Bardzo sceptycznie odnoszę się do takich nowinek jak np. te wszystkie myjące balsamy pod prysznic. Sama sobie nigdy bym nie kupiła czegoś takiego, ale kilka miesięcy temu trafił do mnie balsam z peelingiem do ciała pod prysznic od Eveline i jakiś czas temu w końcu nadszedł jego czas.
Ten kosmetyk ma jednocześnie oczyszczać i doskonale odżywiać naszą skórę, zapewniając jej naturalny wygląd bez konieczności stosowania dodatkowego nawilżenia po kąpieli. Ten balsam zawiera 3 naturalne olejki i 7 ekstraktów roślinnych oraz składników głęboko nawilżających oraz witamin. Te składniki mają sprawić, że nasza skóra stanie się sprężysta, przyjemna w dotyku oraz ujędrniona i rozświetlona.
Ten balsam stoi wśród moich dwóch innych żeli pod prysznic. Jednakże nie sięgam po niego zbyt często, a to ze względu na to, że po prostu po jego użyciu czuję się jakaś taka...niedomyta. Możliwe, że jest to spowodowane konsystencją balsamu i niepienieniem się. Dlatego też ten kosmetyk mi nie podszedł. Pewnie jakoś go wymęczę, ale już wiem, że z tego typu produktami raczej się nie polubię...
Szkoda, ale nie dziwi mnie to, bo mnie ostatnio bardzo zawiódł również balsam do ciała od Eveline. :<
OdpowiedzUsuńNie lubię takich sytuacji pod prysznicem:(
OdpowiedzUsuńMnie on też nie zachwycił.
OdpowiedzUsuńJa ten balsam bardzo lubię bo całkiem nieźle nawilża skórę i ma przecudny zapach, którym pachnie skóra. Do konsystencji faktycznie trzeba się przyzwyczaić :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za pozytywną ocenę naszego produktu i zachęcamy do testów innych kosmetyków z naszej oferty. Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń