Czym jest dla mnie biblioterapia?

Książki były w moim życiu od kiedy pamiętam i do tej pory stanowią ważną jego część. Dlatego też biblioterapia jest chyba najbliższą mojemu sercu dziedziną arteterapii, o której chciałabym Wam nieco opowiedzieć. 

Pisząc o biblioterapii najłatwiej będzie mi zacząć od własnych doświadczeń. 

A więc - czym jest dla mnie biblioterapia? 


Przede wszystkim dla mnie jest to relaks. Czytanie daje mi tą możliwość, żebym mogła się odprężyć i zapomnieć o codziennych obowiązkach i problemach. Historie zawarte w książkach sprawiają, że chociaż na kilka chwil przestaję myśleć o czymkolwiek innym. Takie podejście do sprawy umożliwia mi nabranie dystansu do wielu sytuacji, chociaż jeżeli jestem bardzo mocno zestresowana to tak na prawdę nie jestem w stanie skupić się na tym co czytam. 

~*~

Poza tym książki to też możliwość edukacji. W tym przypadku mam tu na myśli nie tylko swoją edukację, ale również innych. Kiedy pracowałam w szkole to właśnie książki przychodziły nam z pomocą, jeżeli chodzi o podejmowanie trudnych tematów, np. niepełnosprawności. Na rynku jest wiele świetnych publikacji, które pozwalają przybliżyć dzieciom (szczególnie im) wiele tematów, które niby są oczywiste, ale czasem trudne do opowiedzenia w przystępny dla dzieci sposób.  W szczególności myślę ty np. o książkach Iwony Chmielewskiej

Sposób na dysleksję. 

W mojej karierze szkolnej dość wcześnie zdiagnozowano u mnie różne dysfunkcje. Było mi trudniej w wielu kwestiach, bo pewne rzeczy opanowywałam dłużej niż moi rówieśnicy. To jednak nie przeszkodziło mi pójść do liceum, a później na studia, które skończyłam z dobrym wynikiem i szansą na doktorat. 

Jednak dyslektykiem jest się całe życie i często jest to upierdliwe. To dzięki książkom robię mało błędów, a dzięki kaligrafii wciąż ćwiczę tak zwaną motorykę małą.

Książki potrafią mieć też funkcję terapeutyczną, czego potwierdzeniem jest coraz większa oferta książek z bajkami terapeutycznymi i historiami z przesłaniem. Wiele publikacji pomaga nie tylko dzieciom, ale również dorosłym w przepracowaniu jakichś doświadczeń, albo lepszym zrozumieniu tematu. Często dana publikacja mimochodem nam coś uświadamia, skłania do refleksji, albo czegoś uczy. Innym razem sięgamy po jakąś książkę w celu poszerzenia swojej wiedzy, albo w poszukiwaniu czegoś, co w jakiś sposób nam pomoże. 

Na dzisiaj o biblioterapii z mojej strony to tyle. Jeżeli wpis się spodoba to być może powstaną inne, które będą poszerzały tematykę nie tylko biblioterapii, ale arteterapii w ogóle. 

Komentarze

  1. Biblioterapia to coś, co mnie interesuje od czasów studiów bibliotekarskich... Wspaniałe to jest, że książki mogą pełnić oprócz funkcji rozrywkowej, też funkcję terapeutyczną i pomagać ludziom rozwiązywać różne problemy i uporać się z doświadczeniami niekoniecznie dobrymi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie i widząc zdziwienie ludzi, że coś takiego jest to chyba zacznę pisać o tym szerzej ;).

      Usuń
  2. Uwielbiam w mojej pracy z dziećmi i młodzieżą przemycać właśnie bajki relaksacyjne i terapeutyczne. Dzięki nim możemy dyskutować o bardzo trudnych dla dzieci problemach i znaleźć wspólnie rozwiązanie. To też świetny sposób na odprężenie, czy pozbycie się negatywnych emocji, które nazbierały się w ciągu dnia i czekają tylko by opuścić te małe ciałka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. I jak jeszcze pracowałam w szkole to sama się dziwiłam jak często podczas czytania i późniejszych rozmów wychodzi z dzieci to z czym mają problem, albo czego doświadczyły. Na prawdę niesamowite :).

      Usuń
  3. Jako psycholog, bardzo często polecam swoim pacjentom książki, jako rodzaj terapii. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie tylko ja widzę terapeutyczną siłę w książkach.

      Usuń
  4. Interesujący wpis, mam nadzieję, że rozwinie się z niego cykl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieję i w sumie chyba poniekąd widzę taką potrzebę, bo zauważyłam, że ludzie dziwią się, że jest coś takiego jak biblioterapia.

      Usuń
  5. Nie wiedziałam że czytanie książek może być formą biblioterapii....ciekawe!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być i myślę, że powinnam rozszerzać temat jeszcze bardziej. Książkoholicy zyskają nowe spojrzenie, a może znajdzie się również jakiś rodzic, nauczyciel czy pedagog, którego w jakiś sposób zainspiruję...

      Usuń
  6. Bardzo ciekawy wpis! Ja uwielbiam książki to cudowne uczucie gdy wszystko dookoła przestaje istnieć. Czytanie sprawia że czuję się zrelaksowana. :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - jak jakaś książka mnie wciągnie to tak już jest po mnie ;).

      Usuń
  7. Nie wiedziałam nawet, że coś takiego istnieję, ale wychodzi na to, że stosuję to od 11 roku życia :) Nie wyobrażam sobie życia bez książek. Kompletnie nie wiedziałabym co ze sobą zrobić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie wyobrażam sobie bez nich życia, bo również dla mnie są bardzo ważnym jego elementem.

      Usuń
  8. Książki były dla mnie także relaksem, takim oderwaniem się od szarej rzeczywistości, czymś wyjątkowym i zaskakującym. Niestety, przez szkołę średnią bardzo je zaniedbałam. Nie mam pojęcia, kiedy ostatni raz przeczytałam książkę z czystej przyjemności i dlatego, że miałam czas. Rok lub dwa lata temu? A kiedyś potrafiłam pochłaniać codziennie. Mam nadzieję, że po maturze to się zmieni. Szczerze mówiąc czasem mi aż przykro jak spoglądam na regał, a one tylko się kurzą i czekają...
    Nie mam problemu z dysleksją ani z dysgrafią, ale znam wiele takich osób. Niestety, one mają w to totalnie wylane i nic nie ćwiczą, a o książkach to już w ogóle nie ma mowy...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.