Od studiów zaczęłam się interesować trudnymi tematami - począwszy od handlu ludźmi, przez dysfunkcje rodziny i ich skutki po choroby psychiczne po różnego typu patologie. Moje studia już dawno się skończyły, a zainteresowania pozostały i jak widzę książkę o trudnych tematach nie umiem się powstrzymać. Tak było z pozycją "All inclusive. Raj, w którym seks jest bogiem." Mirosława Wlekłego, który w swojej książce przedstawia to co dzieje się na Dominikanie poza ośrodkami dla turystów. Albowiem wystarczy zrobić krok poza strzeżone strefy dla turystów, a zostanie się wciągniętym w zupełnie inny świat, w którym najpopularniejszą walutą oraz największym przekleństwem jest seks. W tym miejscu nawet dyktatorzy w równym stopniu są opętani władzą, jak i seksem, a obalają ich kobiety, które im nie uległy, natomiast seksualne skandale demaskują dziennikarki, które uważa się za seksbomby. Autor zagłębia się również w mentalność oraz historię Dominikany, co pozwala zrozumieć wydarzenia, o których taktuje powyższa publikacja.
Po powyższą książkę sięgnęłam na tak zwanego "czuja" ponieważ w bibliotece zachęcił mnie opis i nie zawiodłam się. Mirosław Wlekły bada i opisuje aferę z byłym już biskupem Wesołowskim. Czytelnik ma możliwość nieco większego zgłębienia tematu w kontekście życia na Dominikanie. Autor powyższej publikacji sprawia wrażenie rzetelnego i wiarygodnego, chociaż osoba, która niewiele wie o sprawie pedofilii z udziałem powyższego księdza może sobie jeszcze dodatkowo zweryfikować informację, chociażby grzebiąc w necie.
Po powyższą książkę sięgnęłam na tak zwanego "czuja" ponieważ w bibliotece zachęcił mnie opis i nie zawiodłam się. Mirosław Wlekły bada i opisuje aferę z byłym już biskupem Wesołowskim. Czytelnik ma możliwość nieco większego zgłębienia tematu w kontekście życia na Dominikanie. Autor powyższej publikacji sprawia wrażenie rzetelnego i wiarygodnego, chociaż osoba, która niewiele wie o sprawie pedofilii z udziałem powyższego księdza może sobie jeszcze dodatkowo zweryfikować informację, chociażby grzebiąc w necie.
"All inclusive. Raj, w którym seks jest bogiem." Mirosława Wlekłego to pozycja, która szokuje, otwiera oczy i uświadamia nas, że w naszym świecie jest jeszcze wiele do zmienienia. Warto po nią sięgnąć chociażby dlatego, żeby nie przymykać oczy na to co się dzieje obok nas, bo zaczynając od siebie i swojego otoczenia często możemy mieć wpływ na życie innych.
Lubię trudne tematy w książkach jednak muszę je ostrożnie dobierać, bo przy mojej wrażliwości zbyt mocno je przeżywam. :D
OdpowiedzUsuńTu na szczęście nie ma bardzo drastycznych opisów, więc myślę, że spokojnie możesz spróbować sięgnąć po tą książkę.
UsuńFasada egzotycznego kraju "dla turystów" sprzyja ciemnym sekretom, mydląc oczy przeciętnemu zjadaczowi chleba. Kiedyś wręcz pragnęłam jechać do Tunezji na przykład, a wiadomo, co dzieje po tzw drugiej stronie.
OdpowiedzUsuńDokładnie, a co najgorsze, to jest to, że nie każdy ma świadomość co się tam dzieje, albo np. sam jest turystą, który szuka "wrażeń"
UsuńTa ostatnia grupa jest najgorsza - znudzeni ludzie, najczęściej z nadmiarem pieniędzy, którzy pogubili priorytety w życiu.
UsuńJa też lubię takie szokujące i mocne tematy w książkach. O tej jeszcze nie słyszałam, ale będę jej szukać :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Interesujące porównaie i zachęca do książki.
OdpowiedzUsuńhttp://agnesczytaipisze.blogspot.co.uk/
tak słyszałam, że dobrze się tam nie dzieje. Zawsze szokują mnie turyści, którzy korzystają z takich okazji, pomijając nawet aspekt moralny, czy oni się nie boją??? jakiś koszmar
OdpowiedzUsuń