Witajcie,
żeby dać Wam nieco odpocząć od książkowych tematów, dzisiaj mam dla Was aktualizację pielęgnacji twarzy. A właściwie jej pierwszą - poranną część, bo nie chciałam Wam serwować nadmiaru informacji. W ten sposób może łatwiej będzie Wam znaleźć coś dla siebie ;).
1. Oczyszczanie
- BeBeuty Face Expertiv, micelarny żel nawilżający do mycia i demakijażu, dla skóry normalnej, suchej i wrażliwej.
Producent deklaruje, że powyższy produkt:
- skutecznie oczyszcza z makijażu i zanieczyszczeń,
- skutecznie nawilża i koi podrażnienia,
- odświeża i orzeźwia,
- przywraca uczucie komfortu.
Szkoda, że ten żel jeszcze nie śpiewa i nie tańczy, bo z opisu na opakowaniu wynika, że nie dostaję do ręki produkt, który jest w stanie zastąpić mi demakijaż, mycie twarzy i jej nawilżanie kremem ;). No, ale cóż...takie rzeczy są w stylu większości polskich producentów, więc taki opis niespecjalnie mnie dziwi.
Żel ma dość gęstą konsystencję, która w trakcie używania nie bardzo się pieni. Niestety chyba nie wrócę do tego żelu, bo nie domywa mi twarzy tak jakbym chciała...jednak czegóż oczekiwać od żelu za 5 zł.? Mnie zawiódł, ale swoją drogą ma też wiele dobrych opinii.
- Ziaja, żel z peelingiem oczyszczający pory na dzień/na noc, z linii liście manuka, dla skór normalnej, tłustej i mieszanej.
Wiem, wiem - wydawałoby się, że to produkt zupełnie niedostosowany do mojej skóry. Jednakże raz w tygodniu używam go jako peeling do twarzy, zamiast żelu do twarzy. Moja skóra poza tym, że jest sucha i bywa wrażliwa, jest też zanieczyszczona.
Z opakowania dowiadujemy się, że ten produkt:
- oczyszcza pory oraz skutecznie usuwa nadmiar sebum,
- pobudza złuszczanie martwych komórek naskórka,
- wspomaga redukcję zaskórników,
- działa nawilżająco i łagodząco (ha, ha - tak jak każdy inny żel do twarzy i peeling;p),
- poprawia wygląd powierzchni skóry,
- przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych.
Jak się domyślacie ten produkt cudów nie robi, ale na szczęście minimalizuje mi moje nieszczęsne wągry, a to już jest coś ;).
2. Tonizowanie
- Tołpa simply, zwężający por tonik do twarzy, dla skóry wrażliwej, tłustej i mieszanej oraz dla skóry z zaskórnikami i rozszerzonymi porami
Bardzo ładnie ściąga mi jakieś resztki zanieczyszczeń z twarzy i świetnie przygotowuje skórę na krem. Czyli spełnia swoją rolę.
3. Nawilżanie
- Tołpa green, nawilżający krem łagodzący,
Jest to krem przeznaczony dla skóry wrażliwej, normalnej, odwodnionej i podrażnionej. Ma on za zadanie łagodzić podrażnienia i uelastyczniać oraz nawilżać i wygładzać. Niestety jest dla mnie nieco za słaby...nawet na wiosenny okres. Po kilku chwilach wchłania się do tego stopnia, że czasem zastanawiam się czy w ogóle kładłam jakiś krem na twarz. Dlatego nie będę do niego wracać i sięgnę po coś nieco bardziej bogatszego.
Aktualnie niestety nie używam, żadnego kremu pod oczy. Ale mam nadzieję, że to się zmieni za jakiś czas. Zatem na razie to z mojej strony tyle;). Wieczorną część pielęgnacji zrobię Wam pewnie za kilka dni, tymczasem życzę Wam miłej reszty dnia.
Też używam żelu z Biedronny i żelu z Ziaji ;))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty z Ziaji ale ostatnio jeden z ich toników właśnie ten z liśćmi manuka bardzo uczulił moją skórę. :< Na szczęście inne produkty już mi odpowiadają. Zwłaszcza kremy, są tłuste ale nie zapychające. :-) Tołpę uwielbiam absolutnie, ja mam żel, który sprawdza się rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńJa też jakoś za bardzo nie lubię tych żeli z Biedronki ;/ nie sprawdzają się u mnie.
OdpowiedzUsuńżele z biedronki są tanie, a bardzo dobre ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię też żel do mycia twarzy z Biedronki, u mnie świetnie się sprawdza i zużyłam już wiele opakowań :)
OdpowiedzUsuńJa mam krem pod oczy z tej serii co Ty do twarzy i powiem Ci, że u mnie on się mega sprawdził i nawet jak wieczorem nałożę krem, to rano dalej mam mega nawilżoną okolicę oczu ;)
OdpowiedzUsuńświetny post, również bardzo lubię ten żel oczyszczanie z Ziaji, ma delikatną konsystencje i pięknie pachnie!
OdpowiedzUsuńjellysmoke00.blogspot.com zapraszam!
dokładnie, a do tego jeszcze jest tani :)
Usuń