Ostatnio uświadomiłam sobie, że w tym miesiącu stuknie mi trzeci krzyżyk. W sumie to mnie zarówno zmotywowało, jak i zainspirowało do opublikowania listy życzeń...a może kogoś zainspiruje w wyborze prezentu na moje urodziny ;p
1. Książki...te zawsze są dla mnie idealnym prezentem.
Aktualnie najbardziej chciałabym:
- J. K. Rowling "Harry Potter i Zakon Feniksa" i dalsze tomy (tylko te w czarnych okładkach),
- A. Górski, "Pięść Dawida. Tajne służby Izraela",
- M. Abramowicz, "Zakonnice odchodzą po cichu",
- J. R. R. Tolkien, Trzy tomy "Władcy pierścieni",
- Ashlee Vance, "Elon Musk. Biografia twórcy PayPal, Tesla, SpaceX",
- A. Conan Doyle, "Sherlock Holmes. Księga wszystkich dokonań",
2. Jeżeli chodzi o kosmetyki, to przede wszystkim marzą mi się te, na które szkoda mi kasy, a które chciałabym mieć. Są to np.:
Meet Matt(e) Nude od The Balm
Zoeva, Mixed Metals
Zoeva, Mixed Metals
3. Inne kosmetyki
Tu zadowolą mnie wszelakie kule i płyny do kąpieli oraz kosmetyki nawilżające twarz lub ciało;).
4. Sprzęty do kuchni:
- Blender kielichowy,
- Blachy do pieczenia,
- Zestawy kubków/szklanek/kieliszków - szczególnie te ostatnie najbardziej by mi się przydały, bo mam niedobór kieliszków do wina i szampana ;p.
5. Świece - mile widziane te od Yankee Candle, Kringle Candle itp.
6. Bony prezentowe, do takich sklepów jak np. Zalando, Answear i inne.
Jednak w prezentach najważniejsza jest dla mnie pamięć, o w sumie jeżeli bardzo będę chciała to uzbieram sobie na te paletki cieni do oczu lub nieszczęsny blender kielichowy, który marzy mi się już od kilku miesięcy. Dajcie znać czy Wy też macie jakieś swoje typy tego co zawsze chcecie dostań np. pod choinkę, albo na urodziny.
Oczywiście ,że mam teraz bym chciała biała wazę kwadratową na zupki:),futrzaną kamizelkę,krem pod oczy na pierwsze zmarszczki co by mnie nie uczulił!!!! . W ciągu kilku ładnych m-cy uczuliło mnie baaaardzo dużo kremów,nawet tych aptecznych na wodzie termalnej. Czytałam ostatnio wspaniałą książkę "Sezon zamkniętych serc" Wioletta Leśków-Cyrulik gorąco polecam:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam produkty The Balm i stanowią większa część moich produktów do makijażu :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam nic od nich, ale tyle się nasłuchałam, że chciałabym w końcu coś wypróbować ;)
UsuńMam bardzo podobą listę. Książki zawsze przyjmuję najchętniej. <3 Z kosmetyków to marzy mi się paletka Balm, a woski i świeczki to moje ostatnie uzależnienie to też mogłabym dostać. :-)
OdpowiedzUsuńCzyli nie jestem osamotniona w tym co bym chciała mieć, a to oznacza, że nie jestem dziwna ;p
UsuńPaletka z The Balm wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńWiem - tym bardziej kusi.
UsuńStałam się niedawno posiadaczką jednej z palet Zoeva i polecam!
OdpowiedzUsuńW tym miesiącu chyba nie dam rady sobie jej kupić, ale w następnym prawdopodobnie nie będę się mogła powstrzymać ;)
UsuńJa nie posiadam listy życzeń. Lubie być miło zaskoczona. Bliscy wiedzą co cieszy moje oczy :) A małe rzeczy i gesty cieszą najbardziej. Nawet poranna kawa sprawia czasem więcej radości niż prezent:)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że najbliżsi wiedzą czego byś chciała. Moi nie zawsze;)...czasem trzeba im nieco podpowiedzieć;). Poza tym faktycznie małe gesty są najlepsze, bo niestety nie zawsze o nich pamiętamy.
Usuń