Zapach ma w naszym życiu nie małe znaczenie. U kobiet często sprawia, że czują się lepiej i pewniej. Ciężko jest mi się wypowiadać jeżeli chodzi o mężczyzn, ale ja lubię jak mój facet ładnie pachnie...od razu inaczej się do Niego przytula;].
Nie wiem jak Wy, ale ja mam tak, że lubię sobie zmieniać zapachy w zależności od pory roku. Ostatnio u mnie na topie są dwa zapachy Obsession Night od CK i Avon Ultra Sexy. W międzyczasie używam Only Imagine... od Avon, ale jest zdecydowanie rzadziej w użyciu od tych dwóch pierwszych, więc nie będę o niej wspominać.
Jeżeli wierzyć informacjom na wizaz.pl Obsession Night od Calvina Cleina ten zapach zawiera następujące nuty zapachowe: bergamotka, gorzka pomarańcza, mandarynka, białe kwiaty, dzięgiel, gardenia, róża, konwalia, jaśmin, wanilia, bób Tonka, ambra, poziewnik polny, drzewo sandałowe, drzewo kaszmirowe.
Ta woda jest ze mną od lata i nie podbiła od razu mojego serca. Wydawała mi się zbyt ciężka i dusząca. Jednak nie oddawałam jej nikomu i pomyślałam, że dam jej szansę na zimę. I to był bardzo dobry pomysł, bo na tą porę roku (i na późną jesień) jest idealna! Fakt - nadal jest ciężka, ale zachowuje się zupełnie inaczej niż w ciepłe dni. Na pewno nie przypadnie do gustu wszystkim, więc radzę, żeby lepiej go powąchać przed zakupem - w każdym bądź razie ja ten zapach bardzo lubię. Zazwyczaj używam na noc, ale ostatnio idzie coraz częściej w ruch na dzień:). Na mojej skórze utrzymuje się prawie cały dzień, co jest dodatkowym plusem. Jeszcze nie wiem czy polubiłam ją na tyle, żeby do niej wracać, ale kto wie?...może kiedyś ją sobie kupię ponownie;)
Nie pamiętam dokładnie za ile ją kupiłam, ale na pewno kosztowała mniej niż 100 zł., bo była na nią promocja w Rossmanie.
Jeżeli chodzi o Ultra Sexy z Avonu, to tu sprawa ma się trochę inaczej. Ten zapach ma szansę spodobać się dużo większej liczbie osób. Moim zdaniem jest taki słodko - drzewny, co sprawia, że jest zapachem z charakterem;). Jeżeli chodzi o nuty zapachowe Ultra Sexy, Avon to sprawa ma się następująco:
nuta głowy: gruszka, bergamotka, marakuja
nuta serca: magnolia, brzoskwinia, peonia
nuta bazy: złoty bursztyn, piżmo, słodkie drewno*
Ja ją bardzo lubię i teraz zwykle używam na dzień. Kiedy przytuliłam się do mojego R. to pomówił mnie o ukrywanie przed nim słodyczy;p. Nie jest tak trwała jak NO, ale w końcu to jest woda toaletowa, a nie perfumowana;]. Nie jest to może oryginalny zapach, ale całkiem przyjemny i używam go z przyjemnością, mimo to, że d*** nie urywa;].
W tym przypadku cena zależy od oferty w aktualnym katalogu Avon.
Jestem ciekawa czy znacie te zapachy i jakich używacie...może znajdę coś dla siebie;).
*źródło: wizaz.pl
Ultra sexy znam i przez jakiś czas używałam. Nawet chyba mam ją jeszcze w domu i właśnie znów zacznę jej używać.:P Choć teraz numer jeden jest u mnie Gucci Guilty, niesamowity zapach.:)
OdpowiedzUsuńPS. Mam nawet jeszcze jedną ultra sexy do sprzedania za 30zł jakby ktoś chciał:P
Ja swoją mam jeszcze w większości;]...poza tym jak coś mam stały dostęp do kosmetyków Avon;]
UsuńMi zazwyczaj opisy perfum nic nie mówią, nie mogę się połapać w tych różnych nutach. Będę musiała pamiętać niuchnąć tego Cleina
OdpowiedzUsuńJa np. wiem, że jak jest jaśmin w perfumach to może mi się podobać, ale i tak muszę poniuchać;)
Usuńnie znam tych zapachów, ale nie wiem czy się skusze, nie lubię domieszki zapachowej owoców ...
OdpowiedzUsuńA ja jakoś lubię - oczywiście jeżeli mi podejdą;)
UsuńNo ja muszę się właśnie rozejrzeć za jakiś nowym zapachem bo mój dotychczasowy na wykończeniu a na tą mroźną zimę zakupiłabym coś mniej słodkiego niż dotychczac :)
OdpowiedzUsuńJa póki co mam niemalże całe moje zapachy, więc nie muszę się martwić o zakupy w tej kwestii;].
UsuńNie znam Obsession Night, ale bardzo zainteresował mnie ten zapach. Uwielbiam perfumy od CK :) Ja używam CK Euphoria.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam Euphorii, ale być może się z nią zapoznam jak mi się pokończy to co mam;]
UsuńJa bardzo lubie perfumy z Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko tą brzoskwiniową, ale pewnie wypróbuję jakieś inne jak mi się skończą te co mam;)
UsuńNo i powiem Ci, że sama nie wiem czy otworzyć tą wodę od Avonu, czy nie :P Coś mi nie pasuje ta gruszka... Może otworzę i najwyżej odsprzedam jako używaną ;)
OdpowiedzUsuńMi się jakoś bardzo nie kłóci z całością;)
UsuńRzeczywiście, jest całkiem przyjemny :)
UsuńDostałam Obsesję pod choinkę i też musiałam się do niej przekonać:)
OdpowiedzUsuńNo bo to w sumie dość nietypowy i ciężki zapach jest.
Usuń