Witajcie,
od jakiegoś czasu obserwowałam istny szał na dynię. Z przepisami, z dynią w składzie spotykałam się bardzo często na blogach. Dlatego też postanowiłam w końcu zmierzyć się z tematem i upichcić coś dyniowego. Ten przepis jest idealny, kiedy w poniedziałek zostało wam jakieś 1,5 litra rosołu z niedzieli;].
Wybór padł na zupę-krem z dyni.
Składniki:
- dynia, ok. 1 kg obranej pokrojonej na kawałki,
- 2 średnie cebule,
- czosnek (wedle uznania, ja dałam 2 ząbki),
- imbir (zalecany jest świeży - ja dosypałam taki w proszku, bo taki miałam),
- 1,5 litra bulionu z drobiu,
- 1 ugotowana marchew,
- pieprz, ostra papryka, suszone zioła (takie jake lubicie)
- opcjonalnie śmietana 18%
- grzanki zrobione z czerstwego już chleba;]
Cebule podsmażamy na dwóch łyżkach oleju. Po kilku minutach (jak zmięknie) możemy dodać posiekany czosnek, pokrojoną dynię oraz starty imbir. Po kilku kolejnych minutach zalewamy całość bulionem oraz doprawiamy do smaku. Gotujemy ok. 20-25 min. Po tym czasie dodajemy ugotowaną marchew i blendujemy wszystko na gładko. Jeżeli nie jesteście na diecie możecie zabielić śmietaną.
Jak zrobić grzanki?
Jeżeli zostało Wam sporo chleba, który zaczyna się robić czerstwy, kroicie go w kostki, posypujecie mieszanką przypraw (np. ziarenka smaku czy coś). I wstawiacie do piekarnika do momentu, w którym chleb zrobi się twardy.
Pamiętajcie, że doprawiliście już zupę, więc musicie pamiętać, żeby wszystko nie było zbyt ostre;].
Ja natomiast mam wielką ochotę zrobić jeszcze sernik dyniowy, chociaż pewnie już nie w tym roku;]
Smacznego;)
zupa dyniowa była pyszna ale dziś ponawiam pytanie: kiedy zrobisz zupę krem czosnkową?
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie na nią czas;]
UsuńJakoś dynia nigdy mnie nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńA mnie zaczęła przekonywać w tym roku:)
UsuńStrasznie nie lubię zup- kremów, więc przepis nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńA ja je ostatnio bardzo polubiłam i pewnie pojawią się u mnie na stole jeszcze nie jeden raz.
Usuńlubię bardzo ale z curry:)
OdpowiedzUsuńJa robiłam ją pierwszy raz, więc nie chciałam przesadzić z przyprawami. Następnym razem spróbuję wersję z curry:)
UsuńNigdy jeszcze nie jadłam takiej zupy, więc chętnie spróbowałabym. :)
OdpowiedzUsuńJa też wcześniej nie jadłam takiej zupy, więc dlatego postanowiłam ją zrobić;]
UsuńJesienią dynia króluje w mojej kuchni. Uwielbiam zarówno krem, ciasta, ciasteczka, gulasze i potrawy z dynią i makaronem - pycha ;)
OdpowiedzUsuńTwoja zupka wygląda świetnie, ja z dyni lubię tylko pestki
OdpowiedzUsuńPestki z dyni też lubię:)
UsuńSama bym zjadła. Zdecydowanie moje kubki smakowe :)
OdpowiedzUsuńTo jak jeszcze znajdziesz gdzieś dynię, to myślę, że nie ma co się powstrzymywać;)
Usuń