Chyba każdy, kto ma jakąś pasję ma również słabość do gadżetów z nią związanych. Nie inaczej jest z molami książkowymi. Coraz chętniej sięgamy po etui na książki. Ja bardzo długo zbierałam się z ich zakupem i w końcu zdecydowałam się na 3.
Jak widać powyżej wybrałam sobie wzór w róże i w pióra. Te dwa są zamykane na gumkę. Kiedy zabierałam książki na miasto często niszczyła się okładka, albo strony mi się zaginały, bo zawsze o coś zawadziły. A w tych etui zamykanych na gumki są świetnie chronione i nic im się nie dzieje ;)
W środku też są trzymane stabilnie i mają jeszcze kieszonkę, do które można wsadzić np. znaczniki do książek, albo małe karteczki samoprzylepne. Powyższe etui można sobie wywinąć na drugą stronę jeżeli chcecie mieć jednolity kolor, ale moim zdaniem wzorki wyglądają na tyle ładnie, że nie widzę sensu sobie ich wywijać.
Kiedy robiłam zakupy wzięłam sobie też etui, w które może zmieścić się większa książka. Jednak zdarza się, że zawijam w nie również swój czytnik, jeżeli go gdzieś zabieram.
Moje etui pochodzą z Różowej Fabryki i niżej macie je podlinkowane:
Tego ostatniego nie znalazłam na stronie, więc możliwe, że była to wersja limitowana, której już nie mają w ofercie. Swoje etui robiłam już jakiś czas temu i od tamtego momentu zostały wprowadzone nowe wzory i wiele z nich bardzo mi się podoba, dlatego też zapewne będę się zaopatrywać w nowe etui, które będę zmieniać w zależności od sezonu czy humoru. Moim zdaniem to jest świetna opcja na prezent dla mola książkowego niezależnie od okazji:). W końcu z książką nie zawsze trafimy, a etui na książki nigdy za wiele, tym bardziej, że jest to coś, co może się zużyć, jeżeli jest intensywnie użytkowane.
Tymczasem dajcie znać co sądzicie o "ubrankach" na książki i czy ich używacie.
Faktycznie takie etui to praktyczna rzecz dla książko-holików, gdyż zawsze taszczymy powieści, które niestety czasem ulegają małemu zniszczeniu :(
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. I faktycznie czasem potrafią ulec zniszczeniu, ale na szczęście jeżeli się dba o swoje rzeczy potrafią wytrzymać na prawdę długo, chociaż wiadomo - różne sytuacje się zdarzają.
UsuńJa nie posiadam takich etui, jakoś w chwili obecnej wydaje mi się, że nie są mi aż tak bardzo potrzebne :D Ale z pewnością to bardzo fajny gadżet :)
OdpowiedzUsuńOwszem i myślę, że przydaje się szczególnie tym, którzy często biorą ze sobą książki poza dom:)
UsuńNie używałam żadnych pokrowców na książki czy etui ale lubię nowe gadżety więc muszę kupić ❤ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno to jest świetny dodatek i całkiem dobra ochrona dla książki, kiedy bierzemy ją gdzieś ze sobą na miasto:)
UsuńŚwietna rzecz ! Pomyślę o kupnie !
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem bardzo się przydaje, jeżeli ktoś często lubi brać książki ze sobą na miasto:)
UsuńGeneralnie pomysł świetny! Sama bym z chęcią przygarnęła takie etui:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Hmm, w sumie jest spore zainteresowanie tymi etui:)
UsuńWłaśnie w obawie przed niszczeniem się książek w torebce, w podróży i podczas leniuchowania poza domem skusiłam się na zakup czytnika, ale nigdy nie pomyślałam o pokrowcach na zwykłe książki! Świetny pomysł, może warto zrobić kilka sztuk samemu? Na pewno spróbuję! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Twoje pokrowce będą się świetnie nosić :)
No to ktoś, kto niekoniecznie może sobie pozwolić na zakup czytnika ma już jakąś alternatywę, chociaż na stronie są też etui na czytnik :D, więc można się też w nie zaopatrzyć, żeby ochronić swój czytnik przed zniszczeniami na spacerach :)
UsuńTeam czytniki ebooków ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjestem zachwycona! Genialne są te etui :-D Byłam już w sklepie i wzory mają genialne.. są też etui na kalendarze :-D
OdpowiedzUsuńJa też:) i dlatego o nich napisałam, chociaż nie spodziewałam się, że spotkają się z aż takim zainteresowaniem;).
UsuńSuper blog
OdpowiedzUsuń