Na co do kina?

Przez długi czas polskie kino nie kojarzyło się z dobrym filmem. Jednak mam wrażenie, że ostatnio zaczęło się to zmieniać. Aktualnie bardzo interesują mnie dwa filmy: 


"Kamerdyner" - nowy film Filipa Bajona to historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, która opowiada o splątanych losach Polaków, Kaszubów i Niemców na tle pierwszej połowy XX stulecia.  

Szczerze mówiąc zastanawiałam się nad pójściem na ten film, ale nie miałam bardzo z kim. W końcu umówiłam się na wyjście do kina z koleżanką :). 

Natomiast kolejny film, który chcę obejrzeć jest dość kontrowersyjny: 


"Kler" ma przedstawiać życie polskich księży. Myślę, że zwiastun zapowiada, iż film jest przekoloryzowany. Jednak moim zdaniem jest to świetny sposób na zwrócenie uwagi na to, że w naszym Kościele nie dzieje się dobrze. 

Mam nadzieję, że oba filmy mnie nie zawiodą i będę mogła je Wam polecić. 

Komentarze

  1. Jestem ciekawa "Kleru" Tyle wokół niego szumu, że żadna kampania promocyjna lepiej by tego nie zrobiła:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kamerdyner - muszę zobaczyć! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oba mam w planach zobaczyć w najbliższym czasie ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.