„Ludzie z kości” to książka, która nie pozwala o sobie zapomnieć. Autorka, Paulina Lichtarowicz, przenosi nas w świat wojennych burz, emocji i niezwykłej determinacji bohaterów. To opowieść o sile niewiarygodnej woli i niezłomnej odwadze w obliczu przeciwności losu.
Główną bohaterką książki jest Lena, młoda dziewczyna, która marzy o studiach medycznych i zostaniu lekarką. Jej plany zostają brutalnie pokrzyżowane, gdy zostaje zmuszona do małżeństwa, a następnie wygnana na Syberię w najcięższych czasach II wojny światowej. W tej bezlitosnej rzeczywistości Lena musi zmierzyć się z codziennymi przeciwnościami, strachem i cierpieniem, ale nie traci swojej determinacji i pragnienia przetrwania.
Powstała tu opowieść niezwykle poruszająca, emanująca emocjami i silą charakterów. Nie jedna scena z powyższej książki na długo zapadnie mi w pamięć chociażby ze względu na swoją ponadczasowość oraz pokazanie realiów życia kobiet. Lichtarowicz w sposób wyjątkowy potrafi oddać nie tylko losy bohaterów, ale także całą atmosferę tamtych czasów – strach przed wojną, cierpienia wojenne i niewiadomość, co przyniesie kolejny dzień. "Ludzie z kości" mają w sobie coś z opowieści o wojnie, które snuli moi dziadkowie. Zarówno w opowieści snutej przez Lichtarowicz, jak i historiach moich dziadków wojna działa się gdzieś w tle. Jednak na pierwszy plan wysuwało się codzienne życie i zmaganie z tym co codziennie przynosiła rzeczywistość.
Opowieść ta, choć trudna i pełna dramatycznych zwrotów akcji, przesycona jest także nutą nadziei. Bohaterowie, pomimo przeżytych tragedii, potrafią znaleźć w sobie siłę do walczenia o przetrwanie i godne życie. To historia o tym, jak silną siłą potrafi być matczyna miłość, determinacja i wiara w możliwość lepszej przyszłości.
Język autorki jest niezwykle barwny i obrazowy, sprawiając, że czytelnik przenosi się wprost do realiów tamtych czasów. Opisy miejsc, bohaterów i wydarzeń są tak dokładne, że można się niemal wczuć w emocje i stan psychiczny bohaterów. Lichtarowicz potrafi dotknąć tematów trudnych i wrażliwych, ale robi to z niesamowitą delikatnością i empatią.
Książka ta nie tylko porusza, ale także skłania do refleksji nad siłą ludzkiej natury i zdolnością przetrwania w najtrudniejszych sytuacjach. To lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy interesują się historią II wojny światowej, losami Polaków i Ukraińców w tamtych czasach oraz tematem miłości i determinacji.
Podsumowując, „Ludzie z kości” to książka, która wzrusza i nie pozwala o sobie zapomnieć. To opowieść o sile ludzkiej determinacji, miłości i nadziei w obliczu niewyobrażalnych tragedii. Paulina Lichtarowicz stworzyła niezwykłe dzieło literatury wojennej, które z pewnością zostanie zapamiętane na długo po jego przeczytaniu. Polecam tę książkę z całego serca!
Na pewno do niej zajrzę bo książka już czeka na mojej półce.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki, które pozostają w pamięci na dłużej. Koniecznie muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńMam ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki, których akcja dzieje się w okolicach drugiej Wojny Światowej, więc ta książka mogłaby mnie zainteresować.
OdpowiedzUsuńKsiążka na pewno bardzo wartościowa i na długo zapadająca w pamięć
OdpowiedzUsuńZapisuje. Muszę ją przeczytać
OdpowiedzUsuńTytuł jest intrygujący, ale na razie nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, cenię historyczne tło.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce i mam ją w planach :)
OdpowiedzUsuńzobaczę - może się skuszę
OdpowiedzUsuńNie jest łatwo ukazać rzeczywistość wojenną w przejmujący, ale nie w przerysowany sposób, obliczony jedynie na wstrząśnięcie czytelnikiem. Widzę, że tu równowaga została zachowana, a książką jest warta uwagi. Zresztą ta okładka bardzo zapada w pamięć i już od jakiegoś czasu chodzi po głowie.
OdpowiedzUsuńCzytałam, doskonała, trudna i emocjonalna...
OdpowiedzUsuń