Minimalistyczna kartka na ślub i kilka starych projektów ;).

Cykl warsztatów ze scrapbookingu nieco zmienił moje myślenie o tej dziedzinie rękodzieła. Przede wszystkim przestałam bać się zdobień i przekonałam się do przedmiotów ułatwiających mi pracę takich jak np. maszyna do wykrojników czy trymetr. Jedna mimo wszystko dalej preferuję minimalizm w swoich pacach chociaż wygląda on już nieco inaczej niż na samym początku. 

Dzisiaj popełniłam kartkę ślubną w minimalistycznym stylu...bez większej ilości warstw i masy dodatków: 


Wcześniej moje minimalistyczne kartki wyglądały np. tak: 

DIY, kartki ślubne

DIY, kartki ślubne



Widać różnicę prawda? 

Zmiana zaszła w moim doświadczeniu i wprawie. Zaczęłam też więcej kombinować. Poza tym mam wrażenie, że od kiedy zajęłam się rękodziełem powstało więcej świetnych papierów i dodatków, które pozwalają dać upust swojej kreatywności. 

Komentarze

  1. Tak, widać progres, ale też pasję w tym co robisz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. trzy pierwsze karteczki podobają mi się najbardziej. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękności! Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie są bardzo ładne, ale chyba najładniejsza ta najnowsza ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślę, że ta najnowsza jest z tych wszystkich najładniejsza.

      Usuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.