Maseczki z A'PIEU towarzyszą mi już od jakiegoś czasu. Już, kiedy użyłam pierwszą maskę z tej firmy wiedziałam, że sięgnę po kolejne. Tym razem sięgnęłam po wersję rozświetlająco - odżywczą.
Proteiny mleka zawarte w maseczce mają za zadanie wygładzić, nawilżyć oraz rozświetlić naszą skórę. Dodatkowo ta maska pomaga przywrócić równowagę płaszcza lipidowego oraz wzmocnić naturalne funkcje ochronne skóry. Poza tym ekstrakt z banana ma zrewitalizować oraz nawilżyć matową skórę. W dodatku mleczko pszczele pomaga złagodzić podrażnienia.
Tą maskę użyłam po demakijażu wykonanym musem do demakijażu, na który ostatnio tak narzekałam. Po zdjęciu płachty moja skóra była wyciszona, odżywiona i lekko rozpromieniona. Przyznam się, że odetchnęłam z ulgą, kiedy zobaczyłam ukojone zaczerwienienia na skórze, bo takowe potrafią mi się koić bardzo długo. Co więcej, po otworzeniu maski zaskoczył mnie zapach żelek bananowych, który był całkiem przyjemny.
Zapewne będę wracać do tej maski co jakiś czas.
Koszt maseczki to ok. 13 zł.
Dobrze,że naprawdę działa :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi pomogła na podrażnienia spowodowane musem z poprzedniej notki.
UsuńOd dłuższego czasu myślę o jakichś maseczkach, przydałoby się takie wyciszenie mojej skórze :D Z chęcią sięgnę po tę :)
OdpowiedzUsuńMaski z tej firmy póki co mi się sprawdzają. Wprawdzie jeszcze wszystkich nie testowałam, ale te, które miałam są na prawdę spoko.
UsuńTych maseczek jeszcze nie miałam, ale to jest tylko kwestia czasu, bo na pewno je kupię.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że również Ci się sprawdzą.
UsuńPlanuję zakup masek z tej serii i na bananową na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też Ci się sprawdzi:)
UsuńFajne mają opakowania, już kilka razy je widziałam, ale jeszcze nie kupiłam. Dobrze, że się sprawdziła!
OdpowiedzUsuńTo już moja któraś maska z tej firmy i póki co wszystkie, które miałam się sprawdziły:)
UsuńZastanawiałam się ostatnio nad tą maską i chętnie ją przetestuję. :)
OdpowiedzUsuńBloga zaobserwuję i będę wpadać częściej, pozdrawiam. ;)
Warto po nią sięgnąć szczególnie, kiedy skóra jest lekko podrażniona:)
UsuńUwielbiam zapach bananów, więc taki relaks z maseczką by mi się przydał :D
OdpowiedzUsuńW takim razie masz kolejny powód, żeby po nią sięgnąć;).
UsuńCudnie się prezentuje, a jeśli koi podrażnienia to tym bardziej ją chcę :D
OdpowiedzUsuńZawsze warto jest mieć kojącą maskę pod ręką;).
UsuńMyślałam, że to mleko heheh Super!
OdpowiedzUsuńHeheh, ja też tak pomyślałam jak pierwszy raz zobaczyłam maskę z tej serii.
UsuńFajne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę.
UsuńZapach żelek bananowych - to jest to :D Szkoda że cena trochę duża jak na saszetkę ale czasem warto zaszaleć :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szczególnie, że maseczka się sprawdza i warto ją mieć tak na wypadek jakichś podrażnień.
UsuńJa dopiero niedawno odkryłam tę firmę, ale maseczek jeszcze nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuń