Serialowi ulubieńcy ostatnich tygodni|Netflix

Ostatnio bardzo wciągnęłam się w oglądanie seriali na Netflixie. Mam za sobą obejrzane już 3 + program rozrywkowy. Dzisiaj przyszedł czas, żeby Wam je polecić. 

Pierwszym z seriali jest "Marcella" 




Główną bohaterkę poznajemy w momencie, w którym rozstała się z mężem i postanowiła wrócić do pracy. Wraz ze współpracownikami rozpoczyna śledztwo w sprawie seryjnego mordercy. Serial wprowadza nas w mroczny świat Londynu, w którym funkcjonuje wiele nieczułych i zdolnych do najbardziej brutalnych czynów ludzi. Na naszych oczach odbywa się nie tylko pogoń za mordercą, ale również rozgrywka o dzieci i potyczki między byłymi już małżonkami. Powyższy serial dał mi do myślenia i przypomniał o tym, że po rozstaniu rodzice często zapominają o dobru dziecka, ale działają kierowani wciąż podsycaną nienawiścią. Każdy kolejny odcinek ukazuje nam nie tylko mroczne zakamarki wielkiego miasta, ale również ludzkiej duszy. Emocje towarzyszące nam mogą prowadzić do najstraszniejszych czynów, a ludzka psychika i wyobraźnia sprawia, że nasze czyny mogą przerażać jak nic innego.

Dwa sezony pochłonęłam w kilka dni i muszę Wam przyznać, że z niecierpliwością czekam na kolejny. 


Kolejnym serialem, w którym się zakochałam jest "Broadchurch"

Na początku muszę Wam wspomnieć, że dzięki temu serialowi zakochałam się w pewnej piosence: 


Od momentu, w którym obejrzałam pierwszy odcinek "Broadchurch" słucham jej niemalże codziennie. 

Serial zaczyna się od morderstwa chłopca, którego ciało zostaje znalezione na plaży. To wydarzenie porusza pozornie świetnie funkcjonującą lokalną społecznością. W efekcie skrywane przez mieszkańców miasteczka tajemnice zaczynają wychodzić na światło dzienne, a miejscowa sielanka była bardzo pozorna. Dodatkowo tragiczna śmierć chłopca wydobywa z niektórych mieszkańców najbardziej pierwotne instynkty.

"Broadchurch" charakteryzuje się duszną atmosferą typową dla małych miasteczek, w których wszyscy wszystkich znają i wszyscy o wszystkich, wszystko wiedzą. Zaczynając oglądać ten serial nie spodziewałam się, że zostanę z nim do końca, bo sięgnęłam po pierwszy odcinek tylko ze względu na Dawida Tennanta, który jest odtwórcą jednej z głównych ról. Mimo to zaskoczyłam się jak bardzo wciągnęła mnie ta historia, a przede wszystkim w 100% trafiła w mój gust. 

Niedawno skończyłam oglądać również "Alienistę" 



Akcja serialu rozgrywa się pod koniec XIX wieku, gdzie profilowanie i kryminalistyka jeszcze raczkują. Tytułowy alienista to nikt inny jak lekarz psychiatra, który zajmuje się profilowaniem. Z każdym odcinkiem mamy szansę obserwować jak tworzy się i pracuje zespół usiłując znaleźć seryjnego zabójce chłopców pracujących jako prostytutki. 

"Alienista" to moim zdaniem świetny serial utrzymany w klimacie XIX w., który oglądałam z przyjemnością - głównie dla strojów i klimatu tamtego czasu. Bardzo polubiłam poszczególnych bohaterów i mam nadzieję, że będzie kolejny sezon. Jest to coś w stylu "Belle Epoque", ale o niebo lepsze.

Ostatnią rzeczą, którą chciałabym Wam polecić, jest program rozrywkowy pt."Dancing Queen". 


To program o tancerzu, który prowadzi szkołę tańca dla dzieci i młodzieży. W dzień jest nauczycielem tańca, zmagającym się z problemami rodzinnymi; a w nocy drag queen. Ważną informacją jest również to, że jest gejem. Przy tym wszystkim cenią go zarówno jego uczniowie, jak również ich rodzice. 

Powiem Wam, że ciężko mi jest wyobrazić sobie taką sytuację w naszym kraju. Mam wrażenie, że już sam fakt bycia homoseksualistą sprawiłby, iż zarówno dzieci, jak i ich rodzice patrzyliby na takiego człowieka co najmniej podejrzliwie. W każdym razie taki osobnik miały duże problemy ze zbudowaniem zaufania - przynajmniej w mniejszych miejscowościach. Tymczasem w powyższym programie pokazane jest, że można być sobą i odnosić sukcesy w życiu zawodowym nie spotykając się z dyskryminacją, ze względu na to kim się jest. 

Jeżeli chodzi o netfliksowe polecajki to z mojej strony to na tyle - przynajmniej w tym miesiącu. A jeśli znacie coś podobnego do powyższych rzeczy, co można obejrzeć na Netflix'ie to dajcie znać. Chętnie sprawdzę.

Komentarze

  1. Nie mam tego kanału, nie wykupuje pakietów - seriale oglądam rzadko. Tych nie znam... podobnych też nie ale ostatnio chciałam obejrzeć sobie Poldarka ale nie ma w internecie.. szkoda ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też rzadko oglądałam cokolwiek, ale ostatnio bardzo się wciągnęłam w seriale. W sumie dzięki temu mamy z mężem więcej tematów, bo On jest bardziej filmowy/serialowy niż książkowy, a ja odwrotnie. Więc powoli jedno drugie wciąga w swój świat i ilość wspólnych zainteresowań rośnie.

      Usuń
    2. To super... to zarażanie swoimi pasjami... miło kiedy ktoś chociaż w małym stopniu podziela to co lubisz i możesz z nim o tym porozmawiac :)

      Usuń
  2. Tak to już jest, że niektóre piosenki można słuchać bez końca :) Co do poleconych seriali, chętnie skorzystam. Ostatnio szukałam po Netflixie czegoś ciekawego, ale wiadomo że lepiej dać się wciągnąć czemuś poleconemu i sprawdzonemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Sama obejrzałam Marcellę z polecenia i okazało się, że nie mogłam się oderwać.

      Usuń
  3. Nie znam wymienionych przez Ciebie seriali i programów, ale przez to, że mam niewiele czasu na oglądanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze do niedawna też miałam niewiele czasu na oglądanie, ale na szczęście to się zmieniło

      Usuń
  4. Nie posiadam dostępu do Netflixa, więc i nie znam opisywanych przez Ciebie programów i seriali. Ale zapewne nie poznam ich, bo czasu niestety brak... Jednym serialem jaki teraz oglądam jest "The good doctor", akurat tak się składa, że jest w telewizji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już chyba słyszałam o "the good doctor" i chyba w końcu muszę obejrzeć chociaż jeden odcinek, żeby zobaczyć czy warto dać się wciągnąć.

      Usuń
  5. Słyszałam o "Marcellii", ale o reszcie nie :)
    Eli z https://czytamytu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Wielka szkoda że nie mam tego kanału . Czasami widzę jak reklamują jakiś fajny film. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy miesiąc jest darmowy, więc to zawsze jakaś opcja sprawdzenia strony.

      Usuń
  7. Słyszałam o Broadchurch i przymierzam się od miesięcy, tylko czasu brak. A pod choinkę dostałam książkę "Alienista" od mojej cioci, nie wiedziałam, że ktoś nakręcił serial na jej podstawie, ale miło będzie porównać obie wersje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, nawet nie wiedziałam, że jest też książka.

      Usuń
  8. Ja jakoś nie słyszałam o żadnym z tych seriali. Teraz oglądam 2 tureckie seriale, w tym jeden typowo kryminalny. Teraz jedynie czekam na The Crown 3 sezon, wcześniej oglądał House of Cards, ale przyznam, że cieszę się, że został już zakończony, bo w ostatnich sezonach to już cuda niewidy się działy :?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The Crown też zaczęłam oglądać, ale na razie jestem na początku pierwszego sezonu.

      Usuń
  9. "Broadchurch" to znakomity serial. Tak mnie wciągnął, że obejrzałam także wersję amerykańską, ale to już nie było to.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiedziałam, że jest też amerykańska wersja. W sumie z ciekawości może obejrzę odcinek jak go znajdę.

      Usuń
  10. Nie słyszałam o tych serialach. Czasem korzystam z Netflixa, więc chętnie przyjrzę się im bliżej. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostanio uzależniłam się od serialów, ale tych akurat nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wykupują Netfliksa, bo u mnie, byłoby to zupełnie nieopłacalne. Oglądam telewizję naprawdę bardzo rzadko. Zdecydowanie wolę książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie oglądam telewizji, ale ostatnio oprócz książek wciągnęłam się w seriale i w rękodzieło. Jakoś muszę pogodzić to czasowo;).

      Usuń
  13. Ja dopiero od miesiąca mam netflixa i na pewno zerknę na te, które polecasz. Chociaż niestety mam strasznie mało czasu na oglądanie, więc zawsze oglądam coś z plecenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na szczęście mam ostatnio zajęcia, które pozwalają mi na dużą dozę elastyczności i mogę sobie pozwolić na obejrzenie czegoś w ciągu dnia. Na szczęście:).

      Usuń
  14. Nie ogladalam zadnego z tych seriali. Jakos minela mi fala Netflixa :P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.