Moje DIY #5: Kartki ślubne

Kiedy zaczęłam myśleć, że sezon ślubny już się skończył moja znajoma z pracy uświadomiła mi, że jeszcze tak nie do końca, bo ona wybiera się na ślub. I kolejna z "moich" kartek znalazła nowego posiadacza. To natchnęło mnie do zrobienia kilku nowych i mimo, że jeszcze daleko im do moich wyobrażeń idealnej kartki, którą mam w głowie to chciałabym je Wam pokazać. 

DIY, kartki ślubne

DIY, kartki ślubne

DIY, kartki ślubne

DIY, kartki ślubne

DIY, kartki ślubne

DIY, kartki ślubne

kartki na ślub DIY
Jest jeszcze jedna - najmniej udana, bo coś, co sprawia, że jest nie do końca wyjściowa dało się usunąć najpóźniej od razu po jej zrobieniu. Niestety tego nie zauważyłam :(..., a byłaby całkiem ok, gdyby nie to:

I mimo tego, że jak ją postawię na półce to tego tak nie widać, to chyba nie znajdzie swoich nowych właścicieli :(. 

Komentarze

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.