Jak pomóc osobie, która ma niepewną sytuacje w domu i musi się wyprowadzić i ma niestabilną sytuację finansową.
Moje
doświadczenia zawodowe i wolontariackie nauczyły mnie, że nie zawsze wystarcza
poklepanie po ramieniu, ale poza wysłuchaniem kogoś czasem trzeba realnie pomóc
– a przynajmniej pokazać możliwości wyjścia z danej
sytuacji. To sprawia, że drugiej osobie na prawdę potrafi ulżyć. Kilka dni temu rozmowa z moją koleżanką, która znalazła się w trudnej
sytuacji uświadomiła mi, że ludzie nie wiedzą o miejscach, do których mogą się
zgłosić, aby ruszyć z miejsca. Po prostu to jest mało dostępna wiedza. Zupełnie nie wiem czemu.
Dzisiaj
chciałabym Wam napisać kilka słów o miejscach, które umożliwią rozpoczęcie nowego życia w kryzysowej sytuacji. A przynajmniej dają czas na stanięcie na nogach. Mam nadzieję, że nieco pomogę tym,
którzy albo są zmuszeni wyprowadzić się z domu, a nie mają ustabilizowanej sytuacji finansowej.
1. Ośrodki Interwencji Kryzysowej
Nie
wiem jak w innych miastach, ale u mnie ośrodek interwencji kryzysowej połączony
jest z hostelem. Hostel służy za całodobowe schronienie dla osób, które
znalazły się w sytuacji kryzysowej, a ich rodzina nie jest w stanie udzielić im
schronienia i pomocy. Z tego co przeczytałam na ich stronie to zadania hostelu
dotyczą osób doświadczających przemocy, ofiar pożarów, powodzi, katastrof
budowlanych i innych sytuacji uniemożliwiających pozostanie w dotychczasowym
miejscu zamieszkania.
Komu hostel nie może zapewnić pomocy?
- Osobom
bezdomnym.
Wyjątkiem jest okres zimowych, dużych mrozów, a wszystkie ośrodki pomocowe
w miarę możliwości muszą udzielić pomocy.
- Dzieciom
bez opiekuna/rodzica, ze względu na to, że te w razie potrzeby są kierowane do odpowiednich placówek.
Tak
przynajmniej jest w moim mieście. Więcej znajdziecie na stronie internetowej: http://www.sowiik.pl/
2. Stowarzyszenie Pomocy Dziewczętom
To
bardzo pomocna organizacja dla dziewcząt w wieku 18 - 30 r. ż. Przede wszystkim
stowarzyszenie prowadzi hostel, a jego pracownicy pomagają dziewczętom w
rozpoczęciu życia w nowym mieście. To stowarzyszenie prowadzi hostele w
Warszawie i Krakowie.
Kiedy
ja zamierzałam przeprowadzić się do Warszawy to, żeby zamieszkać tam na rok,
najpierw trzeba było przejść dwutygodniowy kurs, który obejmował np.
poradnictwo zawodowe i przygotowanie dokumentów aplikacyjnych. Pierwszy miesiąc
był przystosowawczy i nie ponosiło się żadnych opłat, następnie koszt
miesięczny był 200 zł. Jednak do tej pory to wszystko mogło się zmienić, więc
jak chcecie wiedzieć coś więcej to odsyłam Was na stronę stowarzyszenia: http://www.pomocdziewczetom.pl/
3. Inne instytucje stowarzyszenia.
Poza tym warto rozejrzeć się w swoich
miejscowościach za instytucjami i stowarzyszeniami, które pomagają osobom z
Waszym problemem. Paradoksalnie w tak zwanym MOPSie niestety nie zawsze Wam
pomogą tak jakbyście chcieli, ale może Was gdzieś pokierują. Dlatego warto
czasem ruszyć znajomych, bo może oni coś wiedzą.
Zatem jest trochę możliwości i czasem warto wiedzieć o kilku placówkach, bo niechcący mogą nam się przydać.
Wystarczy podejść do tego po ludzku i poza poklepywaniem po ramieniu wystarczy przysiąść przed kompem i poszukać w internecie możliwości, które pomogą nam ruszyć z miejsca.
Zauważyłam, że wiedza o tych placówkach czasem się przydaje - nie tylko osobom, które pracują w instytucjach pomocy społecznej czy w charakterze pedagoga, ale potrafią pomóc w życiu codziennym.
Zatem podajcie dalej;)
Zatem jest trochę możliwości i czasem warto wiedzieć o kilku placówkach, bo niechcący mogą nam się przydać.
A co zrobić kiedy nie ma się odpowiedniej wiedzy, żeby pomóc innym?
Wystarczy podejść do tego po ludzku i poza poklepywaniem po ramieniu wystarczy przysiąść przed kompem i poszukać w internecie możliwości, które pomogą nam ruszyć z miejsca.
Zauważyłam, że wiedza o tych placówkach czasem się przydaje - nie tylko osobom, które pracują w instytucjach pomocy społecznej czy w charakterze pedagoga, ale potrafią pomóc w życiu codziennym.
Zatem podajcie dalej;)
Bardzo przydatny wpis. Ja sama także nie wiedziałam gdzie powinna zgłosić się taka osoba. Sama pomyślałabym tylko o MOPSie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTak sobie pomyślałam, że podzielę się tymi informacjami, bo nie każdy musi to wiedzieć, a czasem może się przydać.
Wcześniej jakoś nie zastanawiałam się nad takimi sytuacjami życiowymi, ale masz rację, że warto posiadać taką wiedzę, aby pomagać. Bardzo przydatny wpis. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDokładnie. Zresztą ja planuję zrobić całą serie podobnych notek, bo to co dla mnie jest oczywiste nie zawsze musi być takie dla innych.
UsuńBARDZO ważna informacja. Według mnie tego typu konkretne dane mogą się okazać szalenie istotne, gdy dojdzie do tego typu sytuacji, o której piszesz: ktoś realnie poszukuje pomocy i potrzebuje "na teraz" (albo na wczoraj). To mniej więcej tak jak posiadanie w głowie numerów alarmowych (straż, pogotowie, policja) czy nawet czegoś w stylu najważniejszych zasad (umiejętności) pierwszej pomocy.
OdpowiedzUsuńTak więc biję brawo i trzymam kciuki za tego typu wpisy! :)