Firmę Sleek poznałam dzięki YouTube, kiedy paletki tej marki miały swoje 5 minut. Kiedy szukałam rozświetlaczy do twarzy trafiłam na paletkę zawierającą rozświetlacze w kremie. 
Ja mam w odcieniu PRECIOUS METALS, w której skład wchodzą odcienie: 
- Platinum,
 - Royal Gold,
 - Renaissance Gold,
 - Antiqe Bronze.
 
Właściwie odcienia Renaissance Gold używam jako bronzera i to jest odcień, którego używam najczęściej. Jest to paletka z małymi rozświetlającymi drobinkami, co nie każdemu może odpowiadać. Jednak ja dobrze się czuję w makijażu z użyciem tego kosmetyku. Mojej zmęczonej skóry twarzy tego typu rozświetlanie dobrze robi. 
Powyższe rozświetlacze bardzo dobrze trzymają się na mojej skórze i odciągają uwagę od rzeczy, które chcę ukryć. Ta paletka bardzo dobrze sprawdza mi się w makijażach, które mają przetrwać nawet imprezę (testowane na ślubie znajomych). Dodatkowo nie zauważyłam podkreślonych niedoskonałości co jest tylko dodatkowym plusem. Na niekorzyść działa jednak wydajność, z której nie do końca jestem zadowolona, ale mimo wszystko myślę, że nie mogę narzekać. 
Dostępność: sklepy internetowe, 
Cena: ok. 45 zł. 
Myślę, że będę wracać do tej paletki rozświetlaczy - na pewno przetestuję też inne wersje kolorystyczne. 
Widziałam ją na żywo, jednak nie mam na nią parcia :D
OdpowiedzUsuńA ja sprawdziłam ją na sobie i wiem, że będę do niej wracać.
UsuńSłyszałam o tej firmie dużo dobrego, jednak używanie rozświetlacza zwykle sobie odpuszczam, nie lubię rozświetlenia na mojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńA ja nie wyobrażam sobie go nie użyć.
Usuńjakoś nie przemawia do mnie...
OdpowiedzUsuńnie do każdego musi ;)
Usuń