Krem nawilżający na dzień od Nivea Q10plus to krem, na który nie zwróciłabym uwagi będąc na zakupach i szukając takowego. Głównie dlatego, że przy całej mojej sympatii do Nivei, z ich kremami do twarzy mam raczej nieciekawe doświadczenia. Jednakże ten krem z linii O10 plus dostałam do testów, z czego bardzo się cieszę, bo miałam szansę się z nim poznać i...o dziwo polubić się.
Na swojej stronie producent zapewnia nas, że intensywnie nawilżająca formuła, stosowana regularnie, zwiększa naturalny poziom koenzymu Q10 i kreatyny w skórze, skutecznie zwalcza zmarszczki od wewnątrz, redukuje ich widoczność oraz pomaga zapobiegać powstawaniu nowych. System filtrów przeciwsłonecznych pomaga chronić skórę przed promieniowaniem słonecznym.
Efekt:
- widoczna redukcja zmarszczek już po 4 tygodniach stosowania,
- skutecznie spowolniony proces powstawania zmarszczek i linii mimicznych,
- świeży i młodszy wygląd skóry.
Byłabym hipokrytką, gdybym zachwalała powyższy krem pod względem tego jak spłycił mi zmarszczki, których praktycznie nie mam. Jednak mogę powiedzieć, że ten krem jest całkiem przyjemny w używaniu, bo:
- dobrze nawilża,
- nie roluje się po użyciu,
- szybko się wchłania,
- przyjemnie się rozprowadza (nie jest toporny),
- ładnie pachnie,
- jest wydajny,
- nie uczula i nie podrażnia.
Moją suchą skórę ciężko zadowolić - szczególnie jeżeli mam później zrobić makijaż muszę mieć dobrze nawilżoną i odżywioną skórę.
Moim zdaniem dostajemy do ręki całkiem dobry krem w swojej kategorii cenowej, który pozostawia naszą skórę nawilżoną, ale nie obciążoną. Być może w przyszłości sięgnę po kolejne kremy od Nivei...na razie muszę się uporać z tym co mam w zanadrzu ;).
fajny się wydaje ;)!
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńZ firmy Nivea najbardziej polecam balsam :-)
OdpowiedzUsuńJa jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuń