"Pan Lodowego Ogrodu. Księga III", Jarosław Grzędowicz

Przemierzając razem z Vuko świat Pana Lodowego Ogrodu coraz bardziej zżywam się z bohaterami tej historii. I szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tego jak będę się czuła kończąc ostatni tom tejże serii. 

W trzecim tomie Pana Lodowego Ogrodu Vuko kontynuuje swoją samotną misję ewakuacyjną na planecie Midgaard, która z każdym kolejnym tomem odkrywa przed czytelnikiem swoje tajemnice oraz to co stało się z poszczególnymi członkami ekspedycji naukowej, po którą przybył główny bohater. I szczerze mówiąc powoli zazdroszczę osobom, które mają tę serię jeszcze przed sobą i będą mogły odkrywać jej zakamarki w każdym kolejnym tomie. 

I tym razem dostaliśmy wciągającą historię, która wciąga praktycznie od pierwszych stron  jest opowieścią o odwadze i lojalności, którą zdobył Vuko wśród tubylców podczas swojej misji. W dodatku mam wrażenie, że w tej części dostaliśmy nieco więcej akcji niż w poprzednich tomach. Dzięki temu czytając tę część byłam dużo bardziej zaangażowana w fabułę niż przy czytaniu poprzednich tomów - co i tak wydawało mi się niemożliwe, żeby wciągnąć się jeszcze bardziej. Nie wiem czy Wam pisałam, ale uwielbiam Vuko za jego poczucie humoru i to jak radzi sobie w trudnych sytuacjach, ale tak jest. Zatem wygląda na to, że znalazłam kolejnego ulubionego bohatera i będę za nim tęsknić jak już skończę ostatni tom...chociaż tak sobie myślę, że będę go odwiedzać podczas rereadingów serii - o ile znajdę na nie czas. 

Sama dziwię się jak bardzo wciągnęłam się w tę serię, bo nie spodziewałam się, że tak bardzo się w nią zaangażuję i będę polecać z całego serca. I z jednej strony nie mogę się doczekać sięgnięcia po ostatni tom, a z drugiej na myśl o tym, że to już będzie koniec dopada mnie jakaś nostalgia i na swój sposób boję się tego momentu...


Komentarze

  1. Chciałem napisać, że Autor to mój imiennik. A cała seria przede mną, pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że seria jest wciągająca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie nie mam w planach, ale może kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Okładka bardzo ładna, jednak nie są to moje klimaty czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.