No36, perełki do kąpieli stóp i serum do stóp i paznokci,

Nie wiem jak Wy, ale ja jak mam dużo obowiązków i wracam do domu po 22, to nie mam siły ani ochoty poświęcać czas na dokładną pielęgnację. Zwykle biorę tylko szybki prysznic i lecę spać, bo padam na twarz. Jednak to mojej skórze nie wychodzi na dobre, bo zaczęła się domagać swoich praw. Dlatego też zaczęłam o nią dbać. 

Do tej pory najbardziej po macoszemu dbałam o stopy, co sprawiło, że teraz muszę dbać o nie z większą intensywnością. Na szczęście w swoich zapasach kosmetycznych mam jeszcze te do pielęgnacji stóp, które dostałam na sierpniowym spotkaniu blogerek. W ruch poszły perełki do kąpieli stóp i serum do stóp i paznokci. 


Bardzo podobają mi się ich opakowania, które są całkiem praktyczne i wygodne w użyciu. Dla mnie nowością jest opakowanie serum do stóp, ponieważ jest zaopatrzone w pompkę, co bardzo ułatwia jego użycie i aplikację. 




Perełki do kąpieli stóp bardzo długo czekały na swoją kolej, bo jakoś się nie składało...nie miałam ochoty/nerwów lub czasu, żeby w końcu je wykorzystać. Jednak nadszedł taki czas, kiedy moje stopy wołały o pomoc, a ja akurat miałam wolne...wsypałam sobie ok 1/3 opakowania perełek do balijki i wlałam sobie do niej wody do wysokości kostek, po czym siadłam wygodnie z książką na kanapie i zaczęłam się relaksować ;). 

Perełki świetnie zmiękczają skórę i przygotowują ją do dalszych zabiegów, dzięki czemu chociażby można użyć jakiegoś zdzieracza do stóp i będzie miało to lepszy efekt niż po moczeniu stóp tylko w zwykłej wodzie. Dodatkowo perełki barwią wodę na piękny błękitny kolor co sprawia, że z większą przyjemnością ich się używa. Jeżeli chodzi o zapach to jest on nieco chemiczny, ale tak na prawdę po rozpuszczeniu w wodzie jest niemalże niewyczuwalny, więc zupełnie nam nie przeszkadza. W żaden sposób nie uczulił i nie podrażnił mojej skóry na stopach. 

Myślę, że spokojnie możecie po niego sięgnąć bez większego ryzyka...przyda się szczególnie tym z Was, które planują sobie zrobić domowe SPA dla stóp i chcą je przygotować do dalszych zabiegów



Jeżeli chodzi o serum do stóp i paznokci to tak jak piałam na początku zaskoczyło mnie jego praktyczne opakowanie, wyposażone w pompkę. Dzięki niej udaje mi się wycisnąć tyle produktu ile tak na prawdę potrzebuję bez obawy, że wyjdzie mi z niego za dużo. Bardzo ładnie nawilża i odżywia stopy. Ja nakładam je na noc pod skarpetki dzięki czemu wiem, że produkt pozostanie na moich stopach, a nie zostanie wytarty w pościel;). 

Dajcie znać czy używałyście produktów No36 i czy coś jeszcze od nich możecie mi polecić. 

Komentarze

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.