Pojemność: 180 ml,
Dostępność: Stara
Mydlarnia – sklep internetowy mydla.pl i zapewne sklepy stacjonarne Starej
Mydlarni.
Cena: 19 zł
Według
producenta powyższa pianka jest na bazie składników pochodzenia naturalnego i
zawiera łagodne substancje myjące, glicerynę roślinną, ekstrakt z kwiatów
słodkiej pomarańczy oraz witaminę E i B5. Innowacyjna formuła produktu w formie
puszystej pianki sprawia, że skutecznie usuwa zanieczyszczenia oraz pielęgnuje
skórę, pozostawiając ją dobrze nawilżoną. Ekstrakt z centelli azjatyckiej ma
działanie regenerujące i przeciwbakteryjne.
Kiedy
producenci obiecują wielozadaniowość danego produktu to nie wiem czy się śmiać
czy im współczuć. Wszak szkoda, że niektóre produkty nie tańczą i nie śpiewają
oraz nie przynoszą śniadania do łóżka ;p. Nie wiem jak Wy, ale ja nie potrafię
sobie wyobrazić kosmetyku do mycia twarzy, który od razu zostawi ją dobrze
nawilżoną – ale w końcu to tylko mały szczegół...nieprawdaż? Jednak przechodząc
do działania pianki z linii Secret Peony, mogę Wam powiedzieć, że całkiem
nieźle radzi sobie z oczyszczaniem twarzy. Sprawia, że nawet moje wągry są
mniej widoczne, co jest całkiem sporym plusem. Po użyciu tego produktu miałam
poczucie dobrze umytej twarzy, jednakże skóra była nieco ściągnięta. Tą sprawę
na szczęście załatwiał krem do twarzy ;). I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie zapach tej pianki, który sam w sobie nie jest jakiś odpychający, jednak jest tak
intensywny, że w moim przypadku całkiem dyskryminuje kosmetyk. A szkoda, bo
całkiem dobrze się sprawdza, ale zbytniej intensywności zapachu nie jestem w
stanie zdzierżyć :/.
Ja miałam wersję niebieską z minerałami i ponoć ona jest do mycia ciała, a nie twarzy ;p
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jak napisane jest, że coś jest do twarzy to jest do twarzy ;p
UsuńW moim tłumaczeniu, jak produkt do mycia twarzy ma włąsciwości nawilżające oznacza to tyle, ze nie robi od razy ze skóry Saharę, tylko ma się trochę czasu by nałożyć krem. :D
OdpowiedzUsuńa ja właśnie uwielbiam pianki do mycia twarzy, bardzo fajnie i delikatnie oczyszczają twarz. Tej nie znam, ale może w przyszłości będzie mi dane wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy pianki do mycia twarzy ;c
OdpowiedzUsuń