Silnie skoncentrowany, przeciwzmarszczkowy krem wodny (serum) z It's Skin z serii POWER 1O FORMULA WR EFECTOR

It's Skin, pielęgnacja koreańska, kosmetyki koreańskie,
Bardzo chętnie sięgam po kosmetyki koreańskich firm. Dlatego też jakiś czas temu sięgnęłam po silnie skoncentrowany, przeciwzmarszczkowy krem wodny (serum) z It's Skin z serii POWER 1O FORMULA WR EFECTOR

To serum zawiera wyciąg z kawioru oraz jemioły. Producent podaje, że ten produkt doskonale ujędrnia skórę, wygładza drobne linie i nierówności, redukuje zmarszczki mimiczne, neutralizuje działanie wolnych rodników oraz opóźnia proces starzenia się skóry. 

Z racji tego, że w moim wieku trzeba już stosować pewne środki zapobiegawcze zdecydowałam się wypróbować powyższe serum. Do tej pory niemalże w 100% miałam bardzo dobre doświadczenia z koreańskimi kosmetykami. Jednakże tym razem trafiłam na produkt, który z moją skórą nie robi totalnie nic. Nie zauważyłam nawet minimalnych zmian na mojej skórze, a produkt zaraz po rozprowadzeniu się wchłaniał nie pozostawiając po sobie żadnego śladu. 

Zatem 69 zł. poszło się paść, a szkoda. Nie wiem może trafiłam na serum, na które moja skora nie reaguje i inne są dużo lepsze, a może po prostu to jest bubel. W każdym bądź razie czuję się oszukana. 

Komentarze

  1. Jesli tak ma wygladac krem za takie pieniadze to omijam szerokim lukiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat te konkretne kosmetyki z It's Skin też będę omijać, bo np. maski sprawdziły mi się całkiem spoko.

      Usuń
  2. ajjj, jak ja się cieszę, że problem zmarszczek jeszcze mnie nie dotyczy :D Zwłaszcza, że ten krem jest najlepszym przykładem, że nie mamy gwarancji działania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie już powoli zaczyna, więc coś muszę już działać ;).

      Usuń
  3. Nie próbowałam jeszcze tych produktów, ale zastanawiam się na zakupem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie np. maski z It's Skin się sprawdzają, bo pierwsze podejście do serum było spalone :/

      Usuń
  4. Nie znam marki. Ale już wiem, by tego serum w razie co nie brać pod uwagę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie maski w płachcie mają świetne, ale to serum jest jak dla mnie klapą.

      Usuń
  5. Szkoda, że klapa;/ Bardzo fajny blog, również obserwuję ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam wypróbować to serum, ale może nie będę ryzykowała.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.