią wielkie wrażenie. Nie byłam tam osobiście, ale bardzo bym chciała.
OdpowiedzUsuńOj tak - warto odwiedzić to miejsce i poczuć jego klimat. Człowiek zaczyna doceniać to w jakich czasach żyje.
UsuńNigdy tam nie byłam
OdpowiedzUsuńA warto! To naprawdę niezwykłe miejsce.
UsuńWszystko jeszcze przede mną.. jeszcze trochę ;-)
OdpowiedzUsuńZatem 3mam kciuki, żeby udało Ci się odwiedzić to miejsce :)
UsuńDuma, że jestem Polką - to uczucie, które często mi towarzyszy. Dzięki za tę relację, za zdjęcia.
OdpowiedzUsuń