Bardzo lubię oglądać u kogoś ulubieńców miesiąca oraz czytać tego typu notki. Dlatego też zdecydowałam się raz na jakiś czas publikować ulubieńców ostatnich tygodni, dzieląc się z Wami tym co mi się sprawdziło w ostatnim czasie.
My Little Garden od Orilame to zapach, który używam już od ok 2 miesięcy i do tej pory mi się nie znudził. To bardzo ładny wiosenny zapach idealny na wiosnę i lato. Jeżeli będę miała okazję na pewno do niego wrócę.
Aussie - odżywcza odżywka do włosów. Mam mocno rozjaśniane włosy, a co za tym idzie przesuszone zabiegami fryzjerskimi. Dlatego też potrzebuję nawilżenia i odżywienia włosów. Powyższą odżywkę stosuję wtedy kiedy nie mam czasu na olejowanie czy też użycie maski na włosy. Powyższy produkt nie tylko ułatwia mi rozczesywanie, ale także odżywia włosy - po zastosowaniu tejże odżywki są one przyjemne w dotyku.
Kolejnymi produktami, bez których obecnie nie mogę sobie wyobrazić swojej pielęgnacji włosów są dwa kosmetyki tej samej marki.
Deep Repair Mazque z Macadamia Natural Oil również zagościła w mojej łazience po rozjaśnieniu włosów. Będę o niej pisać jeszcze szerzej, ale powiem Wam, że ujęła mnie nie tylko działaniem, ale również zapachem. Na pewno następnym razem sięgnę po większą pojemność jak takową znajdę;).
Odżywczy olejek z Macadamia Profesional ma za zadanie przywrócić połysk i nawilżenie naszym włosom. Używam go do końcówek, bo to właśnie one potrzebują jak najbardziej odżywczej i nawilżającej kuracji. Kiedy nie użyję tego olejku to nawet mimo użyciu odżywki lub maski mam wrażenie, że są suche.
Ostatnim produktem, który chciałabym pokazać jest kosmetyk, do którego wracam.
Jest to olejek pod prysznic z Nivea. Świetnie myje i do tego zostawia lekko nawilżoną skórę. Może i ma nieco męski zapach, ale i tak uwielbiam ten produkt. Przez ostatni miesiąc używałam go niemalże codziennie i na pewno będę do niego wracać - tym bardziej, że dobrze mi się kojarzy.
Ten olejek od Nivea muszę sprawdzić!
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńMnie również kusi olejek od Nivea :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że ten olejek cieszy się największym zainteresowaniem:)
UsuńTeż bardzo lubię oglądać ulubieńców. :) Zapach od Oriflame chętnie sobie wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńPolecam - jest taki akurat na teraz ;).
UsuńNic nie znam, chyba tylko kiedyś miałam jakąś odżywkę Aussie, ale nie zrobiła na moich włosach większego wrażenia :P
OdpowiedzUsuńW sumie zależy kto czego potrzebuje, a ta odżywka moje potrzeby w kwestii pielęgnacji włosów zaspokaja w 100%.
Usuńolejek pod prysznic nivea polubiłam chociaż uważam że jest stanowczo za drogi jak na taki kosmetyk ale czasami go kupuję na promocji :)
OdpowiedzUsuńW sumie masz rację, dlatego tak jak piszesz warto na niego polować, jak jest w promocjach.
UsuńKiedyś bardzo lubiłam żele pod prysznic z Nivea, ciekawe jakby się sprawdził ten olejek :)
OdpowiedzUsuńTo można sprawdzić tylko w jeden sposób;).
UsuńNie miałam tych produktów, ale lubię markę Nivea, więc mogłabym być zadowolona z olejku :)
OdpowiedzUsuńJest całkiem fajny i chyba już zawsze będę do niego wracać raz na jakiś czas.
UsuńSpodobał mi się olejek z Nivea, mam na niego ochotę.:)
OdpowiedzUsuńDo tego olejku bardzo lubię wracać i szkoda, że jest taki drogi. Ale raz na jakiś czas można sobie na niego pozwolić.
Usuń