Witajcie,
po dwóch książkowych notkach w tym roku przyszedł czas na coś kosmetycznego;]. Tym razem chcę się z Wami podzielić swoją opinią na temat pewnego kosmetyku. Jest nim intensywnie nawilżające serum z firmy Bioliq.
Z informacji podanej na opakowaniu dowiedziałam się, że ten produkt zawiera wyciąg z kawioru będący bogatym źródłem protein, lipidów, witamin oraz minerałów. Dzięki temu ten kosmetyk intensywnie stymuluje rewitalizację skóry, aktywnie regeneruje, nawilża i odżywia, co w znacznym stopniu poprawia jej wygląd oraz kondycję. Dodatkowo to serum ma poprawić jędrność i elastyczność skóry, hamując starzenie się komórek na drodze enzymatycznej. Poza tym ten produkt ma znacząco wpłynąć na redukcję podwójnego podbródka, co ma wpłynąć na owal twarzy w znaczący sposób. Dodatkowo ten produkt ma wyrównywać koloryt skóry przez rozjaśnienie przebarwień i małych plamek.
Niestety to serum jest dla mnie ogromnym rozczarowaniem, gdyż nie robi z moją twarzą zupełnie nic. Producent obiecuje nam cuda na patyku, ale niestety w moim przypadku nie działa. Produkt ma oleistą konsystencję, a z pojemniczka wydobywa się za pomocą pipety czy jakkolwiek to się tam zwie. Jednakże nie dość, że nie robi nic, to jeszcze jest mega niewydajny. Dlatego też nie będę do niego wracać i zaopatrzę się następnym razem w coś lepszego...szkoda mi tylko tych 17 zł, które poszły się paść:/
Dobrze wiedzieć, lepiej unikać takich bubli! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDokładnie - ja teraz będę unikać jak ognia;)
UsuńZastanawiałam się nad nim, ale po przeczytaniu Twojej recenzji na pewno go nie kupię...
OdpowiedzUsuńNie warto...jakoś cudów nie ma. Jakby chociaż trochę bardziej nawilżał czy coś to bym się tak bardzo go nie czepiała.
UsuńCzyli sprawdza się zasada, ze jak coś jest do wszystkiego to jest do du... ;D Chyba tylko prania to coś nie robi.
OdpowiedzUsuńHeheh - dobre;). W sumie masz rację...to coś jest do d***;)
Usuń